Nieumarłych przygód kilka

Jako, że ni mam co robić w pracy (ehh ta państwówka) stwierdziłem, że biorąc przykład z Torresa, którego temat czyta się naprawdę przyjemnie (poza spamem coponiektórych ) napiszę coś oswoich rozważaniach na temat moich Cryxiarskich rozpisek.

Cryxem cisnę już od 2 lat i dopiero co zaczynam się czuć jakoś w miarę ograny . Celem teamtu i moich rozważań chcę uczynić złoeżenie zestawu 2 rozpisek, które umożliwią mi stawanie naprzeciw kiepskich MU jakimi są dla mnie LoE, PoM i rozpiski złożone na ciężkiej piechocie w stylu Cyrklowych Skinwalkerów z Alfą.

Nie przedłużając, moim primem jest rozpa bazująca na Terminusie ver na 35:
35/35Lich Lord Terminus (*4pts)
* Stalker (4pts)
* Skarlock Thrall (2pts)
Bane Thralls (Leader and 9 Grunts) (8pts)
* Bane Thrall Officer & Standard (3pts)
Bile Thralls (Leader and 5 Grunts) (5pts)
The Withershadow Combine (5pts)
Bane Lord Tartarus (4pts)
Darragh Wrathe (4pts)
Madelyn Corbeau, Ordic Courtesan (2pts)
Saxon Orrik (2pts)

Rozwijając ją na 50 dorzucam W&S i zmieniam stalekra na Erebusa. Rozpa jest bardzo gięta w moim odczuciu, jedyne momenty w których mnie zawiodła to chwile kiedy lamię tak strasznie, że głowa mała, albo zapomianm, że Terminusa da się zabić, choć jest niewielu przeciwników, którzy wpadną na to, że castera z 25 armora też da się zabić. Terminus wydaje się prostym casterem, ale ilość zagrań jakie oferuje jest przytłaczjąca, a przeciwnicy nie bardzo chcą przeciw niemu grać powiedzmy sobie szczerze, jest mało MU, które mogą powiedzieć, że mają ze mną łatwo, ale.... jak już są.... to robi mi się ciepło. Ta rozpa nie radzi sobie z Srejryn, eGaspim, PoMem (szczególnie z testamentem, a jeszcze jak ma Eiriss, eh) i z Zaalem. Są też MU które stanowią wyzwanie, ale wymagają od przeciwnika idealnego zagrania, jak Cygnar z trzynastką, czy właśnie rozpy na ciężką piechotę.

Jako, że więcej ludków bierze ostatnio na nasze lokale coś "na Krzyśkowego Terminusa" potrzebuję drugiej rozpy i poważnie ciężko mi zdecydować . W tym momecie drugą rozpą jest eGaspi (duh). Zazwyczaj coś takiego ver. 35:
Lich Lord Asphyxious (*6pts)
* Deathripper (4pts)
* Deathripper (4pts)
* Skarlock Thrall (2pts)
Bane Knights (Leader and 9 Grunts) (10pts)
Bane Thralls (Leader and 5 Grunts) (5pts)
* Bane Thrall Officer & Standard (3pts)
Bile Thralls (Leader and 5 Grunts) (5pts)
Satyxis Blood Witches (Leader and 9 Grunts) (6pts)
* Satyxis Blood Hag (2pts)

Jako, że termi jest character heavy (baaaaardzo), a obecnie Gaspi nie może postawić BLT z feata to aż tak nie boli ten brak charów. Niestety, MAT 6 nie sprawia, że liczę trochę na fart a mianowicie, że 2 ze wszystkich wskrzeszonych Bane'ów trafi castera .

Obie te rozpy dobrze grają na scenariusz, ale czegoś mi w nich brakuje. Powininem najpewniej zmienić trochę Termiego, żeby mu zabrać chary, ale z drugiej strony to działa, jednak na 50 eGaspi zostanie bez supportu. Dla tego myślę o zagraniu na pirackiej Denny. Raz testowałem rozpę w stylu:
Warwitch Deneghra (*5pts)
* Deathripper (4pts)
* Deathripper (4pts)
Croe's Cutthroats (Croe and 5 Grunts) (7pts)
Cylena Raefyll & Nyss Hunters (Cylena and 5 Grunts) (7pts)
Sea Dog Crew (Leader and 9 Grunts) (8pts)
* Mr. Walls Sea Dog Crew Quartermaster (2pts)
Bosun Grogspar (2pts)
Gorman di Wulfe, Rogue Alchemist (2pts)
Lord Rockbottom (2pts)
Master Gunner Dougal MacNaile (2pts)

Jeżeli chciałbym grać na niepożyczonych modelach musiałbym wydać z 300 stówy :/ a jak narazie wydałem w zeszłym roku tyle na modele, że nie bardzo mogę tak poszaleć. Rozpą gra się naprawdę przyjemnie. Szczególnie, że nie miałem wcześniej przyjemności pograć czymś tak shootaśnym (no może moimi TAU) i z featem pDenny, mogę odstrzlić 3 cięzkie cele w turze.. nie wspominając o CK jeżeli przeciwnik zrobi poważny błąd. Z drugiej strony na 50 pkt nie za bardzo jestm w stanie wystawić pirackie rozpy z termim bo dobrze złożony Cygnar, Cyrkiel, LoE, PoM stanowią duże zagrożeniedla dla masy piechoty. Co oznacza, że pewne ropzy, których boi się Termi, przerażają równie tą Denny.

Innym męczonym przeze mnie Casterem jest Vinnie, jednak turniejowo wystawienie Vinniego i Termiego jest conajmniej pomysłem dziwnym. Młodszy brat Termiego lubi trochę innych przeciwników, ale nie lubi praktycznie tych samych MU (poza Sejryn, która przy nim płacze) Dodatkow Vinnie Lubi support w postaci DW, WSC, Medlinki, czy Saxona.

To tyle narazie z tego co pamiętam nie chce wrzucać raprtów gier których nie pamiętam dokładnie, ale po cotygodniowych spotkaniach i turniejach postaram się wrzucać raporty i przemyślenia z gier.

Super, że taki temat założyłeś. Na pewno będziesz mieć przynajmniej jednego czytelnika w mojej postaci
Człowiek zawsze się uczy czytając raporty z gier czy przemyślenia.

Co do Deneghry, to jako, że sam mam ją dosyć dobrze ograną, mogę z całego serca polecić pakiet McThralle+Necrosurgeon w jakiejkolwiek kombinacji. Kosztuje bardzo niewiele punktowo, a pod pDeneghrą wg. mnie jest po prostu nieoceniony. Polecam sproxować i spróbować, a pewnie się zachłyśniesz jakie to jest mocne i fajne w używaniu

Pozdro

Spalił phoenixem, odstrzelił Derylisa manticorą i zostawiłes mnie na 5 ^^
A wiedział nie wiedział co robi Derylis ale tak za nim płakałes że boostowalem wszystko od razu żeby go na pewno ubić
I wszyscy tego dnia się cieszyli że cryx został ztable-owany ;p

Tak to jest człowiek wypije 2 piwa i zaraz opowiada co go boli na stole

Witam, witam i o zdrowie pytam, tu dum tss!

Czas na kolejny wpis

Dnia wczorajszego, udało mi się zagrać 2 gry, w trochę polowych warunkach, ale zawsze. Pierwszą grę grałem z tym samym graczem Cyrkla co wcześniej, jednak zamiast e mieliśmy pKrugiego:

35/35Krueger the Stormwrath (*5pts)
* Gorax (4pts)
* Feral Warpwolf (9pts)
* Woldwarden (9pts)
Warpborn Skinwalkers (Leader and 4 Grunts) (8pts)
* Warpborn Alpha (3pts)
Blackclad Wayfarer (2pts)
Reeve Hunter (2pts)
War Wolf (1pts)
War Wolf (1pts)
War Wolf (1pts)

chcęc zobaczyć czy miałem rację, co do sytuacji z Montimi (zamienić rozpy na 2 poniedziałkowe MU) wystawiłem nietierową Monti (rozpa identyco jak w poprzednich postach). Sporo miałem kmin o tym jak tym grać po poniedziałkowych grach. I łolaboga to działa! Nie zdażyło mi się grać w Cryxie czymś tak szybkim (wiem, że rajderki są szybkie btw ).
Jako, że udało mi się wygrać roll off, to w mojej pierwszej byłem w połowie stołu. Przeciwnik sporo się nakminił, co stanowi największe zagrożenie i wiedział, że nie może podejść za blisko casterem, jednak jako, że ustaliliśmy przed grą, że gramy z killboxem to nie było opcji, żebym nie mógł go zaszarżować w kolejnej (lekkie Jacki na 24 calach przeciwnik na 14 = 10 cali między nami) Jednak niegłupio przeciwnik ustawia się tak, że musze dostać co najmniej 2 freestrike'i od ciężkich, a ja nie pomyślałem, żeby rzucić wcześniej na scavengera Spectral Steel (herpa derp) a zatem licze Foci:2 na overruna, 3 na Terminal Velocity, Deryliss daje SS... ehh latająca torpeda może dostać tylko 2.
II tura
No nic, przechodzę w DMG control, ale i tak będę próbował CK. Wiche bigną z incorpem w skinki i tworzą sćianę z której z freestrike'ów zginęłoby ich dość, żeby nie mogli mi już grozić, 1 biegnie i wiąże 2 wilki. Harrower strzela i ze zniosu nie zadaje skinowi nic, aktywacja Monti, TV, ovverun na stalkera. I ustawienie za Harowkiem i chmurą z Gormana. Stalker szarżuje i zabija Skina 1 atakiem, ruch scaviego z ovverun (2 Foca) deryliss daje SS, strzał torpedy! Przeciwnik nie jest głupi, wręcz przeciwnie, 1 atak idzie -> transfer w goraxa, drugi niestety na 2 kościach i już nie ma szans CK , 2 transfery idą również w goraxa i wyłaczją mu body (/care).

Przeciwnik wykorzystuje ture, żeby popudłować w moje lekkie Jacki, które 3 stoją mu w melee. Kruger myślał, że sam zabije scava, ale whifuje rzuty na DMG, i scavi zostaje z movem sprawnym kamien atakuje 2 razy z boostem do trafienia i 2 razy pudluje (nie pamieta) nie wiem co tam potrzebował 10/11? Gorax jeszcze próbował, no ale ile można mieć furii na bestiach No wilk musi dobić tego Jacka (wykancza 1 hitem) następnie zabija stalkera który blokuje mu charge lane, dużym kosztem (boostuj hity,buehehe) ginie też drugi stalker (może został na 1 movie).
III tura

Szanse mam jedną, mózg dokonał bardzo szybkiej analizy i wiedziałem, że wszystko oprze się na jednym rzucie... czy feral trafi free strike'a s scaviego na 7 . Musze tu zaznaczyc, że moj przeciwnik ma zazwyczaj niefart w kosciach, ktory nadrabia mocno skilem.
Przy szarzy wichek przeciwnikowi przypomina sie ze ma terror... oczywiscie fail, nie zdają. W poprzedniej byłby to game changerem, teraz do tylko niedogodność która zniszczy mnie w kolejnej turze, no ale licze, że takowej nie bedzie. Monti zrobiła tak: Feat, Terminal Velocity, 1 Foc na Harowera, 3 na scaviego. Deryliss daje overrun na Harowera, szarża harowerem w Skinki, która przy okazji zabija 4 moje wiche i hage... Sacrifice for the Dragonfather! Gorman stara się black oilować kamień (może by i klipnął ferala przy okazji, ale nie, znios -> fartem łapie sam kamień. No i decydująca szarża... TORPEDOS, przesunięty z overruna scavi szarżuje do castera przez mała dziurę miedzy dużymi. Stalker rzuca na FS iiiiiiiii....... 5 iiiiiiiii 1 wielkie FUCK od przeciwnika, warlock ma 2 furii, a ja cztery ataki, nie może sobie pozwolić na 2 ataki w twarz, i koniec końców z 3ma kośćmi na trafienie i przezutami na dmg, mało co ma szanse przezyc. Dla próby jeszcze feral kula coby sprawdzic jak ten FS by wyszedł, weszłoby 12 dmg w.... 4 co oznacza ze zostaja mi 4 pkt i wszysztko sprawne.

Ta rozpa jest bardzo zabawna do grania i prawie tak wnerwiajaca dla przeciwnika jak niezabijalne terminusy, venetraxy i szalejace tartarusy

Wykoanie akcji z torpedą nie jest takie trudne jak się wydaje, przeciwnik prkatycznie nie może się zasłonić! overrun i flight dają mi możliwość ustawienia charge laneów, któych nie da się przewidzieć. A jeżeli nawet będzie patrzył na moje ptaszyska, to wciąż zostają stalkery, które są niesamowicie groźne pod tą castrką.

Nie miałem okazji wziąć tej rozpy przeciw trolom, no ale może wezemę ją na kolejny turniej? kicha trochę, że proxuje 1 stalkera i 1 ptaka i nie wiem czy zdąże je kupić :/

O 2giej grze napisze w kolejnym poście.

Świetny wątek! Porad Ci żadnych raczej nie udzielę bom cienki jeszcze w te klocki, ale w końcu coś innego niż Denny/Skarre/eLich. Przyjeżdżaj do wawy na jakiś turniej, chętnie zobaczę jak mielisz legion pajęczycą

Hehe, najbliższa wycieczka do Wawy to pewnie bedzie master, może MPki (nie wiem co pierwsze)

Dobra co do drugiej gry. Mierzyłem się z krokodylami i barnabą

35/35Bloody Barnabas (*6pts)
* Blackhide Wrastler (9pts)
* Blackhide Wrastler (9pts)
* Swamp Horror (8pts)
Gatormen Posse (Leader and 4 Grunts) (9pts)
Gatormen Posse (Leader and 2 Grunts) (6pts)

Coś co widziałem na turnieju na stole niedaleko, ale z czym nie miałem okazji się zmieżyć i stwierdziłem, że zpowergame'uje i zbadam dmg output całej listy na raz

Na stół wchodzi Terminus:

35/35Lich Lord Terminus (*4pts)
* Stalker (4pts)
Bane Thralls (Leader and 9 Grunts) (8pts)
* Bane Thrall Officer & Standard (3pts)
Bile Thralls (Leader and 5 Grunts) (5pts)
The Withershadow Combine (5pts)
Bane Lord Tartarus (4pts)
Darragh Wrathe (4pts)
Machine Wraith (1pts)
Madelyn Corbeau, Ordic Courtesan (2pts)
Pistol Wraith (3pts)

Rozpa, którą wymęczoną mam do przesady. Praktycznie moja wiztówka (tak BTW też zainspirowana theoverseer.dk)

Zacząłem, wszystko do przodu, przeciwnik to samo, 2ga tura wystawiam Tartarusa z pełnym Fociem, pcham pod ośmiornice i wrestlera .... samego. W najlepszym przypadku przeciwni bedzie bił 17tkami. Czyli na kościach na minus 7. Takie ataki wypłaca 4. czyli wejdzie średnio 14, a bedzie trafial na auto, 8 gatorow do tego bijacych na minus 11, 13(darragh).

Terminus zginal, potem troche zalowalem, ze nie mialem okazji normalnie zagrac. Ale mimo szybkiej gry, byla późna godzina i trza było wracać do domu.

Mój przeciwnik wie, że ma problem... ;P Barnaba nie ma mechaniki która pozwoliłaby mu na obniżenie/przebicie heavy armora, a Rask będzie miał masę zupełnie innych problemów. Dalej boje się trochę rzucania, szczególnie wywającego mnie ze strefy -.- ale wiem, że zabijając 2-3 małe gatki i stawiając dobrze darragha mam auto wina.

Nasz trójmiejski Kozioł (gatki) i cyrkiel (Kopuł) to jednak dobzi gracze, którzy potrafią walczyć z przeciwnikiem mającym upper hand i nie mogę jak w pierwszych przegranych z Kopułem grach pozwolić sobie na nieostrożność

W kolejnych Reportach postaram się umieszczać zdjęcia, nawet pojedyncze ciepłe słowa traktuje jako bardzo fajną zachętę może kiedyś przyjdzie czas na bloga, ale wcześniej pewnie zacząłbym jakieś video-raporty.

Ponadto, wierze, że to pisanie pomoże mi rozwinąć się rónież jako gracz, ropamiętywanie gier i kombinowanie jak można zagrać lepiej powinny oduczyć mnie popełniania głupawych błędów.

Pozdrawiam

Świetny temat. Tak bardzo inspirujący: D Fajnie poczytać głębsze i niestandardowe przemyślenia.

Również zgłoszę, że czytam z przyjemnością tak więc: keep on happy playing!
Ja tam niestety jestem uzależniony od Krakena, LLicza, Scaverousa i (w mniejszym stopniu) Venethraxa oraz eGorka... ale jakieś spostrzeżenia ciekawe znalazłem.
Pozdrawiam

Helloooooooo!

Witam moich drogicz czytelników, od razu mówię, że klawirka w pracy zaczęła mi się psować i niektóre klawisze nie zaskakują tak przy pierwszym stuknięciu, no ale postaram się spellcheknąć, a teraz przejdźmy do sedna

Udało mi się w ostatni poniedziałek zagrać 3 gry (uważam, że zacnie jak na po pracy), gry zagrałem na 50, 35 i 25 pkt .

Zacznę od 25tki: Zagrałem Corem Pajęczego Latającego Cyrku:
Mortenebra (*4pts)
* Scavenger (4pts)
* Scavenger (4pts)
* Stalker (4pts)
* Stalker (4pts)
* Harrower (10pts)
Pistol Wraith (3pts)

Khadorskiej rozpy nie napiszę, gdyż FW nie działa w momencie pisania tego posta, ale szło to jakoś tak:

Sorcha
*Jack z gunem i siekierą
Manowarzy z shieldgunai,
mali Reaverzy
widowmakerzy
Gorman

Ogólnie przeciwnik jest nowym graczem, chociaż 1szy turniej ma za sobą Mnie korciło, żeby jak naprędzej sprzedać torpedę, mała szansa, żeby Sorcha była szybsza ode mnie

Udaje mi się wygrać rolloff, jupi! No to jazda, wszystko biegnie, jestem na 24tym calu, i trzymam się z dala od panów z mieczami. W swojej tórze przeciwnik zasłania casterkę churą z Gormana... ale nie da się Montenebrze zablokować charge laneów

II Tura, to tura mojego feata i strzał torpedą (3 foca dla TORPEDO LOS!) , sekwencja wyglądała następująco: Deryliss overrun na stalkera -> monti rusza się bliżej Sorchy (14 cali kontrol) rzuca TV i Feata -> stalker szarża w Manowaraów, szczególnie tego który może zaraz chcieć free strike'i wypłacać (dałem u FOCA zostawiając Monti na 0) boost drugiego ataku i udaje się zabić 1go Manowara... 1dnego.. ehhh, no ale nic, ruch z Overruna Torpedą i ma charge lane -> szarża ptakiem i... nie pamięta dokładnie rzutów, paiętam za to, że Sorcha była na 5(?) Foca? Oznacza to, że biłem 4 razy na 3 kościach na minus 7/8, zgaduje tu trochę, ale wydawało i się w tamtym momencie z przerzutami powininem był ją zabić.. powininem... ale została na 2 hp damn, w kolejnej przeciwnik mi oddaje, ruch z windrusha, feat i zostawił się chyba na 1 foc? szarża i prawie mnie zabija 1 hite (hej mam szansę!) jednak widowmakerzy strzelają pierwszy Snake Eyes (oby tak dalej) i... kolejny mnie zabija :/ ehh

Nauczyłe, się w tej grze, że muszę czekać na właściwą okazję, muszę mieć pewność, że torpeda zabije (przynajmnie 90%) inaczej wystawiam się jak sierota, ehhh. To nie do końca jest rozpa jednej sztuczki, co nie zmienia faktu, że muszę mieć zawsze groźbę torpedy na podorędziu inaczej przeciwnik, może się zasłonić przeciw wszystkiemu co mogę na niego rzucić.

Ponadto muszę stwierdzić, że potrzebuje więcej suportu co oznacza, że nie do końca da się tym grać na ałe punkty. Ale o dziwo, granie takim pistoletem sprawiło mi ogromną radochę

Kolejne gry zagrałem swoim Corem Terminusowym, jednak z opisaniem ich poczekam, aż... bleh, nie wiem.

Jako relatywnemu świeżakowi, miło mi się czyta Twoje relacje, dawaj więcej

A to Stalker nie miał przypadkiem Arcane Assassina?

Przypadkiem ma