Dobrze, że widać że są fioletowe. Robienie zdjęć to jakis koszmar. Robilismy w swietle dziennym (koło 17) i aparat uparcie kładł błękitny odcień na sztandary. ( przy wielu róznych ustawieniach) Nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale każda praca wygląda lepiej w realu niz na zdjęciu. W efekcie zawsze muszę sztucznie rozjaśniać zdjęcia w psie - tracąc przy tym na głębi koloru/cieniach. (np Harbi nie ma tak płaskiej bieli), a tu zniknęła mi nieco poświata wokół postaci. I w ogóle są bardziej "płaskie" kolory :<
Dół sztandaru schodzi w ciemny fiolet i na końcach jest niemal czerń. ( tu s ą po prostu czarne). Logo legionu jest bardziej deliktne i lśniące .Jak staram się kombinowac w programie to tracę na jakiejś innej części pracy. Nie chcę za bardzo obrabiać w programie bo ... no troche mi się nie chce i wiem, że łatwo przesadzić
Generalnie krytyka uzasadniona. Ale jestem dumna z tego FH bo zdecydowanie jest moim najlepszym. Możecie sie nie zgadzać
No i wysiadł mi mój pędzel 3/0 i w ogóle było sporo krytycznych momentów w malowaniu tego. Na szczęście to fantastyka a ona wybacza odstepstwo od anatomii i perspektywy::P
Nie sądziłam , że mogę się dalej w tym skilować w sensie , że stac mnie na coraz więcej. Fajnie, że to zauważasz Pawełq.
I kurde przezywam dramat - bo nie wiem jak wyceniać te cholerne FH:< Zaczardżowałam za mało ;/ Jak macie jakies propozycje to śmiało...
A zamawiającemu się podobają (jupi) - więc wysyłam je jutro
Jedni mówią: "Ta szklanka jest w połowie pełna". Drudzy: "Szklanka jest w połowie pusta". Jednak świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: "Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo... To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!" T. Pratchett, "Prawda".