PoM PoM - przygoda z malowaniem

Początki przygody malowania Pomu, czekam na opinie i konstruktywną krytykę

I kolejna porcja

Malowanie całkiem schludne, choc nie lubię tej kolorystyki PoMu. Odnoszę wrażenie, że trochę za słabo rozcieńczasz farbę (widać to szczególnie na białych elementach). Ogółem jednak bardzo na plus, cała armia pomalowana na tym poziomie na pewno będzie się prezentowała godnie.

Maluje bardzo rozwodnioną farbą zazwyczaj żeby dobrze wychodziło mi cieniowanie, może to wina zdjęć i takiego zbliżenia że faktycznie wygląda jak by warstwa była położona za grubo, natomiast nie mam obecnie pomysłu co zrobić żeby malować swoje modele jeszcze lepiej i na wyższym poziomie (oprócz praktyki praktyki i jeszcze raz praktyki)

Chórzystom przydałoby się coś na tych pustych zwojach. Jeśli nie czujesz się na siłach by kaligrafować tam napisy i wzory to namaluj nieregularne linie tekstu (nierówne i różnej długości - jak słowa), tak jakby był zbyt drobny by był do odczytania w tej skali.

Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka Oglądaj tutoriale i ćwicz technikę, z każdym figsem idzie coraz lepiej.

Jeśli chodzi o rozcieńczanie to oprócz wody kup sobie Glaze Medium.

Masz wirtualnego browara za to, że wreszcie masz jakieś modele z zaznaczonym LoS

Pomalowany dawno ale teraz znalazłem jakieś sensowne zdjęcie to dodaje

na stół świetny

Lady Aiyana, trochę się narobiłem przy podstawce ale chyba było warto, Holt idzie w następnej kolejności

nie za ciężko jej w stalowej koronce pod wdziankiem?

To jest srebrną nicią utkane

Trochę roboty przy nim było ale efekt końcowy zrekompensował cały trud

Ładny, tylko coś nie tak ma z oczami

wszyscy casterzy mają tekie czerwienie czy własnie wyszedł z basenu z chlorem ?:)