Myslalem nad zmiana broni. Ale musialbym chyba uciepac przy rece i zastapic calosc. ze wzgledy na dlugosc i grubosc rekojesci.
A ilosc robnoczogodzin przy moim skillu na wydzierganiu jednego toporka była zatrważająca
Co do palca to afair probowalem go zgiac.
Ale zaczal mi sie nadlamywac i wygialem go spowrotem i wzmocnilem klejem..
Narazie jeszcze mi sie nie zdazylo zeby ktos stwierdzil ze zbyt podobny albo mu sie z borka pomylil na stole.
Tymbardziej ze zawiaduje malym oddzialem ktory zazwyczaj jest bardziej na flance.