WARMACHINA

Cześć wszystkim! W końcu zabrałem się za malowanie swoich modeli do Hord. Na pierwszy ogień poszedł pMadrak. Samo malowanie bardzo szybkie (jak na mnie) bo zeszło mi z nim tylko 2 dni. W zamyśle miało być szybko i na stół, ale żeby jednak nie bolało w oczy i nie przynosiło wstydu na półce

świetny lubie takie stonowane kolory i metaliki.

Mam pytanie o śnieg to soda+watereffect? nie żółknie i wyciąga bród?

Dzięki Metaliki są, bo NMM by mnie zabił czasowo
Śnieg w tym wypadku to soda i lakier satynowy. Mam zamiar zobaczyć jak to się będzie zachowywać, a że nie ma go dużo to łatwo będzie poprawić.
Z water effectem jeszcze nie testowałem. Jakieś 3-4 lata temu robiłem zimowego Stonehorn'a do WFB przy użyciu sody i wikolu i tam troszkę zrobił się żółty w miejscach gdzie musiało być więcej wikolu. Dodatkowo trochę się też zdążył przykurzyć.

Myślę jeszcze nad mieszanką water effect + soda + biała farba.

szmata z tylu mi nie podchodzi reszta super

co do sniegu ja dodaje bilej farby i jak narazie nic nie żółknie

mogę ci odrazu powiedzieć ze water effect soda i biała farba daje kiepski nienaturalny efekt, testowałem. Soda właśnie wyciagała mi czesto bród (żółkła itp) próbowałem też armypaintera śnieg z mała domieszką sody i watereffect daje solidny efekt ale nie tak naturalny i nie ta granulacja jak czysta soda.

Czekam na więcej troli (wiem ze swoje modele maluje się najwolniej )

Śliczny! Zwłaszcza metaliki przypadły mi do gustu, skóra też bardzo na poziomie

Świetny! Barwy ładnie się zgrywają. Zdradzisz jak robiłeś ten "miedziany" metalik?

"Miedziany" to Decayed Metal (Scale 75) -> Old Cooper (Scale 75) -> Pure Cooper (Scale75) + Silver (Vallejo Model Air) na krawędziach.
Do tego trochę inków z Vallejo i Army Paintera.

Powoli zacząłem składać resztę modeli, które jak na razie posiadam. Jak pozalepiam dziury na dużych bestiach to będę się brał za malowanie

Ilość zebranych troli zaczęła mnie powoli przerażać, więc na chwilę poszły na bok

Zmalowałem sobie za to parę innych modeli do grania. Plan taki jak ostatnio: modele mają być do grania, ale mają też nie straszyć i jako tako się prezentować w gablocie

Khadorski Juggernaut, który lepsze dni ma już raczej za sobą. Ma być zimno i ma być brudno



do tego wip Windowmakerki:



Wziąłem się też za swoich Japończyków do Infinity i na pierwszy ogień poszli stary Domaru i Oniwaban:




I coś ciekawszego pod konkurs/do gabloty



Jakby ktoś miał ochotę pooglądać więcej moich prac to zapraszam

Warjack swietny lubie takie malowanie

warjack kozak jedynie co to ten topor wyglada na elektryczny

Topór planuję przemalować, tylko jeszcze muszę znaleźć jakiś dobry sposób na "Frost Axe"

Jack bardzo fajny, tylko ten topór... Albo zrób efekt spękanego lodu, albo całkiem świecący i będzie lepiej. O WM ciężko powiedzieć coś więcej niż: zapowiada się ładnie.

Biały Japoniec taki trochę płaski się wydaje, ogrodnik za to świetny- zwłaszcza mieczyk pięknie wyszedł