Vessel of Judgement po taniości.
Napisane: wtorek, 20 czerwca 2017, 16:01
Nie za bardzo podoba mi się toporny model oryginalnego Vessle of Judgement a czas, który (zgodnie z horrorowymi opowieściami) musiałbym spędzić z green stuffem i pilnikiem na próbach spasowania elementów, zawsze wolę spędzić na personalizowaniu jedynego w swoim rodzaju , swojego własnego projektu. To, że przy tym mogłem zaoszczędzić jeszcze spory wydatek (np na Mgle 150zł różnicy, choć trzeba było doliczyć 12zł na podstawkę) tylko przypieczętowało chęć zakupu. Który , co ciekawe, poczyniłem jeszcze przed battleenginowym CiDem, bo VoJ mi się nawet podobał w wersji nie przypakowanej przegięciami z CiD ;P
Oryginał wygląda tak
i tak naprawdę nadaje się do zastosowania w WM&H nawet bez żadnych zmian IMO. Gdybym miał sugerować minimalną konwersję, byłby to jakiś sztandar z symboliką Menotha w łapach gryfa zamiast młota.
Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie skonwertował mimo to modelu, by lepiej dopasować go do klimatu Protektoratu.
Koniki wymieniłem na łańcuchowych panów od Harby, których dostałem od Marty-Ryjówki, bo wiedziałem, że ma niewykorzystanych (lepszy WYSIWYG, w końcu VoJ ma tylko 4" ruchu). Zamiast Volkmara wstawiłem na front przywódcę chórzystów zaś w łapy gryfa wpasowałem solidny menofix z modeliny Fimo. Ostateczny efekt poniżej.
Oryginał wygląda tak
i tak naprawdę nadaje się do zastosowania w WM&H nawet bez żadnych zmian IMO. Gdybym miał sugerować minimalną konwersję, byłby to jakiś sztandar z symboliką Menotha w łapach gryfa zamiast młota.
Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie skonwertował mimo to modelu, by lepiej dopasować go do klimatu Protektoratu.
Koniki wymieniłem na łańcuchowych panów od Harby, których dostałem od Marty-Ryjówki, bo wiedziałem, że ma niewykorzystanych (lepszy WYSIWYG, w końcu VoJ ma tylko 4" ruchu). Zamiast Volkmara wstawiłem na front przywódcę chórzystów zaś w łapy gryfa wpasowałem solidny menofix z modeliny Fimo. Ostateczny efekt poniżej.