Cryx by Krissos

Witam, cześć i czołem, stwierdziałem, że z braku czasu i wystaczającej motywacji muszę znaleźć sobie nową, lepszą motywacje i podstawy do ćwiczeń.

Otóż chętnie pomaluję cudze figsy za pieniądze. Tak naprawdę do każdego systemu, gwarantuje szybki czas realizacji, malowanie według sugestii właściciela i utrzymanie możliwie jak najwyższego poziomu malowania (z wyłączeniem wetblendu). Przede wszystkim gwarantuje konkurencyjne ceny, zależy mi głównie na praktyce.

Szczerze to nawet nie wiem ile kasować, myślałem o czymś takim:
10 zeta (bądź mniej) za model z oddziału,
20 zeta za castera/solosa
40 zeta za bestie Jacka
100 za kolosa, engine'a

mało.... imo za dużo za mało.....

Może i tak, ale słowo się rzekło, dopiero jakby ktoś zlecił wiadro modeli to bym płakał, liczę bardziej na małe ilości, ale podejme się każdego wyzwania.

O ludzie co za nekromacja Lepiej wrzucaj fotki jak idzie malowanie denny3

jak zaczniesz malowac za piniondze to przestaniesz malować dla siebie
true story

Zdradzisz jak malujesz metale? Pachnie mi to trochę nmm

tako i staram się wrócić powoli do malowania, zacząłem od malowania i odświeżania chopaków, bo jacki mi personalnie wydają się wdzięczniejsze.

cool a jak z kolosem bedzie robil ta podstawke?