WARMACHINA

Także tak... po sprzedaniu Protektoratu okazało się, że istnieje potrzeba, bym posiadał mimo wszystko dwie armie. Np do uczenia nowych graczy. Zawsze podobały mi się figurki Trollbloods, więc padło na nich. Trochę czasu zajęło nim armia do Brawlmachine była gotowa (zwłaszcza, że zmiana punktów zmusiła do rozbudowy - obecna wersja armii przed erratą punktową z Października kosztowałaby nie 25 tylko 34 punkty...tyle w kwestii głosów, że gra się zmniejszyła )

Wczoraj pierwszy raz udało się zabrać gotową armię na pole bitwy (na lokalny turniej ) W międzyczasie nieco przemalowany został też Mauler (proste malowanie, które sprawdzało się na piechocie, kiepsko wyszło na większych obszarach skóry, co widać na fotce) ale nie chciało mi się już robić nowego zdjęcia.

Petarda! Pyra wygląda dziko.

Łłoooo malowanie rewelacyjne
I jak widziałem, wyniki tez robią

Dzięki, chłopaki

Faktycznie, poszczęściło się im na premierowym wystąpieniu publicznym wczoraj

O kurczę te płomienie mega fajne, widać nawet jakby się dymiło troszkę...

Mały update: Ragnor. Fantastyczny model, to przez niego zachciało mi się Trollkinów

Dobra stylówka, kamienie na brzuchu wyglądają super. Swoją droga dobry warlock do uczenia nowych graczy.

To prawda, moim zdaniem super PP trafiło z casterami ze starterów w tej edycji, przynajmniej tymi, których znam. Ragnor, Kozlov, Malekus, Maddox. Fajne, różnorodne umiejętności.

W porównaniu z tym casterzy ze starterów mk2 to zupełna porażka. Denny, Kreoss, Sorscha. Jednowymiarowi i nudni, "naciśnij duży czerwony guzik i spraw, że przeciwnik będzie się kijowo bawił". Idealni do zniechęcania do gry