MAXIMUS workbench - LoE

obstawiał bym drut stalowy tyle że cążkami modelarskimi się go nie przytnie, ale mosiężny już tak

Igły od strzykawek, można je kupić w wielu średnicach.

Podziwiam samozaparcie przy tych knightach.
Reszta malowania - bardzo mi się podoba styl, czy dobrze widzę że dużo pigmentami operujesz ?

[Ice-T]

Macimus jestes genialny z tymi iglami;* nie wpadlbym na to ja ostatnio zajebalem dozownik z WD40 ale i tak troszeczke za gruby

Niech zgadne jaka to rozpiska ... :secret:

Maximus pomysł ładny, mam nadzieje ze ta armia na DTM w twojej druzynie sie pojawi

Modele na mastery same się nie pomalują Zapraszam na długo oczekiwane fotki, tego co ostatnio pomalowałem


Pirate Queen Skarre



Satyxis Raider Captain



Satyxis Raiders




General Gerlak Slaughterborn



Necrotech & Scrap Thrall

Warwitch Siren



Skarlock Thrall



Pistol Wraith



Bane Lord Tartarus



Machine Wraith

Bane Knights






Bile Thralls




Necrosurgeon & Stitch Thralls




Mechanithralls

Kraken




Bonejacks


Lich Lord Asphyxious

Jeśli chodzi o unity to jest bardzo fajnie, zwłaszcza w grupie i z daleka, ergo na stole powinno wyglądać miodnie. Co do solosów i casterów to zdecydowanie mogłeś się bardziej postarać. Np. skóra na Skarre czy kapitance wygląda jakbyś porzucił ją w trakcie cieniowania i zapomniał. Domyślam się że chodziło o pomalowanie całej armii w jak najkrótszym czasie, ale dość mocno to razi. Tak na prawdę 2/3 mocne highlighty i jakiś głębszy cień rozwiązywał by sprawę w zupełności.

Co mi się jeszcze nie podoba. Ciapki na płaszczu syrenki wyglądają okropnie. I nie przemawia do mnie fruwający Licz. Wiem że nie lubisz wybajerzonych podstawek, ale mogłeś albo zostawić mu sam ten 'wir' albo wgl posadzić go na ziemi. Drzewce jego halabardy wydają się też za cienkie (na banach wygląda to kozacko).

Tyle w zasadzie uwag ode mnie, ogólnie jest bardzo fajnie. Gratuluję pomalowanej armii na mastery

Dzięki za uwagi Pewne elementy są celowo niedomalowane - taki styl przyjąłem. Tak samo casterzy celowo trzymają poziom malowania piechoty.
Lubię kontrastować wychuchane detale z bardziej płaskimi kolorami. Nie wiem czy kojarzysz modele malowane przez John Blanche? Daleko mi do niego, ale mocno mnie inspiruje. Tak samo jak sztuka Kris Kuksi, HR Giger itd.

Podstawki w przyszłości nabiorą troszkę innego charakteru. Między innymi dojdą fruwające dusze, ale to jak pomaluję pozostałą część armii (ponad 150 modeli). Czyli pewnie końcówka 2015 najwcześniej Ciekawostka - drzewiec Licza ma dokładnie taką samą grubość jak oryginalny model. Tylko poprzez wydłużenie, optycznie wydaje się cieńszy.

Co do skóry na Skarze popieram Lunatyka na początku myślalełm że to wip, poza tym spoko, ile czasu malowałeś to co na fotkach ?

150 modeli ale ile tam jest mechanithrali ?:P

[Ice-T]

Mnie sie podoba wszystko poza ta fatalna skora na skarze i raiderkach. Modele wygladaja realistycznie kolory sa stonowane solidna robota.

Maximus chodizlo mi o calosc bo widać że tasmowo malowane ale gratuluje bardzo dobrego tempa malowania. Ja osobiscie satyrki bym wyciagnal szkoda ich