Jestem juz po pomalowaniu kilkunastu modeli przy uzyciu aerografu "no-name" i jestem zachwycony iloscia opcji jaka daje to narzedzie. Juz na ten moment wykorzystuje je przy najwiekszej ilosci rzeczy ktore moge jesli chodzi o malowanie.
Nie wiem czy jest to kwestia modelu ktory mam, czy czegos innego, ale podczas dluzszego malowania, aerograf zaczyna mi pluc woda, po puszceniu powietrza.
Zauwazylem rowniez ze z czasem, podczas malowania, farba mimo ze wczesniej jest dobrze wymieszana ulega rozcienczeniu i pod koniec "kubeczka" jest juz bardzo rozcienczona.
Zastanawiam sie nad zakupem lepszego sprzetu po tym jak juz nauczylem sie podstaw malowania, czyszczenia i konserwacji aero. Miałbym do Was drodzy forumowicze pytania ktore mi kraza po glowie w tej kwestii:
1) Jak duza jest roznica w precyzji i komforcie malowania przezucajac sie z no-name na aero za 500+zl?
2) Czy moge liczyc na to, ze kupujac taki aero bede mogl precyzyjnie malowac takie elementy jak plaszcze, wieksze elementy zbroi?
3) Jaka dysze najlepiej wybierac? Czy moze w tych drozszych mamy kilka opcji do wyboru?
Bardzo dobra recenzje zrobil Ice Velocity Chromowi i bardzo prawdopodobne jest to ze sie zdecyduje sie na ten jesli moje watpliwosci zostana rozwiane