Pędzle i figurki
Posty: 20
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Re: Pędzle i figurki
Ninja raczej slabo walczyli to byli asasyni a nie wojownicy ;p wiec jak bym mial katane a on grabie to mam jakies 60% szans na przezycie hahah.
Areograf za 300-400 to dobry do nauki taki od 500+ to juz sprzet i ja odrazu taki kupilem bo stwierdzilen ze szybko sie naucze obslugiwac areograf i po 2tyg stwierdzilem ze to byl najlepszy zakup modelarski jaki zrobilem zaraz po glazemedium
Areograf za 300-400 to dobry do nauki taki od 500+ to juz sprzet i ja odrazu taki kupilem bo stwierdzilen ze szybko sie naucze obslugiwac areograf i po 2tyg stwierdzilem ze to byl najlepszy zakup modelarski jaki zrobilem zaraz po glazemedium
Posty: 91
Dołączył(a): sobota, 27 kwietnia 2013, 14:57
Lokalizacja: Warszawa
Frakcja: Retribution of Scyrah
Re: Pędzle i figurki
Akurat grabiami ninja musiał się świetnie posługiwać zważywszy że wywodzili się oni z rodzin wieśniaczych, którzy trudnili się tzw nieczystymi zawodami: śmierć, rzeźnik, garbarz, grzebanie zwłok itd. Coś czuje że znali się na kosie motyce i wielu innych narzedziach śmierci znajdujących się w dzisiejszej komórce.
Re: Pędzle i figurki
Mialem kiedys okazje porownywac areografy. Jesli kiedys udalo by ci sie wpasc do bb na turniej albo okolice moge zabrac areograf moj i sam potestujesz. Nie chodzi tylko o dysze. Im drozszy sprzet tym mechanizm zwalniajacy ten cyngiel u gory dziala lepiej delikatniej jest bardziej czuly na nacisk i przesow. Dodatkowo w moim areografie jest swietny mechanizm blokujacy odchylenie wiec na poczatku znacznie mi to ulatwilo zabawe gdy nie mialem wyczucia jak daleko odchylac cyngiel. Jest wiele regulacji cisnien i przeplywu farby. Generalnie uwazam go za swoetny. No i Badger ma latwo wymienne czesci i sa do dostania bezproblemu pozatym ma dozywotnia gwarancje. Dobre porownanie mialem na dniach modelarstwa mo moglem wytestowac inne firmy i uwazam ze cena jakosc Badger wygrywa niestety Harder i Pasha za to samo sa drozsze o 100-200pln.
Jescze farby to bardzo wazna rzecz trzeba sie nauczyc je rozcienczac bo rozne firmy inaczej dzialaja
Kompresor tez wiadomo jest drogi bo okolo 300pln no i chemia do areografu tez wydatek.
Jescze farby to bardzo wazna rzecz trzeba sie nauczyc je rozcienczac bo rozne firmy inaczej dzialaja
Kompresor tez wiadomo jest drogi bo okolo 300pln no i chemia do areografu tez wydatek.
Re: Pędzle i figurki
Ice: mógłbyś namalować jakiś krótki poradnik o aerografach dla początkujcych. Na co zwracać uwagę, czego unikać, jakich farb używać i jak sprwdzić czy dobrze rozcienczone itp. Same podstawy dla zaczynających. Jak sam zauważyłeś aero troszke więcej kosztuje od pędzla więc i szkoda większa w razie czego.
Re: Pędzle i figurki
Przyłączam się do prośby.
Re: Pędzle i figurki
mogę coś napisać choć tutoriali jest naprawdę masa, mnie podesłał kilka BeastieBrown a potem już sam spędziłem godziny oglądając tutoriale i sam testujac już z areografem.
Napiszę jakieś podstawy (jak dbać i konserwować, jak ustawiać ciśnienie, jak rozwadniać farbę itp) i przemyślenia. zrobię jakies zdjecia i poszukam filmików albo sam coś nagram
Napiszę jakieś podstawy (jak dbać i konserwować, jak ustawiać ciśnienie, jak rozwadniać farbę itp) i przemyślenia. zrobię jakies zdjecia i poszukam filmików albo sam coś nagram
Re: Pędzle i figurki
Siema
Szukam czegoś do ultra super duper detali. Jakich pędzli używacie do tych naprawdę ultra kresek. I jakie brushe moglibyście polecić?
Co do tematu wyżej aero to Ice-T ma 100% rację. Choć ciulowo mi się wtrącać będąc noobem który jeszcze nigdy nie pomazał figsa aero. Przy tym specyficznym narzędziu niestety nie idzie oszczędzić. Dorzucę jeszcze od siebie że w markowych dostajemy jakość części, stopów, spasowania ich i technologie. Co daje powtarzalność. Chinole lawinowo tracą performance. A i warto uważać na "orginalne" chinole. Te same modele mają różne nazwy często pochodzące od importerów, co nie zmienia faktu że nadal są tym samym badziewiem. Czyli przed zakupem warto wejść w temat.
Ciekawą opcją i najpopularniejszą na start jest Ultra H&Sa. Oraz nieco archaiczny, ale solidny VL Paasche.
Krome mam, ale bardziej mi sie wkręca starszy Velocity. Raczej kwestia przyzwyczajenia. A przy nich uważać na igły. Jakiś czas temu wypuszczali równolegle do normalnych badziewiaste. O innej charakterystyce, zmieniony kąt igły. Jak kogoś interesuje to podeśle zdjęcie. Ogólnie jak masz pasek na igle to luz, a jak kropkę, to wiec że się coś dzieje.
Krissos jak masz możliwość to skorzystaj z zaproszenia i pobaw się chwilę. Nie znam osoby która po przeskoczeniu na jakikolwiek brandowy wróciła do china.
Pozdro
Szukam czegoś do ultra super duper detali. Jakich pędzli używacie do tych naprawdę ultra kresek. I jakie brushe moglibyście polecić?
Co do tematu wyżej aero to Ice-T ma 100% rację. Choć ciulowo mi się wtrącać będąc noobem który jeszcze nigdy nie pomazał figsa aero. Przy tym specyficznym narzędziu niestety nie idzie oszczędzić. Dorzucę jeszcze od siebie że w markowych dostajemy jakość części, stopów, spasowania ich i technologie. Co daje powtarzalność. Chinole lawinowo tracą performance. A i warto uważać na "orginalne" chinole. Te same modele mają różne nazwy często pochodzące od importerów, co nie zmienia faktu że nadal są tym samym badziewiem. Czyli przed zakupem warto wejść w temat.
Ciekawą opcją i najpopularniejszą na start jest Ultra H&Sa. Oraz nieco archaiczny, ale solidny VL Paasche.
Krome mam, ale bardziej mi sie wkręca starszy Velocity. Raczej kwestia przyzwyczajenia. A przy nich uważać na igły. Jakiś czas temu wypuszczali równolegle do normalnych badziewiaste. O innej charakterystyce, zmieniony kąt igły. Jak kogoś interesuje to podeśle zdjęcie. Ogólnie jak masz pasek na igle to luz, a jak kropkę, to wiec że się coś dzieje.
Krissos jak masz możliwość to skorzystaj z zaproszenia i pobaw się chwilę. Nie znam osoby która po przeskoczeniu na jakikolwiek brandowy wróciła do china.
Pozdro
Posty: 20
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Tutoriale i poradniki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości