Szybkie pytania odnośnie modelarstwa

Polecam ostrożność z lakierem GW. Najlepiej, przed każdym nałożeniem, wykonać test na jakimś niepotrzebnym elemencie. Pół roku temu zrobiłem sobie piękny "szron" na modelach do infinity. Tak wymieszałem lakier i ogrzałem przed użyciem. I nie nakładałem ze zbyt dużej odległości.

Nie wiem gdzie o to zapytać, więc pytam tu
Używał ktoś może kiedyś podkładu Vallejo w aerografie? (NIE tego z serii Air)
Chodzi mi o ten konkretnie:
http://vanaheim.pl/pl/vallejo-surface-p ... -60ml.html
Opis głosi, że do aerografu spoko, a o uszy mi się obiło co nieco, że używanie w aerografie podkładów nie przeznaczonych do aerografu nie jest w żadnej mierze dobrym pomysłem.
Ktoś wie, która strona ma rację?

Siema nie znam się to ci powiem . Możesz na luzaku. Podkłady do figurek nie mają wiele wspólnego z podkładami lakierniczymi. Tych drugich zwłaszcza z utwardzaczami bym nie używał . Dodatkowo robiło by się z figsa bałwana. Np. spraye polecane jako zastępnik tych oficjalnych. To są bazy samochodowe, farba rozpuszczalnikowa idąca na już przygotowany element. Wracając do tematu to co zapodałeś udało mi się użyć i wyczyścić aero, wodą i clinerem do aero-coś jak płyn do mycia szyb.
Pozdro

uzywam dokladnie tego podkladu i mojemu aerografowi nic nie jest, a moge serdecznie polecic.

Urodziło mi się kilka pytań:
(Khador) Figurki spodkładowane, położyłem najpierw delikatnie GW Khorne Red - base, potem delikatnie GW Wazdakka Red Layer. Reszta pozostałe layer jako bazowe. Teraz jestem na rozdrożu. Bo albo to już spitoliłem, albo jestem na najlepszej drodze.
1. Nie przesadziłem z tym base na podkład ? i jeszcze layer ?
2. Po necie biegam w poszukiwaniu kolejności technik, normalnie "po staremu" walnąłbym washe pod kolorki bazowe, delikatnie suchy pędzel i "wyostrzenie" linii mocnno jasna farba koloru layer. Napisałem po staremu bo jednak mam kilka lat przerwy.

Z tego co wyczytałem położyć kolory bazowe, walnąć lakierkiem satin, wash i layering - tudzież blending mój słaby eng się kłania i znowu mat lakier na zakończenie pracy i zabezpieczenie figsy.

Może ktoś mnie sprostować albo konkretniej doradzić.

Ponawiam, bo jestem w rozterce

[Ice-T]

Polecam zrobić tak (i każdemu na początek bo taka technika jest bardzo wydajna) każdy ja stosuje nie ważne jak hardkorowo maluje (kwestia pozostaje już tylko techniki jaką macha się pędzlem czy areografem i ile warstw nałożymy)

1) Podkład czarny
2) Zenital czyli pryskamy jakimś kremowym kolorkiem na model pod katem 45stopni z aerografu bądź bardzo ostrożnie sprayem (raczej z dużej odległości radze)

ZAJEBIŚCIE WAŻNA UWAGA ROZWADNIAJCIE FARBY !!!!!! lepiej nałożyć warstwę dwa razy niż raz zaciaprać, i każdemu polecam zainteresować się chemią modelarską na dzień dobry glaze medium!!!! Poczujecie jak byście nagle uczyli malować się od nowa a farby nie są wcale takie straszne. Zaprawdę powiadam wam Glaze Medium do wszystkiego, ja nawet dolewam do washy GW bo zostawiają często takie paproki pigmentowe po zaschnięciu.

3) base kolor o ton ciemniejszy niż chcemy uzyskać zamalować powierzchnię
4) Rozjasnienie zazwyczaj 2-5 warstwy wystarczą wiecej oko nie wychwyci (tutaj też zależy czym i jaka techniką się posługujemy) ostaatnia warstwa krytyczna powinna zajmować około 10% powierzchni
5) Przyciemniamy moga to być washe (jesli po całości to patrz punkt 6 koniecznie) glaze lub porostu two brush blending w dół

6) jeśli ktoś użył washa czyli jebnał po całości powierzchni to trzeba odnowić prawdopodobnie ostatnią warstę farby tak aby wróciła do swojego odcieniu (aczkolwiek w 90% przypadków efekt bedzie zadowalający)

[Ice-T]

zmieniłem nazwę tematu

Super !

jakiego kleju najlepiej używać do robienia podstawek? na razie stosowałem klej do drewna, wystarczyło posypać troche piaskiem i juz, tylko ze taka cięka warstwa zostaje tylko,

No i taki klej jest najlepsze ja czasem rozcienczam go nawet ciut z woda zeby nie nakladac tego za wiele.
Jak chcesz pofalowac teren czy zrobic jakies inne zróżnicowanie to po prostu coś pod spód dajesz, jakiś gs czy korek pocięty.
Lac go grubo nie ma co bo sie kurczy w trakcie zasychania i może ci powstać piaskowy bąbel w środku pusty, albo po prostu szpary.

ok thx;]

Mam takie pytanie odnośnie zaklejania szpar jakie powstają przy klejeniu modeli plastikowych. Do metalu używałem takiej szpachli z Wamodu, wiem że to całkiem słabe jest ale jakoś tam dawałem radę. Natomiast do plastiku kupiłem takie wynalazek i przeczytałem na jakimś forum modelarskim że można to upychać patyczkiem do uszu nasączonym zmywaczem do farb akrylowych. Próbowałem trochę tym sposobem ale efekt zrobił mi się podobny do tego co uzyskiwałem z Liquid Green Stuffu, czyli na "mokro" wszystko było ok, ale jak zaschło to szpachla się zapadła. Być może trzeba to jakoś inaczej robić, może poczekać aż szpachla zaschnie i wtedy jakoś się tym zmywaczem pobawić, od razu zaznaczam że chodzi głównie o miejsca w których ciężko wjechać pilnikiem czy chociaż papierem ściernym albo o takie miejsca gdzie na przykład łączy się "futro" czy inne włosy. Ma ktoś jakiś patent ? Może ten preparat nie jest zbyt dobry, może powinienem użyć czegoś innego ?

Szybkie Pytanie, czym polecacie zmyć farby olejne z figurek? nie chciałbym ich uszkodzić.

[Ice-T]

Crane tu ci nie pomogę sam walcze z podobnym problemem...

Kisama z metali czy plastikowych, jak z metali to Nitro przemieli wszystko jak plastik to masz troche problem bo nie wiem czy zmywacz wamodu sobie radzi z olejną a dot3 robi gume z plastiku PP