Poxipol przy klejeniu małych modeli [bane knights] pytania

Bane knights to piękne modele ale pomimo mojego starania się i dbania o bezpieczny transport 10 z 12 straciło rączki na przestrzeni pół roku. Czyściłem je acetone i norzykiem, przykładałem dokładnie i użyłem porządnego cyjanoakrylu, którym jakiś czas temu zastąpiłem kropelkę. Obecnie jestem na etapie czyszczenia 5 z nich, którzy straciłi nie tylko ręce, ale też grzebienie i głowy (najwyraźniej dałem tu ciała). Część uszkodzeń powstała jeszcze przy transporcie modeli w wacie i po przypadkowym kopnięciu walizeczki przez moją dziewczynę co nie zmienia faktu, że ręce są bardzo niepraktyczne na tych kulkowych łożyskach.

Obecnie stoję przed wyborem piny, poxipol, a może obie rzeczy naraz? Nie chce mi się pinować takich małych modeli, więc pytanie do was, co sądzicie o klejeniu klejem epoksydowym i czy doradzilibyście takie rozwiązanie? Czy ktoś może mnie poinstruować zanim otworzę opakowanie?

Dwu-składnikowy poxipol sklei Ci je na tyle mocno, że nie będzie potrzeba pinów. Niemniej jednak, ja pinuje wszystko, co jest fizycznie możliwe do spinowania i to jest zdecydowanie najlepsze rozwiązanie

Jedna rzecz. Jeśli zdecydujesz się na poxipol (nie kupuj przezroczystego!) to przygotuj dużą dawke cierpliwośći. To nie łapie tak szybko jak cyjanoakryl

[Ice-T]

Tomek_L ma racje aczkolwiek ja nie szalałbym tak ze stwierdzeniem że poxipol sklei wszystko tak ze juz się nie oderwie. Jednak siła przyłożona na ramieniu w jednym punkcie podparcia jest zawsze bardziej narazona niż taka wzmocniona prętem wzdłużnym w tym wypadku pinem. W większości wypadków piny i cyjanoakryl są lepsze niż poxipol, poxipolem kleję metalowe czesci których nie da się spinowac np korpusy tytanów, koniki itp, dzięki temu wypływający klej uszczelnia niedociągniecia modelu i szczelinki wystarczy nadmiar ściągnać palcem.

I tak Poxipol tylko szary

[Ice-T]

to poczytaj nieco o wytrzymałosci materiałów

niestety przeźroczysty jest słabszy, szary owszem chwyta po około 10min (zalezy jakie proporcje też damy)

Wracając do poxipolu, czym obrobić nadlewki. Kilka się mi zrobiło ale na razie jedyna metoda to chyba przez "rozrywanie" spoin. bo trzyma to cholerstwo niemożliwie mocno.
Kleiłem na piny + poxipol.

[Ice-T]

Nozyk modelarski cazki pilnik diamentowy

Obcinanie nadlewek nim nie zdąży całkowicie zeschnąć? To chyba jedyna metoda, bo wtedy fajnie i ładnie odchodzą.