Podstawki dla leniwych

Nudzi mnie robienie podstawek i wymyśliłem kilka myków, żeby wyglądały estetycznie, a przy okazji się nie narobić.

1. teren wulkaniczny / piasek

Użyłem do tego masy drzewnej (kosztuje chyba z 15 zł i jest jej całkiem sporo).

Miesza się toto z wodą i po pół godziny paćka byle jak po podstawkach (można wygładzić, ja wolę poszarpane). Posypuję jakimiś kamyczkami. Pewnie czymkolwiek by fajnie wyglądało.


35 pktów skorna - podstawki zrobione w 10 min + 5 min na mycie rąk;)

Po dniu schnięcia maluję to sprayem, a potem 3 razy dry brushem na coraz jaśniejszy brązowy. Jak mi się chce to podklejam jakiejś trawy albo czaszki.


Można też zrobić z tego trochę wyższe struktury np teren wulkaniczny:


Maluje się go tak:
1. Czarny spray
2. rozwodniona czerwona farba w szczeliny
3. pomarańczowa farba też w szczeliny
4. żółta farba w szczeliny
5. dry brush wszystkiego od czarnego do białego


W następnym odcinku szybkie podstawki w deski.

najszybszy sposób i naprawde dobrze się prezentują jako bruczek

Szczerze to wygląda to tak sobie. Gdybym chciał zrobić proste szybkie podstawki, to poszedł bym po prostu w korek po całości.

Czekać pół godziny na masę drzewną? 3 warstwy drybrusha? To miało być dla leniwych

W te pół godziny można się opierniczać:P
A co do malowania to tak czy siak trzeba malować.

Korek jest spoko ale miałem akurat taką masę do robienia terenów to wykorzystałem;)

ovitz gral moimi.