Jaki Podkład

Daawno nie jestem na bieżąco.

Możecie polecić dobry produkt podkladowy pod farby Citadel/Valeyo ?

[Ice-T]

mega felga (czarny akryl matowy) 14pln za 600ml o ile pamiętam.

Przerabiałem wszystkie podkłady, GW Valejo, Army painter itp. każdy ma jakieś wady tak na szybko GW biała poświata mało odporny na warunki atmosferyczne (no sory ale nie będę sprejował w mieszkaniu) Army Painter nagminnie pierdolące się zawory chyba ze 4 spreje w połowie pełne nie mogłem użyć bo zawór się wytarł, Valejo chyba nejlepszy ale ma jeden problem ciźnienie które podaje jest za słabe przez co sprej nie pokrywa zakamarków,

Atuty mega felgi to cena 14PLN w porównaniu do konurencji około 40pln za 400ml, bardzo szybko schnie, jest matowy, ma mocne ciśnienie przez co wtryskuje wszdzie farbę i nie musze poprawiać aerografem.
Pojedyncze modele jak nie mam ochoty wychodzić na zewnątrz podkładuje valejo surface primer do aerografu

Gdzie tą felgę kupić?
Dostępny jest kolor szary np.? (wzrok już nie ten więc wolę jaśniejszy)

Posprayować mogę w piwnicy więc luzik.

[Ice-T]

ja kupuję w modelarskim sklepie na dzielni gdzie są modele samolotów na pilota, pewnie mozna go dostać na necie bezproblemu lub w jakiś sklepach okolicznych, szary też jest.

Polecam czarny sprey a potem zenital zrobić aero albo innym sprejem z daleka wtedy najlepiej wszystko widać.

Nie słyszałem o sklepie modelarskim w Elblągu
Możesz poda producenta Mega felgi, bo jak wpiszesz w googla " mega felga" to rzyga samą motoryzacją :>

[Ice-T]

http://www.deco-color.com/products/megafelga.html
https://www.olx.pl/oferta/farba-lakier- ... 9x5Wl.html

Wielkie dzięki.
Polukam w chemicznych i motoryzacyjnych.

Megafelga spoko ale tylko 2 kolory, Ice nie wiesz jak działa to: http://askot.krakow.pl/pl/p/LAKIER-SPRA ... EMMOT/4333 niby też akryl niby ta sama firma, ale nazwa inna

ja stosuje taki i jest ok:

[Ice-T]

tak Deco color też uzywałem jest dobry moge polecić. Ja jechałem zawsze czarny akryl matowy ale miałem też kiedyś srebrny i też elegancko krył.

Ice dziwne rzeczy piszesz ja z podkladem GW jeszcze nigdy nie mialem problemu. W zimie jechalem z podkladem na balkonie nawet przy teperaturach rzedu -20 stopni. Jedyne co zauwarzam to jego mala wytrzymalość.
Army painter Ja pierdziu do tego to na odleglość kija nie podchodzę. plamy na podkladzie ryly. Czarna powierzchnia z kropami w innym odcieniu. dwa albo 3 razy sie tak nacialem.

do tej pory używałem GW i też uważam, że dawał radę, chciałem przerzucić się na vellejo jako cała chemia, ale potem odkryłem całkiem spoko surfacera 1200, problem taki,ze potrzeba areografu i kosztuje na początku dużo, bo kupujesz słoiczek plus leveling thinner, ale w perspektywie dłuższego malowania wychodzi ok

Boże tylko nie te spraye do felg . Jak pare razy kupowałem figsy w tym podkładzie od ludzi to myslałem, że sie potnę jak musiałem zmyć z nich farbę. Żadnym specyfikiem nie mogłem tego ściągnąć, a jak niektórym mocniej sie psikneło, zalewając detale to łzy do oczu same nachodzą.

Co do army paintera. Od 5 lat używam białego, dwa razy używałem czarnego, i dwa razy kolorowe (daemonic yellow i blood red). Niezlicze ile puszek białego już kupiłem, napewno dziesiątki. Nigdy nie miałem problemu z jakimś wadliwym zaworem. Nie lubie ich kolorowych sprayów. Wole dać biały i pokryć go farbą niż odrazu walnąć kolorowy spray. Słabo kryją i plastik dalej daje prześwit. Z czarnym nie miałem problemów z rzekomymi plamami, ale używałem go tylko 2 razy właśnie 5 lat temu zanim nie przesiadłem sie całkowicie na biały. Białe testowałem GW, Vallejo (bardziej grey) i jakiś polecany od znajomego którego nazwy niestety nie pamiętam. Ze wszystkich wole army paintera. Owszem ma dwie wady. Pierwsza, jak sie psika ze zbyt dużej odległości lub zbyt długo trzymając za zawór (powinno sie psikać bardzo krótkimi seriami w trakcie ruchu puszką), to faktycznie robi sie chropowata powierzchnia. Efekt schnięcia podkładu już w powietrzu. Jednak jak już sie człowiek nauczy psikać to nie ma tego problemu. Figurka sucha w 5 sekund i gotowa do malowania, świetnie kryje, trzeba sie postarać by zalać detale. Druga wada, jest wrażliwy na odpryski. Troche za łatwo sie robią, ale jak pokryje na końcu varnishem od vallejo to nie mam z tym żadnego problemu (ostatnio zauważyłem, że nawet anti-shine od Army paintera daje rade ale trzeba uważać bardzo by nim nie spieprzyć figurki). Dla mnie psikanie białym od AP jest po prostu najwygodniejsze.

sprawye do felg są ok, ale zależy kto czego użyje i jak użyje. Jak z każdym produktem są lepsze i gorsze. DGB i Ice polecają Deco Color, ale ja sam już np takiego Deco Laco nie polecę bo się robi tak jak mówisz. ja wypróbuję to decocolor jeśli znajdę

Ja jakos juz od lat zostaje wierny Genialnemu wydarcy. Tak wiem HEREZJA malowanie WM-ki farbami cytadeli , ale jeszcze nie udalo mi sie zalac modelu przy podkladzie a dwa podobba mi się kolor samego podkladu i fajnie mi sie maluje.
Najlepiej wziac ze 3 modele w metalu ( tak by bylo latwo rozpuścic - to tez osobny temat ale polecam rozpuszczalnik do powlok lakierowanych dragona ) i zobaczyć jak wygląda kazdy model i jak maluje sie po kazdym podkladzie.