Oj, Ice, nie ucz ojca dzieci robić
Oczywiście, że magnesy zawsze wklejam tak żeby powierzchnia była na styk z blachą. Robię to tak, że pod magnes daję jakiś karton, tekturę, czasem cieniutką kartkę w zależności od podstawki. PP ma ze trzy wzory podstawki 30 mm z różnych czasów i w ten sposób dobieram wysokość. Dodatkowo papier między plastikiem podstawki i magnesem daje lepsze połączenie niż sam magnes z plastikiem. Obywa się bez nacinania wtedy. Ja zawsze jeszcze oklejam magnes green stuffem wkoło dla wytrzymałości. Z ciężkimi modelami problem jest nie taki, że odpadną od blachy tylko przy odpowiedniej ilości magnesów odpadną z czasem od podstawki. Trzeba naprawdę dobrze przytwierdzić model do podstawki, a czasem nie jest to takie proste bo nóżki ma liche, albo dziwna pozę.
Co do wysokości magnesu to prawda. Im grubszy tym lepiej utrzyma. Tyczy się to tak samo grubości blachy gdyby się ktoś zastanawiał. Do grubszej mocniej przyciągnie.
pozdrowienia