Post środa, 8 stycznia 2014, 02:50

Styczeń-Angelius

No więc wraz z początkiem nowego roku stwierdziłem, że wreszcie nadszedł czas na pomalowanie czegoś, czym często gram. Koniec ćwiczenia na shrederach i innych małych modelach, trzeba wreszcie wziąć się za coś ciężkiego (no i to, że muszę się uczyć do egzaminu bardzo pomogło ;)). Myślałem, że dłużej mi zejdzie, a oto co mi się udało osiągnać w 2 wieczory: