Torby do WM/H

Jako, że moja kolekcja stopniowo się powiększa i przewożenie tego w pudełku nie ma już za bardzo sensu zacząłem zastanawiać się nad torbą i gąbkami do tychże figurek. Sprawa jest o tyle nieprosta, że większość rzeczy ma gąbki dla troopsów z głębokością 25-28mm (na figi do warhammera), więc mam wrażenie, że będzie trochę problemu żeby niektóre figurki tam wcisnąć. 30/40/50mm gąbki oferuje niewielu, a na battle engine'y i colossale jest potrzebne już coś customowego albo sklejonego przez siebie.

Jestem w stanie wydać na taką torbę do 300zł. Chociaż jestem tu jeszcze świerzy to nie zamierzam przestawać, więc potrzebna mi będzie raczej większa, żeby kiedyś zmieścić tam tego colossala z armią na 100pkt ;] Obecnie mam na oku dwóch producentów:

1. Feldherr - nieco tańsza opcja, są gąbki 30mm, i rastry na 40 i 60 (więc na heavy jacki powinno być spoko). Problemem jest to, Feldherr nie ma boxów na rzeczone gąbki, które następnie można by schować do torby (jak Safe & Sound albo KR).
2. KR Multicase - wydaje się naprawdę spoko, mają nawet dedykowane zestawy gąbek pod WM/H i dość wygodnie planuje się tam układ boxu (tzw. KRU). Problem polega na tym, że torba z gąbkami na 2KRU jest kosmicznie droga...

Jakie są wasze doświadczenia z torbami? Może jest coś lepszego/tańszego na 30mm podstawki? A może niepotrzebnie się tym martwię i 25-28mm wystarczy na spokojnie?

Używam torby Safe&Sound, i poza nielicznymi wyjątkami (tzn. Lord Carver i jego kolce na ramionach ) piechota ładnie mieści się w slotach 25 mm

Ja mam Feldherr, do niedawna całkowicie mi wystarczał, piechota też się mieści

+1 Safe and Sound torba swietna.
Pudełkom lubią odklejać się rzepy, ale to może każdy sam poprawić jak się mu zdarzy. Poza tym bez zarzutu

Osobiście używam Feldherra i jestem zadowolony. Największy problem jest z BE/Gargasollami, ale do tego używam Torby Feldherr mini, chociaż zastanawiam się nad pudełkiem safe and sound

Safe and sound. Zajechalem juz 2 torby feldherra a pudelka jakos lepiej chronia modele. I gdy tylko moge- rastry.

Ja mam torbę Safe and Sound na 160 modeli i jestem z niej bardzo zadowolony. Kosztuje w miarę rozsądne pieniądze, mam ją od około 1,5 roku i żadnych oznak zużycia nie wykazuje :P W porównaniu do torby Feldherra, której kiedyś używałem (która mieściła mniej modeli i kosztowała tyle samo) to w mojej ocenie Safe and Sound jest sporo fajniejszy. Głównie przez obecność dodatkowych kieszonek gdzie można włożyć kostki, znaczniki, karty a nawet podręcznik, zamiast wrzucać to luzem do przedziału z figurkami. Lepszy jest również dostęp do do gąbek na niższych poziomach. No i wydaje mi się, że Feldherry mają większą tendencję do przecierania się.

[Ice-T]

Dzis dostalem moje 2mamothy i stwierdzam ze wracam do magnesowania i metalowego stelarzu

O tej z samymi gąbkami. Chociaż ta z pudłami też wygląda ciekawie, ale na razie taka mi niepotrzebna :P

Dzięki panowie, w takim razie pewnie zamówię coś z S&S.

Mam obydwie, jestem strasznie zadowolony

a ja sobie właśnie zrobiłem magnetyczna walizke ze zwykłej narzedziowej za 20 zł. nic sie nie rusza

zaloze sie o najwiekszego browara na swiecie, ze jesli magnesy nie sa wieksze niz sama podstawka, to jeden gwaltowny wstrzas walizki i sa po obijane modele...

Nie wiedziałem, że lubisz rzucać torbami z figurkami? Jaki jest twój rekord 1 piętro czy wyżej? xD