WARMACHINA

No to skoro już udało nam się wygrać turniej to nie można zrobić przypału na skalę Polski i słabą frekwencję zaprezentować. Do lipca jest dużo czasu więc jestem pewien, że KAŻDY jest w stanie zebrać 2x50 FPA tylko trzeba spiać pośladki. Zachęcam do sklejania, malowania i podstawkowania i umieszczania wyników tutaj bezwzględu na jakość. Może to zmotywuje innych.
Niestety sam figurków w poznaniu chwilowo nie mam, ale mam masę modelarską i pdostawki więc zacząłem się nimi bawić.

Fajne lub jak by powiedział to Ice do*ebane

Michał zapomniał powiedzieć, że ten projekt jest robiony póki co na moich podstawkach i generalnie te dżunglowe będą pod moją armię tharnów. Tutaj mam teasery mojej pierwszej skończonej (poza podstawką) bloodweaverki, z tym że zrobione komórką i mało co widać. Ale jak się chwalić to się chwalić.

Weaverka fajna, ale zrob sensowniejsze zdjęcia Wojtek mimo wszystko ;P

Jak już powiedziałem, aparat z Lumii nie jest najdoskonalszym sprzętem i zdjęcie też machnięte ot tak. Jak panienki będą gotowe na PMotM to wtedy zrobię znacznie lepsze zdjątka. A na tym widzę, że jeszcze nie była kompletna, bo teraz ma jeszcze zakrwawiony sztylet.

Zdjęcie też robione jakimś tosterem, ale oto mój Borka! niestety, zdjęcia z przydupasem były jeszcze gorsze. Jutro postaram się wrzucić eMadraka - też jadna z nowości.


I bonusik - mój homemade prox corollary : D

mother of machines....

Pociapany platynowym podkładem pingpongowy piłeczek podbity pineskami. power

wcale, ze nie! to kalczuk, i nawet sie odbija! wiec zasada lewitowania wiernie odtworzona : p

spradziłem na maskonie. Rzeczywiście się odbija i to dość wysoko

no cóz .. marna mobilizacja . .. więc wstawię dalsze efekty zabawy z pdostawkami

fajnie ci to wyszło to GS jest?

Jak mnie nauczysz robić takie cuda to może zdradzę Ci sekret mojej ksywy

@Gift
Pro create to jest jak mi się zdaje. Na mgle sprzedają to jako grey stuff. A to białe to gips, bo akurat miałem pod ręką.

@Epik
Kup sobie mase i zacznij w niej dłubać. Ja też wielkiego dośiwadczenia z tym nie mam, teraz się uczę

I znowu lumia... Malowanie odbywa się u nas cyklicznie co tydzień, ale tym razem w końcu udało mi się uchwycić jakieś tam efekty, w nietypowym środowisku, bo u mnie w domu. Ogółem dzisiaj pokazałem koledze, że da się pomalować lekkiego jacka Cyriss w 30 minut