Master

Jak najbardziej. Idzie mi o to, że Yaro kieruje się patriotyzmem lokalnym, a Gobos jest raczej "ponadlokalny". Nie żebym potępiał, którąś z postaw.

Ponadlokalna bardzo mozliwe, jednak jesli spojrzymy to "polnoc" ma 3 mastery w tym sezonie- 2x Warszawa + Pulawy.
Czy to jest dla nich blisko? raczej nie, ale sami gracze tak postanowili.
Cytujac Arhaina - przyjezdcie, my przyjedziemy tez.
Patrzac na ostatnie pol roku bydgoszczy ani gdanska nie bylo na zadnym masterze, a byly 3 - Zabrze (nie wymagam obecnosci bo to straaasznie daleko) Pulawy i MP-ki w Wawie. Nikogo nie bylo z tych osrodkow, a przynajmniej na pewno 2 graczy ma fpa bo byli na MP-kach w Krakowie
Poludnie ma Krakow.
Tak naprawde nie wiem gdzie wrzucic Zielona Gore, bo to ani blisko z punktu widzenia najwiekszych osrodkow ani chlopaki ostatnio nie przejawiaja zadnej wiekszej aktywnosci (np. ich oferta) wiec uznaje to za turniej neutralny.
Wybor zawezil sie do 2 miejsc na lozy - Bydgoszcz i Szczyrk.
Bydgosz lokalizacyjnie jest wiadomo ze lepsza dla polnocy, czyli mowa o ukladzie 4-1-1.
Czyli poludniu ktore daje tez duzo graczy zostaje 1 turniej w Krakowie.
Moze ja sie nie znam, ale dla mnie uczciwszym rozwiazaniem jest danie drugiego mastera na poludnie.
Dla mnie przemawia za tym i geografia i porownanie rangi wydarzenia - konwent vs turniej w MDK.
Jestesmy jedynym systemem ktory jesli pojawia sie na konwentach w celach promocji to tylko w formie lokalnej, nie ma jakiejs wiekszej promocji.
Jesli w ten sposob patrzymy to moze wogole Master krakowski tez oddajmy Gdanskowi? w koncu niech sie chlopaki rozwijaja, w koncu moge zrobic dobry lokal na arenie.
Nie bede sobie przypisywal w tym wypadku patrzenia ponadlokalnego i wyzszych idei.
Nie podoba mi sie rozlozenie obecne turnieji (nie wchodzmy juz w szczegoly) i chcialbym dla graczy z Poludnia drugiego Mastera.
I mowie tu przede wszystkim jako gracz krakowski i reprezentant srodowiska krakowskiego- chce miec jeszcze jednego mastera blisko. Tez biore pod uwage m.in. graczy tez z JZ ktorzy nie maja reprezentanta w Lozy.
Moim idealem bylo rozlozenie turniejow ZG + Bydgoszcz/Gdansk, Warszawa + Pulawy, Krakow + Szczyrk - powiedzmy ze kazdy osrodek mialby w miare ok 2 mastery. W glosowaniu wyszlo inaczej wiec chce ratowac sytuacje dla poludnia. Jak Ice walczy o kasy fiskalne i paragony, tak ja walcze o mastery. Nie jestem Simonem ktory patrzy na innych z politowaniem bo sie z nim nie zgadzaja, macha reka i robi swoje a potem ewentualnie wypomina ze mowil inaczej po fakcie (to nie jest krytyka tylko zoobrazowanie postawy jaka u niego obserwuje), ja walcze poki moge i mowie, pozniej tez mi najwyzej zostanie wypominanie i mowienie ze ostrzegalem. Kilka razy juz tak bylo, ale wiem ze sam swiata nie zmienie. Mimo wszystko poki moge bede bronil swojego stanowiska.

[Fafel]

re eWest
Sie spozniles. Apogeum flejjmu juz bylo, teraz to juz tylko wygasajace niedopalki.

Musze sobie jeszcze rozrysowac ta logike geograficzna, zeby do konca szczaic ta koncepcje. Kwestia rozbija prawdopodobnie o jakies 340km (tyle gracz z krakowa ma do pokonania lacznie wiecej km, zeby odwiedzic wszystkie mastery przy masterze w bydgoszczy niz gracz z wawy [ktora oczywiscie jest w polsce polnocnej :>] przy masterze w szczyrku. Szkoda, ze nie ma zadnego osrodka warmachiny we wloszczowej :(. Moze Heru moglby rozpisac prawdopodobienstwo odwiedzenia kazdego z masterow przez kazdy osrodek? :)

Faflu, coz jesli by spojrzec na nasz system wyboru masterow przy uzyciu nog graczy jezdzacych na Mastery na przestrzeni zeszlego to w mojej opinii Warszawa stanowi polnocna granice(z wylaczeniem przypadku Elrosa) gdzie siegaja gracze regularnie jezdzacy po Polsce na takie eventy. Nawet nie podchodze tu do mapy realnej Polski. Mam nadzieje ze chlopacy z 3city w trakcie tego sezonu zmienia moj poglad na to.
Ale patrzac na te odwiedzone mastery z zeszlego sezonu to trudno sie doszukac dla mnie przeslanek by patrzec inaczej na ta mape.

Pulawy w polsce polnocnej? Kurde, urodzilem sie tam i nie wiedzialem, ze Pulawy sa na polnocy. Ponad 100km w prostej lini na poludnie od Warszawy, w jednej linii z Wroclawiem i Radomiem. Warszawa to centrum, Krakow to poludnie i jesli mozna sie spierac to tylko nad tym czy Pulawy to jeszcze centrum czy juz poludnie... ale polnoc?
Na polnocy to jest Olsztyn, Gdansk i Szwecja. Na pewno nie Pulawy.

jezeli wybor masterow bedzie sie opieral o ludzi, ktorzy na te mastery jezdza to zawsze bedzie tylko centrum i poludnie, bo ci z polnocy nie beda mieli szansy gdzies blizej pojechac, zeby zalapac sie do grupy, ktora wybiera. kolo sie zamyka.

West, tylko powiedz szczerze- mamy zrobic jak najwieksze mastery z duza frekwencja - mam glosowac na Ice-T gdzie mamy blisko i sa ludzie ktorzy regularnie jezdza do innych miast, czy stawiac na niewiadoma jaka jest bydgoszcz + gdansk ze MOZE ludzie stamtad zasila swieza krwia te osoby ktore widujemy non-stop na masterach?
Edit: gdybym mial chociaz z frekwencji z poprzedniego sezonu gdzie kazdy mogl zrobic mastera aby wnioskowac ze bedzie tam duzo osob. Ale nie mam + obowiazek FPA.
Juz nie chce powtarzac innych argumentow dlaczego stawiam Szczyrk wyzej niz Bydgoszcz.

Co by nie było Ja także jak Yaro i Arhain uważam że jeśli chcecie być brani w jakikolwiek sposób pod uwagę, to musicie także się udzielać( i nie mówię tu tylko o forum).
Ale pomimo tego oddałem głosy tam gdzie mam w tym roku zamiar pojawić się na turnieju. Nie ważne czy będzie to Master, Lokal, Czy "Mistrzostwa DĘBICY" (HellYEAAA!!!) .

Masz racje Yaro, kwestia mobilizacji. Poznan, Bydzia, Koszalin i Trojmiasto, a moze i Szczecin, musza zewrzec sily, pojechc do wawy i pulaw, a potem w glosowaniu zbojkotwac krak w tym i kolejnym sezonie. Dziekuje za dawanie tak pieknego przykladu ogolnopolskiej wspolpracy i wspolnego rozwoju srodowiska. Wazne zebys ty mogl zaliczyc 5 duzych turnieji bez robienia tysiecy kiometrow. Gratuluje postawy.

Krissos, wybacz ale nie bede odpowiadal na tak postawiona sprawe.
Edit: Tym bardziej ze jesli byscie mieli mastera to i tak bym sie na nim pojawil i jesli bedzie master w bydgoszczy to tez na niego pojade. Jedynym miejscem gdzie chyba nie bedzie mi sie chcialo jechac to warszawa - bo nie wiem kiedy jest Turku + w tym sezonie po prostu na masterze w Warszawie juz bylem.

Biorąć pod uwage, że Ci z nas którzy pojawili sie w krakowie to w grudniu zeszłego roku mieli bboxa albo i nawet nie, to i tak chyba nienajgorzej.
Nie wypowiadam się za bydgoszcz, ale dla 3miasta bujnąć się do warszawki to nie jest już takie proste. A FPA, czy osób z armiami sensownymi na 50pkt to myśle na palcach jednej reki na chwile obecna można policzyć.
Choć nie powiem, jesli tempo rozwoju się utrzyma (rok temu mieliśmy 3 graczy? albo i nie) to już do wakacji powinna już być solidna grupa.
Przydałaby się napewno niektórym u nas motywacja dodatkowa, jak np wiekszy turniej w względnym pobliżu, a nie w mitycznym dla nas szczyrku.
Warszawa już napewno jest bliżej ale i tak nie nazwałbym tego ani polską północną ani blisko.
Nie mówiąc już o wydatkach na przejazdy czy ich czasie. Pod tym względem 3miasto będzie ostro w dupie w tym sezonie.
Ani to nie zachęca, ani nie wróży, że będziemy miec wiekszą siłe przebicia na następny sezon.

Rozumiem, że jesteśmy środowiskiem dopiero rosnącym i próbującym dojść do poziomu większych i starszych ośrodków, ergo frycowe trzeba zapłacić zanim sie uda u nas coś zorganizować, czy zdobyć jakiś wpływ na środowisko ogólnopolskie.
Ale i młodszemu bratu trzeba czasem dopomóc żeby coś z niego było

Rozumiem, jednak dla mnie nie zgadza sie to z zalozeniami Lozy. Ograniczamy Liczbe masterow i to drakonsko po czym lekka reka jeden dajemy "a niech sie zmarnuje najwyzej, zobaczymy co bedzie" - nie wiem, mielismy stworzyc 6 dobrze obsadzonych imprez tak aby za rok te liczbe poszerzyc do 8-miu. Twoj pomysl kupuje, ale imo jest na niego miejsce za rok, nie teraz, zwlaszcza z wymogiem FPA - gdy nie wiemy jak to sie odbije na frekwencji (tzn ja zakladam najgorsze- bedzie nas niestety mniej w tym roku).

Ludzie z Sopotu? w Krakowie? nic o tym mi nie wiadomo.

Edit: West, uwierz mi chce by bylo nas jak najwiecej. I staram sie laczyc "starych" z "nowymi" -stad hybryda ligowa u nas.
Jednak tez ucze sie na bledach - padlo kilka odwaznych decyzji na ten sezon - nie ma premii za wyjazd czy fpa, jest wymog fpa.
Conajmniej kilka osob dluzej juz grajacych musi sie przestawic na nowe warunki (np. posty Sculla ktorych nie chcialem mu tu wyciagac ze jak wymog fpa to on podziekuje za mastery w tym roku...). Aby zrobic krok wprzod trzeba zbudowac fundament. Dla mnie ten rok jest na stworzenie tego fundamentu, przebudowe i okrzepniecie tego co jest. A za rok znow skoczymy wprzod. I rozumiem wbrew pozorom i wcale nie fajnie mi sie pisze by olac Gdansk i ta polnoc geograficzna Polski. Wciaz mamy swoje problemy tu na poludniu, Mielec, Rzeszow, jest pole do rozwoju ktore raczkuje. Wciaz w Krakowie moze i powinno byc lepiej, wiecej. Wtedy mozna niesc pomoc dalej.