Krakow a Liga Ogolnopolska

Chcialbym z wami pogadac odnosnie sytuacji naszej co do ligi Ogolnopolskiej, bo jest kilka spraw:

- formalizacja wysylania wynikow.
Szczerze nie wyrabiam. Moze to moja wina, ale nie mam czasu/mozliwosci aby regularnie zglaszac te wyniki. Czy ktos chce pomoc w tym mi?

- oplata za turnieje.
kasa z lokalow nei ma problemu- odejmiemy z funduszu terenowego, ale nie chce robic przelewow -> powod jak wyzej, dodatkowo pieniadze sie mnie na ogol nie trzymaja wiec tym bardziej wolalbym kogos bardziej za to odpowiedzialnego.

- zmniejszenie nacisku na granie do ligi.
Obserwuje niestety zjawisko ktore mnie niepokoi- wszystko kreci sie wokol ligi- nawet mecze w czwartki nie sa grane inaczej. Czy ktos ostatnio zagral cos takiego for fun? ja rozumiem 2-3 tygodnie przed masterem ze cwiczymy, ale panowie caly rok gramy tylko szlifowanie i dla mnie to na przyklad robi sie juz nudne - bo nikogo nie pietnujac- ile razy mozna grac to samo? W kazdym sporcie (skoro juz tak podchodzimy do tego ze dla niektorych to jest juz sport a nie hobby) jest sezon i okres przerwy. Jak to zrobic? moze 1 tydzien w miesiacu trzeba zagrac czyms innym lub jakis niestandardowy format? moze organizowac co jakis czas turnieje ktore nie beda turniejami ligowymi? Poslucham propozycji.

- Master Krakowski
Mimo wszystko im wiecej mysle tym mniej mam ochote organizowac ow event i sie go zrzec.
Jest dla mnie ku temu kilka powodow:
- narzut Ligi
nie jestem juz masonem od dluzszego czasu, a o tym ze mam organizowac Mastera (przypominam ze Sliski wtedy nie byl jeszcze PG) dowiedzialem sie z posta na forum a nie z PM-ki czy chociazby rozmowy telefonicznej czy chce sie podjac tego - tak sie nie robi, odbieram to za totalny brak szacunku do mojej pracy i czasu - turnieje robie bo mam taka chec i ochote a nie bo ktos mi kaze.
- podatek od Mastera
na zadnym turnieju klasy Master i wyzszej nie wyszedlem na zero, juz nie wspominam o utopii by byc na plusie. Teraz mam dokladac do interesu kolejne pieniadze. Gdzies sie zgubila idea "gracze dla graczy" z jaka zalozona byla ta Liga.
- Zniesienie FPA
Master krakowski bedzie znow na Arenie- obok kilku innych systemow. Jesli liga ma narzucic brak wymogu FPA to nie widze tego- juz frekwencyjnie wygladam na ubogiego krewnego gier GW (a 40k-wcy zastanawiaja sie czy wogole oplaca im sie robic turniej znow bo bylo ich tylko 50-ciu w tym roku...) to jeszcze bedziemy wygladac ubogo pod wzgledem prezencji. Od razu informuje ze marchewka w postaci wpisowego nizszego dla graczy z FPA mi sie nie podoba, bo juz obnizam aby miec wiecej kasy z przedplat.
- Za duzo masterow + termin.
Termin jest jaki jest taki mniej wiecej jak w zeszlym roku. Nie dosc ze to Krakow wygral glosowanie wtedy jak dobrze pamietam najwieksza iloscia glosow, to jakos sie na frekwencje nie przelozylo. Dodatkowo termin z gory byl wiadomy a i tak ludzie glosowali by potem stwierdzic "WTC i Solo za 2 tygodnie, sorry nie". Nie mamy frekwencji 30+ na masterach a Loza i tak postanowila zwiekszyc ich ilosc o jeden w gore. Nie widzi mi sie organizowanie kolejnego mastera dla 20 osob, bo to nie jest to co potrzebujemy.
W zwiazku z powyzszym caly czas jest we mnie mysl o rezygnacji z organizacji mastera w tym sezonie.

chetnie poznam wasze opinie.

nie chodzi o ewangelizowanie tylko zainteresowanie ludzmi innymi rzeczami, otwarcie sie.
Raz w miesiacu np. bitwa na 75 czy 100 punktow, jakies thunderdome, bitwa 2x2, czy wziecie jakiegos plewa do gry.
Pierwsze maja efekt stricte propagandowo- zabawowy- to co dzieje sie obecnie jest strasznie hermetyczne i z mojej perspektywy utrudnia nawiazanie kontaktu i wejscie do srodowiska. Ostatnie (plewny caster) mozesz wplesc jako szanse na podbicie i nowe zastosowania innych modeli niz twoj ultra mega caster.

Co do mastera... zobaczymy. nie wiadomo narazie co i jak z arena, bedziemy myslec, ale chcialbym abysmy doszli do jakiegos wspolnego zdania.
Osobiscie zamiast robienia mastera na 20 kolejnych osob to wole zrobic tam np. turniej w formie ktora Ice zrobil dla gnomiconu, lub zwykly turniej + wtb.
Mastery przestaja byc reprezentacyjne, a nie wiem czy mam ochote komus pokazywac zachowania ala Gobos.

W zasadzie Śliski +1.

Każdy gra czym chce, ja wczoraj bawiłem się Bad Seedsami żeby chwilkę odpocząć od testów przed MP - jeśli komuś sprawia przyjemność szlifowanie 2 rozpisek przez cały rok, czemu ma mi to przeszkadzać?

Master w Krakowie fajnie żeby był. Mam nadzieję że ligowe wymogi pozostawiają dość luzu żeby zrobić go po naszemu (e.g. można dać FPA mimo że nie ma wymogu).
Priorytetem na 2015 i tak dla mnie będzie sukces Poligonu jako qualifiera do Clogconu, tak czy siak do obu dużych imprez deklaruję chęć pomocy w miarę możliwości

W sumie tylko dwie kwestie mnie dotyczą jako zwykłego gracza więc się do nich odniosę.

- Co jest grane i ciśnienie na ligę/wyniki

Niektórzy sami od siebie grają rzeczy funowe, jak Gobos ostatnio, ja dwa ostatnie turnieje jakimś Testamentem, a wcześniej jeszcze pFeorą Tu nic nowego chyba nie wymyślę ponad to co wyżej - każdy bawi się jak umie. Ja lubię czasem jakąś odmianę więc jestem chętny na różne udziwnienia. Drugi spelldraft jakoś umarł, pewnie z powodu braku czasu, ale będzie liga Vanaheimowa i nawet nie wiesz jak czekam żeby pobawić się nowymi rzeczami bo format ligi został podrasowany w sumie według moich propozycji i bardzo mnie to cieszy.
Druga sprawa jest poważniejsza bo czy można narzekać, że ludzie szlifują rozpy i formę pod turnieje, a później narzekać po WTC, iż pewni gracze zaniedbali ten element? Jest pula ludzi, którzy grają o najlepsze miejsca bo są już na takim poziomie i chyba nieźle się z tym czują więc nie widzę problemu w tym, że są powtarzalni lub nieco hermetyczni. Ja tam zawsze chętnie zagram n-ty raz taką grę bo pewnie się czegoś nauczę, a nawet wkręcę sobie, że może w jakimś promilu przyczyniłem się do sukcesu reprezentacji na WTC grając sparingi z reprezentantami.
Udziwnione bitwy, 2vs2, spelldrafty itp. - count me in, a może coś tam zaproponuje w przyszłości, ale nic na siłę chyba, bo jak ktoś chce obadać match-up przed MP/DTM/masterem i chce to zrobić 12 razy to przecież nic złego

- Master w Krakowie

Ja zaliczam się do puli ludzi, którzy w Krakowie sporo grają, ale przez FPA nie zagrałem na masterze. Niezależnie od wymogu chcę mieć FPA jak najszybciej, a czy ten turniej to będzie master czy nie to mi w sumie wszystko jedno. Jak będę spełniał wymogi i będzie czas to i tak przyjdę. To jak Ciebie potraktowano z ligi w sprawie mastera ssie, ale na graczy to nie wpływa więc nie wiem jak mógłbym coś z tym zrobić. Mogę tylko napisać, że sprawa ssie, ale to tyle.
Nawet nie wiedziałem, że jest jakiś podatek od mastera (silly me), ale dokładać się nie da i trzeba dążyć żeby to zmienić. Jeśli nie da się tego problemu naprawić trzeba sobie podarować organizację bo taka sytuacja nie może mieć miejsca. Inna sprawa, że pierwszy raz słyszę o takim problemie.

pozdrowienia

Nie widzę problemu, jeśli uważasz, że nie chcesz zmniejszać wpisowego, bo po prostu się nie da, no i już, oraz, że nie chcesz nikogo karać, to może po prostu w opisie turnieju (planując 50zł wpisowego) napisać wpisowe: 60zł, z FPA zniżka 10 zł?

Wpisowe 70 zl przedplata 60 zl
Wpisowe(FPA) 60 zl przedplata 50 zl.

Widzisz problem bo ja juz widze kolejne opcje wplat i robi sie to coraz mniej przejrzyste.
I wez jeszcze sytuacje gdy ktos sie zdeklaruje na FPA i sie nie wyrobi, jak go wtedy liczyc? ma na miejscu doplacic 20 zl czy moze 10?

Co do grania to nie zmusisz nikogo by grał inaczej niz ma on zaplanowane. Nie widzę sensu narzucania.
Jakby co zawsze mozesz zagrac ze mna co prawda nie stanowię wyzwania , ale zawsze gram jakoś "rozpiskami na opak"
Co do FPA Jako że jesteśmy mniejsi niz GW-owcy moim zdaniem FPA to konieczność by błyszczeć w tłumie.
Nie ma sensu wprowadzać zniżek za posiadanie FPA. Ja bym postawił na jakość. Ludzie są ogolnie leniwi i nie ma sensu ich rozpieszczać
Jak ktos chce to =musze mieć FPA i koniec. Jakos na światowych WTC czy innych ważnych turniejach jest FPA no chyba że tez zniosą by ludność tłumniej przy była;)
Jeśli master krakowski jest ważny dla środowiska to przyjąa z fpa jak nie to po co go organizować i narażać Yara na straty czasowe, finansowe itd.
Co do imprez w krakowie fajnie by bylo wprowadzić możliwość nagrywania spotkań.