czwartek, 8 listopada 2018, 14:45
[WTC] Krakowskie Dojo Yaro
Hej,
Jak wiecie mam pomagac Muszy w preselekcji jako wsparcie organizatorskie lecz poza tym chciałbym zaoferować swoją pomoc wszystkim kandydatom do WTC ośrodka Kraków. Uznaliśmy wspólnie, że warto, aby kandydaci podchodzili do swoich gier nie tylko w kategorii rozrywki, ale także w kategorii treningu. Rozmawiając razem zgodziliśmy się, że jest kilka barier rozwoju, m.in ilość gier którą gramy w tygodniu i możliwości ogrania konkretnych matchupów. Niestety, nie możemy rozwiązać wszystkich problemow w środowisku lokalnym, dlatego skonstruowałem pewne metody treningowe. Moim osobistym celem jest wytrącenie graczy ze strefy komfortu i zmuszenie do myślenia mniej standardowego. Oczywiscie to tylko propozycja i jestem otwarty na merytoryczna dyskusje, ale najlepiej bezpośrednio miedzy mną i osoba zainteresowaną. Jakby to wyglądało? Otóż mialoby to formę challenge'y, np:
-gracz zaczyna ze zmniejszana iloscia czasu (nauka gry pod presją czasu);
-gracz zaczyna ze stratami w jednostkach (szlifowanie umiejętności odbijania się po nieplanowanych stratach);
-gracz gra TT przeciwko przeciwnikowi na DC itd. (nauka organizacji czasu względem perspektywy całej gry, zapobieganie niekorzystnych dysproporcji na zegarze);
-dążenie do wygranej w okreslony sposób (szlifowanie i zrozumienie każdego z dostępnych win condition: czas, tiebreakery, scenariusz, CK);
-inne, jak np. zadania domowe polegające na przygotowaniu skutecznej listy dla konkretnego castera i theme (myslenie out-of-box, wyjscie poza utarte schematy);
Slyszałem ze kiedyś podobna ideę miał i przynajmniej częściowo realizował Orkish przed chyba I WTC, wiec chciałbym rozwinąć to jako metodę treningową.
Wszystkich zainteresowanych moją pomocą w treningach zapraszam do kontaktu. Wspólnie postaramy się odnaleźć najlepsze indywidualne metody treningowe.
Jak wiecie mam pomagac Muszy w preselekcji jako wsparcie organizatorskie lecz poza tym chciałbym zaoferować swoją pomoc wszystkim kandydatom do WTC ośrodka Kraków. Uznaliśmy wspólnie, że warto, aby kandydaci podchodzili do swoich gier nie tylko w kategorii rozrywki, ale także w kategorii treningu. Rozmawiając razem zgodziliśmy się, że jest kilka barier rozwoju, m.in ilość gier którą gramy w tygodniu i możliwości ogrania konkretnych matchupów. Niestety, nie możemy rozwiązać wszystkich problemow w środowisku lokalnym, dlatego skonstruowałem pewne metody treningowe. Moim osobistym celem jest wytrącenie graczy ze strefy komfortu i zmuszenie do myślenia mniej standardowego. Oczywiscie to tylko propozycja i jestem otwarty na merytoryczna dyskusje, ale najlepiej bezpośrednio miedzy mną i osoba zainteresowaną. Jakby to wyglądało? Otóż mialoby to formę challenge'y, np:
-gracz zaczyna ze zmniejszana iloscia czasu (nauka gry pod presją czasu);
-gracz zaczyna ze stratami w jednostkach (szlifowanie umiejętności odbijania się po nieplanowanych stratach);
-gracz gra TT przeciwko przeciwnikowi na DC itd. (nauka organizacji czasu względem perspektywy całej gry, zapobieganie niekorzystnych dysproporcji na zegarze);
-dążenie do wygranej w okreslony sposób (szlifowanie i zrozumienie każdego z dostępnych win condition: czas, tiebreakery, scenariusz, CK);
-inne, jak np. zadania domowe polegające na przygotowaniu skutecznej listy dla konkretnego castera i theme (myslenie out-of-box, wyjscie poza utarte schematy);
Slyszałem ze kiedyś podobna ideę miał i przynajmniej częściowo realizował Orkish przed chyba I WTC, wiec chciałbym rozwinąć to jako metodę treningową.
Wszystkich zainteresowanych moją pomocą w treningach zapraszam do kontaktu. Wspólnie postaramy się odnaleźć najlepsze indywidualne metody treningowe.