Wiecie, tak sobie próbuję grać różnymi casterami żeby ich trochę poczuć. Najlepiej oczywiście gra mi się eHaley, ale ostatnio pogrywam trochę(czyli raz) małym Stryker'em i chętnie zagram Nemo2.
Tutaj chciałbym Was zapytać, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia i porady z graniem listą zbudowaną na prawie samych ciężkich jackach?
Z czym macie problemy, jakie są plusy takiego grania? Czego potrzeba do sukcesu?
Mój Nemo ma energizer, które zwiększa trochę ich mobilność i mnóstwo upkeepów, które nieco im pomagają. Ale nie zwiększa ich wytrzymałości specjalnie. Nie do końca czuję takie granie więc pytam, jakie są dobre i złe strony takiej strategii? Przeciwko czemu się sprawdza, z czym ma problemy?
Grałbym mniej więcej tak:
Nemo2
Squire
Thunderhead - domyślny target upkeep'u, który uniemożliwia szarżowanie.
Ironclad/ Rowdy - raczej zwykły clad, domyślny target fail safe, tak na prawdę nie do końca wiem czemu akurat on, ale cięzki jack, Ironclad jest tani, Rowdy to Rowdy
Hammersmith - Z buffem +2 do siły jego młoty mają 20p+s z tego co pamiętam i electro leap. Energizer nadrabia braki w spd.
Charger - Pew pew.
B13
Gorman - Cloud blokuje los, raczej nie liczę na to, że trafię black oilem, ale jeśli nemo unieruchomi jacka różdżką(bo może) to kto wie.
Arlan - dodatkowy focus + ewentualnie pozwala uniknąć free strików TH i odpalić pulse
Na co to jest dobre?