Luźne pitu-pitu

Ależ nie ma problemu, żeby tylko jedna strona grała na czas (dla treningu) dając przeciwnikowi swobodę. I tu nauka i tu nauka.

Ale ja też zdecydowanie powinienem pograć na czas więcej

2 kolosale w rozpisce - masakra jakaś!! A BE też występują? Może przed wyjazdem na turniej wypadałoby trochę pograć na proxach, żeby się wdrożyć w meta?

Hmm... Moja pierwsza gra była przeciwko 2 galeonom a następnie jako oponenta miałem 2 stormwalle. Powiem tak, straszne widowisko.
By przygotować się do turniejów wystarczy ograć rozpiski i grać na scenariusze+TT.
pSevy to jedyny kaster którym coś ugrałem ale głównie dla tego że sporo nim już gram. Branie eFeory do zielonej było w moim wypadku pomyłką(grałem nią zaledwie kilka razy).

Nie bój żaby Maryś na następny turniej pożyczę Ci galleona i też będziesz miał 2 colossale

W zasadach colossali niestety jest zapis, że nie mogą zaczynać gry pod jack marshallem, ale zawsze moze proxowac nim judicatora:) albo na 75 pts drugiego castera wziac merca

P.s. Maryś masz może rust wash vallejo?

Na 75 to, póki co, gra się tylko friendly

Jest to format do przełknięcia jeszcze, ale na 100 i więcej gra przestaje działać turniejowo - nie idzie tego ogarnąć

Takie kombo sobie wymyśliłem na dwóch casterów - Vlad3 i pSorsha. Sorsha w turze feata zamraża, Vlad3 featem pcha do szarży po czym sprint. Tura przeciwnika w dużej mierze wyłączona i kolejna fala szarż z mojej strony Czyż to nie piękne? I tak w grze wyszłoby to inaczej, ale wizja mi się spodobała

2 casterow gra sie dopiero od 100 punktow.

Mam, wersie lightXD spisuje się fantastycznie. Obecnie ten wash na białym tle jest przewodnim kolorem mojej armii.

Co do kolosali to jeden judicator w rozpisce wystarczy bo sam kolos jest średni a mając dwa trochę bym się wykończył brakiem opcji.

W zasadzie przestałem grać turniejowo jakiś czas temu i nigdy nie miałem okazji grać na więcej niż 50 pktów... time will come a co do sorshovlada, to w teorii świetnie to wygląda ale znając życie tak samo świetnie wygląda feat emagnusa... dopóki ktoś go nie zastrzeli

co to w ogóle za kicia w tym twoim awatarku?
btw jak masz przyszły tydzień z czasem na grę. Może już będę miał autko więc nie będzie problemu bym zjechał ze wsi na grę.

To jest człowiek-tygrys-działo. Coś ala blastoise ale tygrys i ma więcej dział. A ja o dziwo mam wtorek, środę i czwartek na rano, więc po 15-16 mogę się zjawić:) tylko na 50 pts to merców mi zabraknie więc zagram starą dobrą oborą

spoko, zawsze ja mogę zagrać mercami na 35 XD a już mam co wystawiać! jeszcze dam ci znać co i jak

Kończewski! Środa! Zaklepany!

To nastawiam się na wtorek i środę ale wiedzcie, że w trakcie pojedynku będziecie wrzeszczeć "liberate me ex infernis"


p.s. Tak tak, naoglądałem się event horizon...