PoMysły Vena

Te cursadery nie dogonia errantow pod feata:)

Nie mają . Crusy mają stać głównie przy KE - i tak przy takiej ilości piechoty nie da się wszystkiego zmieścić przy Jackach (jakieś 3-4 modele pewnie - w sam raz dla kozackiego unitu ).

Ok:) rozumiem

nie myslales o kawie?:) fajnie dziala pod durstem:)

Na razie nasza Kawa jest za droga na to co potrafi (oczywiście Vengersi, Flamebringerki <3). Po za tym jak Ci cygnarski WJ strzela w kawalerzystę to i tak ma duże szanse go zdjąć. Lepiej tracić erranta. Mniej synergii byłoby w całej rozpisce myślę. Ważne teraz jest uzyskanie jakiejś masy - trzeba budować odpowiednią liczbę ataków. Brakowało mi tego we wcześniejszej wersji na Sevym1 (prócz tego, że sam caster był strasznie mało end-gamowy). Tutaj jak stracisz dużo to nadal masz kozaka do bicia

Nie mowie nie ale pogralem vengersami pod nim. Arm19/21 na strzelanie bylo ok:) jak jednego mi odpalil jack cygnaru to pozniej nie bylo jacka:) nie mowiac juz o swietnej sprawie jaka jest mobilne tulenie sie do jackow na feacie:) mala kawa vengersow w tym tierze pod tym casterem jest super a mala z gravusem extra. Szczerze polecam tym bardziej ze fajnie miec cos z sensownym zasiegiem szarzy:)

Spróbuj wcisnąć w tą rozpiskę sensownie kawalerię i jeszcze Gravusa nie zmieniając koncepcji . NIby z czego zrezygnować?

Nie no - to na papierze takie ARM 19/21 wygląda ok, ale po prostu nie działa - rozpa powinna być dobra na Cygnar a Cygnar kocha jak przeciwnik ma kawalerię. Do tego są teraz cloud walle i nic Ci nie da daleka szarża. Masz duże zasięgi a ważne są tylko te by czyścić strefy (nawet nie po to by wbic 5:0 - by wyjść na prowadzenie mocne).

Ok jak typowo na cygnar to bez kawy. Myslale ze na cos jeszcze

Moim zdaniem jesli na cygnar to taka rozpa jest ciut za wolna nie wiem czy sama wypornosc wystarczy

Dawno nie było raportów, a że po Masterze w Poznaniu wynik bardzo zadowalający to warto skrobnąć parę słów. Na początek o listach. Wybrałem Reznika2 i Harby na parę. W założeniu miały to być 2 listy all-round zadające inne pytania i w jakimś sensie mogące grać na wszystko.

---------------------------------

REZNIK 2

Do Reznika przekonał mnie Maestro ale długo nie mogłem znaleźć listy, która by mi się podobała. Wtem wyszła „drobna” poprawka CID gdzie TFG dostali nieprzewracalnego tougha. No i zaczęło się robić ciekawie. Ze wszystkich Tierów, Guardiansy po pamiętnej Thyrze są moim ulubionym (mimo fajności Faithfull Masses). Z ich plusów to to, że lista radzi sobie sama, a wybór castera służy do ukierunkowania jej.
Jest to najszybszy tier z bazy i świetnie flankuje przeciwnika. Przeciwko temu trzeba grać „w kupie” co oznacza, że feat Reznika może przynieść ładne żniwo. Jest szybka (i jeszcze można ją przyspieszyć Boundless Charge czy Death March) i wyporna (def/defensywne techy) ale brakuje tam trochę wygaru, który nadrabiamy Jackami/casterem co umie się bić. Ostatecznie ma GV i zabiera tougha, ale kompletnie brak tam magicznych broni czy nie radzi sobie czarami na arm (każdy jeden osłabia i tak nienajlepszy wygar listy) – Spellpiercer jak znalazł.

(Reznik 2) Servath Reznik, Wrath of Ages [+29]
- Crusader [10]
- Devout [9]
- Scourge of Heresy [16]
Nicia, Tear of Vengeance [0(5)]
Pyrrhus, Flameguard Hero [0(5)]
Vassal Mechanik [1]
Vassal of Menoth [0(3)]
Wrack [1]
Wrack [1]
Choir of Menoth (min) [4]
Daughters of the Flame [10]
Flame Bringers (min) [11]
Flame Bringers (min) [11]
Temple Flameguard (max) [11]
- Temple Flameguard Officer & Standard [4]
Temple Flameguard (max) [11]
- Temple Flameguard Officer & Standard [4]

Jacki dla wgaru i ochrony Reznika (ten Devout jest totalnym must have). 2x TFG jako bardzo irytująca teraz piechota do zabicia. Nie bije mocno ale potrafi radzić sobie z Defem (combine/Death March) i broni scenariusza. 2x Flamebringerki grające cały czas na flankach, często robiące pkt na scenariusz. Daughterki do ambusha by jeszcze bardziej przeciwnik się ścieśniał.

------------------------------

HARBINGER

Harby świetnie mi się grało na MKII. Też długo nie mogłem znaleźć rozpiski na niej by była zadowalająca. Myślałem, że wróci do gry po wydaniu Tiera Exemplarów (wersja MKII). Jednak bez kluczowego tam Hierophanty i braku dodatkowych techów defensywnych nie było szans by sam Martyrdom robił grę. Tutaj też zmiany CID wpłynęły na nią pozytywnie (głównie chodzi o merce) oraz wydanie FM. Dzięki temu można było stworzyć dobry wygar z oddziałem Krasi, które ona uwielbia.
Rozpiskę uważam za zdecydowanie trudniejszą. Po 5-6 grach przed nadal czułem się bardzo niepewnie. Wiele razy zastanawiałem się czy brać Harby bo widziałem ileś placków/sprey-ów. Z wyjściem konnego pallandyna (który sam w sobie nie jest najlepszy, ale bardzo istotny), z grided zostaną tylko spreay-e co oznacza, że otworzy się kolejne ileś MU dla niej. Za to na pewno nie zagra na typowe gunliny
Sama rozpiska miała w założeniu inaczej zadać pytanie – czy przebijesz mnie na attrition. Do tego Martyr zawsze potrafi zablokować najlepszy plan. Ostatnie to dużo większy wygar kosztem speeda.

(Harbinger 1) The Harbinger of Menoth [+24]
- Crusader [10]
- Crusader [10]
- Devout [9]
- Hierophant [3]
Allegiant of the Order of the Fist [3]
High Paladin Dartan Vilmon [0(6)]
Paladin of the Order of the Wall [4]
Paladin of the Order of the Wall [4]
The Covenant of Menoth [0(4)]
Vassal Mechanik [1]
Wrack [1]
Wrack [1]
Choir of Menoth (min) [4]
Deliverer Sunburst Crew [5]
Holy Zealots (min) [7]
- Monolith Bearer [3]
Horgenhold Forge Guard (max) [16]
- Attendant Priest [3]
Idrian Skirmishers (max) [15]
- Idrian Skirmisher Chieftain & Guide [0(5)]

Crusy bo tanie i z HoV mają mega wygar. Krasie też dla wygaru i świetnego komba z Guided Hand (slamy). Devout bo musi. Palladyni bo za darmo i dają punkty + znowu wygar. Idrianie i katapulta by męczyć od początku przeciwnika zasięgiem – musi coś być, gdy masz wolną rozpiskę. Zealoci jako oddział funkyjny znowu na attrition. Strasznie upierdliwi z nowym wracaniem. Dodatkowo mogą sobie radzić z wysokim defem np.: podsuwając 1-2 zealotów z odpornością na ogień pod assasynów przeciwnika i plackując im na plecy. Wisieńką na torcie jest Alligant – sami z siebie są mega, a z Harby to jest wręcz niesmaczne
Po wyjściu nowości świątecznej będzie zmiana:

OUT: palladyn, katapulta (bardzo mało robi jednak), wrack (co prawda zostanę z 1, ale do przeżycia), mechanik
IN: Konny palladyn (dla grided i też potrafi przywalić) oraz dodatkowy mnich

Gra nr 1 z Elrosem

REZNIK 2 vs. ISSYRIA – scenariusz kółkiem pośrodku i dwoma strefami z objct.

(Issyria 1) Issyria, Sibyl of Dawn [+29]
- Chimera [8]
- Hyperion [36]
Arcanist Mechanik [2]
Arcanist Mechanik [2]
Eiryss, Mage Hunter of Ios [0(7)]
Lanyssa Ryssyl, Nyss Sorceress [4]
Mage Hunter Assassin [4]
Narn, Mage Hunter of Ios [0(6)]
Lady Aiyana & Master Holt [8]
Mage Hunter Strike Force (max) [16]
- Mage Hunter Strike Force Commander [4]
Mage Hunter Strike Force (max) [16]
- Mage Hunter Strike Force Commander [4]

Sprawdza się, że Harby wyłączył Hyperion – jeden blast z pow 9 i może Harby nie być. Stealth i sama Issyria nie były tragiczne – grałem MU wcześniej i jest realny. Jednak Reznik2 zdecydowanie lepiej pasował.

Początek:
Zaczynałem, więc podszedłem po za zasięgi główne. Kolos po biegu z Ancilary Attack i weszła pierwsza dobra znoska na TFG. Podchodzę bliżej w SG, przygotowując się na następną turę. Elros zapomniał o Ambushu, więc udało się wyciągnąć 3 Mage Hunterów. Issyria feat i rzeź wśród moich. Weszło piękne Critical consume w TFG. Finalnie zostało mi trochę na następną turę ale nie jakiś kosmos. Skurcz stracił movment i niemiałem już mechanika (to, źle bo nie mogłem szarżować Hyperiona). Hitem był Crusader, który dostał 26dmg od assasynki i dobity przez Eirryse.

Środek:
Różowo nie było ale jeszcze nie tragedia. Reznik zabił Chimere, podsuwając Skurcza tak by doszedł do Hyperiona i odpalił feata. Piękny przykład na to, że strategia działała. Moje 4-5 modeli zabiło 4-5 modeli Elrosa i jakieś 15 z padło placków (bo byli wszyscy koło siebie). Zostawiłem tylko Eirysse (Elros miał unnikalny model inny niż normalny i jej nie zauważyłem xD) i społowiongo Hyperiona (którego bił skurcz) i jakieś drobiazgi. Feat odwrócił koleje losu. Zdobyte pierwsze punkty.

Zakończenie:
Elros spróbował CK, które miało małe szanse na to by wyszło ale jednak (nie miałem dużo scampionego focusa). Na czas ani attrition nie miał praktycznie szans. Jako, ze Hyperion ruszył pierwszy, boostowany placek Shield Guardowałem. Eiryssa potem ściągnęła foca (wydaje mi się, że wcześniej powinna się ruszyć – bo tu bym musiał wrzucić SG) ale potem nie miało co za bardzo strzelać w Reznika. Ostatni hit poszedł w TFG z AA, bo już nie mógł zabić Reznika. Oczywiście Critical Consume – to była gra placków. W swojej dobiłem Hyperiona Reznikiem i z punktowałem strefy.

WYGRANA NA SCENARIUSZ

----------------------------------------------------------------------------

Gra nr 2 z Bladym (nagrana, dorzucę linka).

REZNIK2 vs. GRAYLE – scenariusz Spread the Net – 2 flagi, 2 strefy kwadratowe, kółko po środku

(Grayle 1) Grayle the Farstrider [+29]
- Pureblood Warpwolf [17]
- Pureblood Warpwolf [17]
Swamp Gobber Chef [1]
Tharn Ravager Shaman [0(5)]
Tharn Ravager Shaman [0(5)]
Tharn Ravager White Mane [0(5)]
Death Wolves [9]
Tharn Ravagers (max) [16]
- Tharn Ravager Chieftain [5]
Tharn Ravagers (max) [16]
- Tharn Ravager Chieftain [5]
Tharn Wolf Riders (max) [18]

Zdecydowanie najlepsza gra z moich na turnieju. Warto zaznaczyć, że na koniec został Grayle oraz Reznik z połową TFG. W punktach 12:7 w 6 turze.

Początek:
Blady zaczyna i biegnie daleko. Ja ustawiam się po za zasięgi Tharnów mając świadomość, że dostanę alfę z Wolf Riderek. TFG spozycjonowani by przyjąć ich na klatę, konnica jako druga linia.
Tharny bliżej spodziewając się ambusha z każdej strony, wolfy wpadają we mnie i robią zamieszanie. Blady słusznie impactował w TFG a assalutował w konne. Dochodzą też spreaye. Trochę uratowały Toughy. Z mojej idzie kontra z Vengence, która z MAT 8 sensownie coś robi konnicy. Zaczynam wyżynę z każdej strony. Spadają wszystkie wolf riderki, ambush świetnie radził sobie trafiając w Tharny – tutaj Blady narzekał na brak tough, których nie zdawał. Jak doczytałem Anatomical Precision wgl nie powinien ich rzucać – nie ważne jak zabije model to i tak nie ma Tougha. W każdym razie przez niefart wyszło prawidłowo. Z drugiej strony Reznik punktuje flagę.

Środek:
Blady odpala feata i wyżynka trwała jednak w najlepsze. Jak to w takich grach bywa – kluczowe momenty decydują. Każdy model się liczył i jak się okazało szarżujący Tharn nie trafił 5 na jedną konną babkę (w planie było przejść się po 4 TFG uderzając na plecy). Te modele później na prawej flance robiły grę.
Mi zabrakło trochę by zabić Pureblooda w strefach i wolniej trwało punktowanie, jednak nadal na korzyść dla mnie. W sumie większość gry grałem bez Reznika (nie użyłem też feata bo nie było okazji za bardzo). Zabijał on tylko Tharny blokujące na jedną turę flagę.

Zakończenie:
Finalnie dochodzimy do etapu, że zostają pojedyncze modele po obu stronach, bez jacków/bestii. Resztki piechoty. Blady jeszcze kombinuje już z Graylem ale mimo wszystko mam więcej opcji (te modele co przeżyły Tharna np.). Bardzo dynamiczna gra, mało czasu na zegarkach. Kończymy na punkty w 6 turze, bo samym Graylem nie było jak punktować.

WYGRANA NA SCENARIUSZ

Gra nr 3 z Muszą

REZNIK2 vs. UNA2 – 2 kwadraty, 2 flagi i 2 objectivy.

(Una 2) Una the Skyhunter [+29]
- Gorax Rager [7]
- Gorax Rager [7]
- Pureblood Warpwolf [17]
- Pureblood Warpwolf [17]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Scarsfell Griffon [8]
- Druid Wilder [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Shifting Stones [0(3)]

Gra bez większej historii. Zagrałem na Attrition, przeciwnik na CK, które zasadził w 3 turze. Po grze już wiem, że powinna wejść tutaj Harby. Na etapie wyborów rozpisek Reznik2 prawie całkowicie blokował mu Baldura, więc pokerowo powinienem nim blefować. Gryfy prawie nie mają szans dojść do Harby dzięki Martyrowi i murkowi z Tiera. Dodatkowo feat Harby bardzo je boli. Przed jej wyborem blokowały mnie w umyśle dwa Spreye Purbeloodów, ale to chyba dałoby się przeżyć.
W każdym razie graliśmy w szachy przez 2 tury, później ja źle zastawiłem Reznika nie doceniając jednego gryfa na sterydach. Wpadł i mnie zabił. Graty dla Muszy, ponieważ później wygrał turniej – więc przegrałem tylko z 1 miejscem

PRZEGRANA NA CK

-------------------------------

Gra nr 4 z Vampajem

REZNIK2 vs. GASPY2 – 2 kółka i kwadrat pośrodku

(Asphyxious 2) Lich Lord Asphyxious [+28]
- Cankerworm [9]
- Deathripper [6]
- Deathripper [6]
- Stalker [8]
Bane Lord Tartarus [0(6)]
Darragh Wrathe [9]
Machine Wraith [2]
Machine Wraith [2]
Bane Knights (min) [9]
Bane Riders (max) [20]
Bane Warriors (max) [16]
- Bane Warrior Officer & Standard [0(5)]
Bane Warriors (max) [16]
- Bane Warrior Officer & Standard [0(5)]

Znowu nie chciałem wyciągać Harby, bo Gaspy potrafi bardzo łatwo caster-killować. Reznik miał przynajmniej szansę to przeżyć w razie czego, jeździł na full campie większość czasu. Po za tym Stealth wyłączał Idrian mocno. Gra ma krótką historię, więc bez podziału.
Zaczynał Vampaj i ogólnie grał bardzo asekuracyjnie. Bał się podjeść po za chmury, bo miałem lepsze zasięgi szarż po za kawalerią. Reznik cały czas stał na granicy KillBoxa. Starałem się nabić jakieś punkty by w ostateczności wjechać pod swoją krawędź uciekając przed featem Gaspiego. Przez dobre 3 tury podgryzaliśmy się ale Vampaj w ogóle nie kontrolował zegara. Za dużo mierzenia i kombinowania. Tutaj po grze radziłem, żeby przy takiej masie grał bardziej ofensywnie, nie zastanawiał się długo. Skończyło się na czas, gdy miałem jeszcze 20min na zegarze.

WYGRANA NA ZEGAR

------------------------------------------

Gra nr 5 z Heru

REZNIK2 vs. OSSRUM – 2 kółka i dwie flagi

(Ossrum 1) General Ossrum [+28]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Grundback Gunner [6]
- Sylys Wyshnalyrr, The Seeker [0(4)]
Eiryss, Mage Hunter of Ios [0(7)]
Kell Bailoch [0(5)]
Horgenhold Artillery Corps [6]
Horgenhold Artillery Corps [6]
Horgenhold Forge Guard (max) [16]
Lady Aiyana & Master Holt [8]
Hammerfall Siege Crawler [18]

Patrząc na rozpiski Harby znowu nie miała gry. Nie przejadłbym strzelania Ossruma (mimo, że na Magusa była lepsza). Reznik też nie był dobry bo Ossrum miał BE z dodatkową kością na ranianie Huge Base + A&H z tyłu. MU na czarno („jak przeciwnik zapomni rzucić feata to może się uda”) z czego scenariusz podnosił to do jakiś 70:30. Cała armia kurczaków nie miała jak go punktować. Plan więc na próbę przeciągnięcia gry do 7 tury lub na clock. A co najważniejsze – nie dostać CK. Wyszło na clock ale pośrednio też na punkty.

Początek:
Wybieram zaczynanie i biegnę po za zasięgi. Strzały ze 4 znosek - 2 rzucają w „1” 5” = straciłem 8 TFG (0 tough) zanim zacząłem. Pięknie…. Myślałem też, że uda mi się schować przed BE Nicie za terenem stojącą naprzeciw Kella. Nie wyszło  Biegnę by być jak najbliżej. Chciałem uciekać Reznikiem przed BE ale to mijało się z celem. Postanowiłem stawić mu czoła na full camp – najwyżej szybciej się skończy. Ambusha wyprowadziłem dopadając 3 krasie.

Środek:
Heru featuje i zaczyna rzeźnię. Zabija cały ambush, połowę skurcza i crusa, pojedyczny TFG zostają przy życiu. Disroupot w skurcza. Potem co mnie zdziwiło trochę zaszarżował BE stojąc przed Reznikiem i Crusem. Ja wiem, że to 23 ARM ale mimo wszystko mogło się go udać zabić. Przypadkowa znoska zabiła Vassala (kolejny pech, bo miał oddisrouptować skurcza by ten np.: wyslamował jakiegoś kurczaka w strefie).
W mojej turze nie ma dużo nadziei, ale gra się nie skończyła. Po Vengence miałem zasięg do Ayany ale wpadłem na lepszy pomysł. Reznik wpada w BE bijąc ile się da(zostawia 2 foci) i odpala feata. 2 TFG szarżują na krasia co był w feacie stojący obok dwóch moździerzy i Ayany  - ginie wybuchając ją. To samo po drugiej stronie 2 tfg w krasia przed Kellem i Holtem – wybucha zabijając ich. Wisienką był fakt, że zabiłem szefa krasi, więc wyłączyłem z gry połowę unitu (był mocno rozstawiony). Tego przeciwnik chyba nie przewidział . BE bił potem Cursader, ale zostawiłem go na 9 kratkach.

Zakończenie:
Heru dalej przeczyszcza, ale nie punktuje. Skurcz został cudem na 1 kropce w strefie (tu weszły słabsze rzuty). Ja w swojej dobijam BE i kurczaka w strefie i scoruję 1 pkt.
Zaczyna się walka z czasem – mamy ok 3 min na zegarach i dopiero 4 turę. Tutaj Heru stracił na jakieś mierzenie trochę za dużo i potem za brakło. Ostatnie 2 tury (dograliśmy do 6) to były pojedyncze ruchy by zablokować przeciwnika przed scorowaniem i spróbować coś zascorować. Mi to wyszło lepiej bo miałem 2 pkt i blokowałem czymkolwiek wszystkie strefy – nikt nie miał czasu by wykonać chociaż 1 atak. Przy scorze 2:1 oraz 6 sec Heru w 6 turze poddał grę.
Ufff - dawno nie biło mi tak serce zaraz po. Bardzo emocjonująca i cudem to wyciągnąłem. Pięknie wyglądało stado kurczaków w strefie nic nie mogące poradzić na fakt, że ani pkt nie zdobywają

WYGRANA NA ZEGAR

Gra nr 6 z Młodym

HARBY vs. RAGNOR – 2 kółka, 2 kwadraty po środku, 2 obj

(Ragnor 1) Ragnor Skysplitter, The Runemaster [+30]
- Dire Troll Bomber [19]
- Dire Troll Mauler [15]
- Earthborn Dire Troll [14]
- Mulg the Ancient [22]
- Troll Axer [10]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Janissa Stonetide [0(4)]
Troll Whelps [0(4)]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
Trollkin Runeshapers [9]
Trollkin Runeshapers [9]

Tutaj od razu opiszę sytuację wyboru rozpisek, bo nie lubię niedomówień. Byłem zlockowany do Harby, ale przeciwnik o tym nie widział. Zadałem nawet pytanie „czy coś jeszcze powiedzieć, wyjaśnić przed?” ale pytanie nie padło. Dlatego zdecydował się na Ragnora bojąc się Reznika, który robił co chciał z Madrakiem (lamentacja….). W pewnym momencie w czasie gry podszedł Kevin i powiedział, że miałem obowiązek poinformować o zlockowaniu. Grałem dalej powoli godząc się z myślą, że niezależnie od wyniku na koniec oddam grę. Jednak Kevin wrócił prostując, że nie było takiego obowiązku – czyli zachowałem się zgodnie z zasadami (tak jak wcześniej myślałem).

Na turnieju klasy master każdy błąd przeciwnika się liczy. Nie czuję się z tym do końca „friendlyplay” jednak było to zgodne z zasadami czyli „fairplay”.

Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, że nie byłbym zlockowany (np.: z Muszą jednak wybrałbym Harby) i wszystko potoczyło by się dokładnie tak samo. Nie zamierzałbym brać Reznika, bo nie przejadłby Ragnora a psychologicznie blokował wybór Madraka. Scenariusz też był pod Harby, gdyż może ona mieć nawet 3 strefy w Martyrdomie. Dodatkowo przeciwnik nie miał strzelania prócz Bombera w obu rozpiskach – to jest naprawdę do przeżycia. Finalnie skończyłoby się tak samo i z tym jestem ok. Jeżeli byłby Madrak na Harby uważam, że wyszła by wyrównana gra ale i tak z korzyścią dla Harby jakieś 60:40. Def jej nie przeraża a ma lepszy wygar od Reznika + jej feat mówi, że przeciwnik nie podejdzie przynajmniej jedną turę a ja go dalej męczę strzelaniem i szarżuję przez to pierwszy. Wniosek: zawsze pytaj w 6 bitwie czy przeciwnik zagrał oboma rozpiskami – masz do tego prawo. Może to przynieść korzyść (i to taką, która wynika z pozostałych bitew a nie umiejętności), ale nie musi. Bez tej wiedzy wyszło normalne wybieranie rozpisek.

Początek:
Przeciwnik zaczyna i biegnie. Ja pozycjonuję się na następną turę, chowając za murem, chmurą i w zasięgu 2 ShieldGuardów Harby (bałem się CK z bombera po jakiś Martyrdomach). Przeciwnik wbiega we mnie na feacie coś tam bijąc. Tutaj mam szanse by coś zrobić sensownego Earthbornowi, ale brakuje trochę „spików” – wyszły zwykłe dmg.

Środek:
Przeciwnik postanowił zagrać na CK mierząc zasięg Erathborna do Harby – trochę źle się zastawiłem. Był to dobry plan ale powinien ładować wszystko co się da + wcześniej pozycjonować się na to by jak najwięcej kluczowych modeli zabijać (życie spada z Martyrdoma), Bomberem na spokojnie „bombować” Harby + na koniec spróbować Earthbornem. Dużo z tego zabrakło i skończyło się na tramplującym Earthbornie, któremu prawie wyłączyłem spirit z Devensie Strike. Małe szanse, głównie dlatego, że miał max 3 ataki na 10. Nie trafił boostowanego oraz kolejnego bez boosta.

Zakończenie:
Zabijam Earthborna i Mulga. Harby na drugi koniec stołu po za granicą Killboxa. Po chwili wygrana na scenariusz.

WYGRANA NA SCENARIUSZ

-----------------------------------------

Podsumowując

W całości jestem bardzo kontent . Wydaje mi się, że jest to zasłużone II miejsce z bardzo wysokim SoSem. Udało się wygrać z graczami z czołówki ogólnopolskiej. Najbardziej zadowolony jestem z wygranej z Heru, bo niemożliwe stało się możliwe. Najlepsza gra z Bladym – rzeźnia na całego z czego on miał większe Topory ale ja parę trików w rozpie . Najśmieszniejsza z Elrosem – chore akcje z ilością modeli/dmg z jednego ataku

Jeżeli chodzi o balans to jesteśmy w dobrym miejscu. Jest trochę rzeczy do poprawy ale CIDy świetnie się sprawdzają. Różnych casterów można składać na różne sposoby – tutaj jestem przeciwny ograniczaniu casterów do tierów. Co najwyżej należy nerfić po CID konkretnego jak jakieś kombo stało się zbyt PG. Nadal prym wiodą trochę Cryx i Obora za którą podążają Grymkiny z CoC (ale mają czasem ograniczone pole wyboru vide Kruker vs. Kevin). Protectorat of Menoth nie jest najmocniejszą armią ale jest armią solidnym, fajnym wewnętrznym balansem. Pokazuje to np.: wynik Pyry, który dawno nie grał, wziął 2 różnych ode mnie casterów na dwóch różnych tierach a świetnie sobie radził (brak ogrania go trochę pokarał, ale do nadrobienia).

Mam nadzieję, że to nie „jednorazowy” wyskok i uda się opisać kolejne mastery z równie pozytywnym akcentem

Ok, trzeba iść dalej.
a. Ktoś ma jakąś ciekawą idee na Revelatora? Ja na razie nie mogę znaleść nic co by mi na pewno pasowało
b. Idea na HR inspirowana Vindictusem Dziekana - powinno zagrać na Cryx (ten Avatar wchodzi z PoW 25 w silniki jak dobrze pójdzie ).


(High Reclaimer 1) The High Reclaimer [+32]
- Vanquisher [17]
- Vanquisher [17]
Avatar of Menoth [20]
The Covenant of Menoth [4]
Vassal Mechanik [1]
Vassal of Menoth [3]
Choir of Menoth (min) [4]
Idrian Skirmishers (max) [15]
- Idrian Skirmisher Chieftain & Guide [0(5)]
Idrian Skirmishers (max) [15]
- Idrian Skirmisher Chieftain & Guide [0(5)]
Lady Aiyana & Master Holt [8]
- Attendant Priest [3]

2x HoF na Idrianach + Ayana = naprawdę skuteczny guinline z dobrą odpowiedzią w melee i featem dla Idrian + nieumieralna Ayana (którą można zaryzykować i ją wrócić)

Ja grałem Avatarem pod kreosem 3 i ten assail jest super mocny.

co do Revelatora to moze Sev1 albo Amon

Fajne raporty i graty wyniku!
Widze, że głownie rez2 był grany, Harb tylko 1x.
Grałeś nią jakoś wcześniej? Bez Vigilianta ok?
Murek z theme kluczowy, czy raczej jest bo jest?

HR1 powyższy mega fajny.
Ja kombinowałem 2x idrianie + krasie w FM theme, ale jeszcze nie miałem okazji tak tym zagrać.

Revelatora bym dał pod Feorę3, Malekusa.
Jeśli turniejowo to 2x Revelator i Sev1.
Grałem tak 2/3 gry na proxach i mega jest.

Tutajec,

Bardzo potrzeba tych 2"+darmowej szarży? Bo w sumie wtedy dla Avatara ogranicza się opcja do Reznika2/Kreossa3 (bo Anson chce mieć jacki w BG).

Dziekan,

Dzięki . Harby grałem wcześniej ale 5 gier. Dlatego też mało nią na stół wyciągałem. Bardzo niepewnie się czuję nią jeszcze. Czeka na nowy rok . Bez Villiganta na spokojnie - tzn brakuje grided ale to jak mówię zalatwia nowy solos co wyjdzie na święta. Murek z Thema jest mega kluczowy (grając bez villiganta). Co prawda pokazuje gdzie staniesz ale to raczej oczywiste, że będziesz na środku armii stopą w strefie . W założeniu masz 18 defa na strzelanie i 18 na melee na living modele - to wystarcza by odstraszyć assasynacje

Rzucisz Seviego1? Ja próbowalem ale jakoś mi nie podszedł (na theme exemplarowym dla blessed). Po za tym w dobie cloudwall szukam rozpisek co mogą te chmury omijać jak mają strzelać (Haley3, Cyrx na Darkhost/z Gaspim2/trolle też coś umieją). Na koniec przyzwyczajam się, że chce mieć bardziej niż mniej end-gamowego castera a Sevy1 mało robi w 7 turze. HR trochę więcej bo może mieć sporo dusz. To samo Anson i para co grałem teraz. Thyra i Sevy2 też mogli działać w końcowym etapie.

Feora3 i Malekus czekaja na jakies CIDA/thema - na razie Feora3 w jednym mi ciekawie weszła (exemplarowy, podobny do tego Ansona co wrzucałem) ale jeszcze jej na stół turniejowy nie wyciągnę - Anson robi to lepiej. Malekusa rozumiem (dla fire) ale Feora3 czemu akurat z kolosem?

Co do HR też myślalem o krasiach ale tutaj chciałem bardziej w gunline pójśc i dać Ayane&Holt - nie da się obu rzeczy - dlatego też Avatar do bicia jest.