Maestro Khador (już MK3)

Ale pulsem też trzeba złapać. W tym wypadku każdy model.

Ale lapiesz a potem biegniesz i dalej masz bonusy. Mega fajnie sie ten feat aplikuje w praktyce moim zdaniem ; P

Dobra moich osobistych kilka rozkmin dotyczących Khadoru:

1) Winterguard Kommand się kończy. Jest teraz bardzo duża ilość kontr na to i będzie się więcej pojawiać. Podstawową kontrą jest cloud wall, bo z Cryxem można jako tako grać przez lalkę z holtem. Ale cloud wall jest masakra. Cygnar na bank będzie teraz mocniej tym grał bo mają Haley3, która bardzo fajnie gra w trencherowym tierze. Trolle będą też niezłą odpowiedzią na gun line. Kolgrima oraz inne zabawki powodują, że nie postrzelamy zbytnio. Meta wraca powoli do takiej, że będzie bardziej piechotna, co spowoduje, że będzie więcej modeli i to nie jest w sumie dobre dla gwardii. Wracając na chwilę do Cygnaru jest Jeremiasz z counter mager (czy jak to się piszę). Grałem z McBainem na tym co łatwo nie było przez turę, ale potem Iridianie umarli. Ale taki centurion z armem 21 nie jest taki łatwy do zabicia. Bo Maraudery biją go na -5 i nie mogą go szarżować. Gwardia ze strzelania z rakiet bije na -9 więc rewelacyjnie nie biją (nie licząc spików). Dodatkowo duża ilość stealtha na modelach granych, typu gryfy. No nie do przejścia jak dla mnie. Jasne na stealtha można brać sprigana ale to jest 19 punktów, które rewelacyjne nie jest. Menoth zawsze będzie naturalnym predatorem Vlada1 na rakietach. Ja wiem, że można Vladem pocisnąć PoM, ale ograny gracz PoMu wrzuci do lochu Vlada1 np. Reznik2. Jak najbardziej lista ta będzie nadal mocna i dużo paringów będzie miała do przodu, ale zwiększa się ilość gorszych lub słabych paringów co powoduje, aby druga lista pokrywała o wiele więcej paringów.

2) Wolfs of Winter. Rewelacyjny tier. Daje aparycję, upkeepy w pierwszej i daje fajne możliwości. Nie każdy caster z tego skorzysta ale jest mega rewelacyjny ten tier.

3) Legion of Steel. Moim zdaniem najlepszy tier Khadorski. Daje dostęp do fajnej piechoty i daje bardzo dobre benefity. Bardzo dużo casterów moze w tym grać. Dodanie merców może dać jakieś możliwości ale nie są one potrzebne. Jak dla mnie numer1 tier.

4) Jaws of the Wolf. Najgorszy Khadorski tier. Tak na prawdę w tym momencie daje tylko możliwość grania Behemotem w tierze. CZy warto? Behemoth jest mega mocny ale i swoje kosztuje. Tier sam z siebie daje małe możliwości brania unitów co nie jest takie fajne.

5) Armored Kommand. Na razie nie chcę analizować dokładniej bo nie mamy wszystkich modeli do tego tiera. Zapowiada się na ten czas jako mega mocny tier. Ale czy będzie dobry na szybkie scenariusze? Nie wiem.

6) Nasi casterzy są na prawdę spoko. Z każdego praktycznie da się coś wycisnąć. Ja np. na nowo Zerkovą1 odkrywam, która jest rewelacyjna i może pograć na praktycznie wszystko. Ma mocnego feata i spell listę super. Zapowiada się na mój nowy main drop. Vlad2 wróci do łask jako odpowiedź na cloud walle. Tylko trzeba go odpowiednio złożyć. Kozlov. To jest dla mnie odkrycie. Bo jak go kupiłem i Petero mi go pomalował to wylądował w gablocie. A teraz jak go analizujemy i zobaczyłem listę ziomka w Brnie to uważam, że jest bardzo solidny. Fajny feat oraz furia daje całkiem sporo. Sam umie coś dziabnąć. Legion of Steel to jego tier i tam będzie mordować. Butcher3 również w Legionie wygląda spoko. Legion jest armią, która nie bardzo potrzebuje atencji castera. A takie armie lubi Bucher3.

7) Merce w Khadorze. Moim zdaniem jest to kompletna bzdura. Ale jak można to czemu nie. Najczęstrzym wyborem będą jak dla mnie Lalka z Holtem, Gorman, Eliash oraz Orin bądź Saxon. Czasem w legionie można zabrać Ragmana co też głupie nie jest. Ale ten ruch ze strony PP nie był dobry moim zdaniem. Tiery powinny być właśnie troszkę ograniczone, a dodawanie merców jest słabe.



To są moje osobiste przemyślenia na temat Khadoru.

W tym miejscu muszę podziękować Kevinowi, który zmotwywował mnie do dalszych kmin przez spamowanie mnie listami Khadoru. Bo już miałem na półkę odstawić i grać Circlem. Ale to chyba szybko nie nastąpi.

Patrze i juz placze po co mi teraz tyle rakietnic :D:D:D LOL
Prawda jest jednak taka ze caly obecny steamroller i themy faworyzuja tez mocno zroznicowane listy i to tez cieszy bo widzimy mase roznorodnych modeli na stolach.

wmka to taki zwierz troche magicowy i cykliczny meta sie regularnie przesuwa i za jakis czas rakiety znow beda fajne bo ludzie nie beda na nie gotowi

Niektórzy grali Kozlovem, zanim to było modne

Moim zdaniem Kozlov jest mega uniwersalny - jak na castera z podstawki przystało. Składany na Legionie może mieć steady na prawie całej armii, fajny feat boostujący całą armię, sam dobrze bije.

A dodanie merców/minionów do tierów było rzeczą naturalną, bo teraz zasadą jest, że wybierasz tier, a potem budujesz listę, więc z góry wykluczało dodatki mercowe. A tak 1 solos i 1 unit to dobra ilość, nawet mimo pozostałych restrykcji. Dzięki temu nadal gra się jakimiś mercami poza lich frakcją

Bez przesady, tego co jest, całkiem przyjemnie się malowało. Jak już do posprejujesz to zapomnisz, że jest z innego plastiku, niż cała reszta.

zagrałem 2 razy kozlovem na lilo3. Dwa razy wygrałem. Sofia u niego mega daje radę. Shild Guard pomaga w opór. Armia z nim jest mega szybka, a kawaleria z furią to już petarda.

w ten weekend byłem na masterze w Berlinie. Ostatecznie zająłem 8 miejsce grając Old Witch2 oraz Vlad2. W wolnej chwili skrobnę raporcik. Ale zostawiam zajawkę dla Was