Zagralem dzis dwie bitwy z Khadorem, takim zestawem:
Babcia
sylys
spriggan
min kayaz+ underboss
Gwardia ua 2xrakieta
Kovnik joe
drakhun
eliminatorki
widowmakers
miski
marksmen
A&H
Bitwa 1 przegrana na scenariusz (pButcher, nysski z valachevem,A&H, Gwardia, snajperzy, Czarny Ivo, eEyriss, miski + ch#j wie, ale jakies smieci
)
Moja pierwasza bitwa babcia. Oboje zagralismy zachowawczo. Assasyni z Iron Fleschem wiekszosc bitwy blokowali nyssow na flance, gwardia vs gwardia po drugiej stronie stolu. W 3 turze chcac wyprobowac babcie pokusilem sie o probe CK, ktora nie wypalila. Jako, ze gralem z ziomeczkiem to postanowilismy cofnac ruch babci oraz SJ i grac jak gdyby nigdy nic
. Skonczylo sie mega wyrzynka i butcher wygral na scenariusz ( mial pare modeli i przewage jednego pkt, a ja praktycznie tylko babcie na stole).
Po analizie stwierdzam, ze bitwa byla do wygrania, wystarczylo ture wczesniej zaczas zdobywac pkt, a nie napalac sie na attrition. Stracilem Drakhuna jak skonczony Jan, nie wykorzystalem potencjalu SJ, zapomnialem o zbieraniu dusz na Babci, wcisnalem za malo walow i ogolnie zbyt duzo kombinowalem. Mimo przegranej, bitwa fajna, a poziom pieprzenia bzdur i smiechu byl tak wysoki, ze Koza powinien brac mniej narkotykow.
Bitwa 2 wygrana (eZerkova, 3x greylordsi, 2x IF, DR, spriggan, widowmakerzy, Kell, miski, + standardowo nie pamietam, ale mozliwe, ze Jurek Siekiera)
Po doswiadczeniach z pierwszej bitwy nie wymagalem zbyt duzo od moich modeli. Od poczatku mocno kontrolowalem stol, uzylem feata w dobrym momencie, a przeciwnik mial duzy problem z trafianiem w moich assasynow z magicznym DEF 19. Po 4 turach skrupulatnego czyszczenia stref ( nie pamietam nazwy, ale ten scenariusz z dwoma 12" strefami) do gry wskoczyl SJ, ktory z Avatarem zabil chyba 9 modeli+dozlomowal Spriggana). Pozniej to juz tylko formalnosc.
WNIOSKI
Babcia- mozolna, ale ma ogromny potencjal. Ma opcje na CK, ale to raczej ostatecznosc. Po dzisiejszym juz wiem, ze nie warto sie napalac tylko powoli realizowac plan.
SJ- typ z avatarem ma w tych smiesznych nozkach luja morderce, a moze byc niedoceniany przez przeciwnika. Po wszystkim unssen patch i dziekuje dobranoc. Szkoda, ze nie wykorzystalem go w pierwszej bitwie.
assasyni- zapomniany przeze mnie oddzial. Sa mega, dzisiaj w obu bitwach spisali sie na 5+. Jak najszybsze zwiazanie walka przeciwnika+ if+ minifeat i jestesmy w domciu. Wstawiam duzy oddzial.
eliminatorki- podobnie jak wyzej tyle, ze bez IF. Rozwazam wystawienie drugiego oddzialu.
Sylys- Panu dziekujemy. Uwazam, ze da sie grac bez niego, a pkt wykorzystac np. na assasynow.
Drakhun- marnuje swoj potencjal jako ochroniarz. Dam mu jeszcze kiedys szanse, ale na razie out.
gwardia- standardowo bez zarzutow, ale nudni jak "Smierc w Wenecji". Bez zastanowienia wymienilbym na Nyssow gdybym nie uzywal ich pod lButcherem
Spriggan- tak jak drakhun. Moze do niego wroce po sprawdzeniu Behemotha.
Miski- gowno zrobili, ale musza zostac na ciezkie cele.
Po zmianach:
babcia
pies
Behemoth
max assasyni+underboss
gwardia ua 3xrakieta
miski
eliminatorki
A&H
Widowmakers
Kovnik Joe
Waham sie nad zostawieniem spriggana i wlozeniem drugich eliminatorek oraz czy nie wywalic psa i roketera na rzecz marksmena.
Sory za brak PL znakow.