Cryx do nauki gry na attrition

No tak, sporo gier Na pierwsze miejsce jak widać jeszcze za wcześnie. Ale darujmy sobie może już tę dyskusję?
Odpowiedz lepiej na pytanie co jest dobrego w DJu tutaj? Poza tym, że DJ sam z siebie jest niezły. Tak. Tylko "niezły".

słuchaj... cryx ogólnie ma problem z dostarczeniem jacków do walki z względu na ich 9,5" tu zaczyna być inaczej jak ma stealtha. Dodatkowo ma +2 do obrażeń więc jest naprawdę przyjemny możliwośc wrócenia go nawet i po tych 9.5 cala jest bardzo fajna bo nie ukrywajmy nie kazdy ma 14" zasięgu a ma sporo mięsa by stać tam gdzie stać chce

No niestety
Właśnie dlatego ta rozpiska jest taka sobie. Inwestuje 22 punkty prawie zupełnie bezsensownie

Źle się wysłowiłem - miałem na myśli, że szarżujesz, co chcesz, bo możesz DJ potem ewakuować .

No to przecież piszę, że wysyłasz go na potężne 9,5". To nie jest jakieś super...

Ech - naprawdę Ci się w dupie poprzewracało od tej eHaleyki . 9,5 cala na jacku ze stealthem i całą masą bane'ów do screenowania, to nie jest zły zestaw. Fakt, że DJ trochę posysa, bo nie ma reacha, ale nie przesadzajmy.

mi sie zawsze wydawało ze ten stealth pomoże jednak podejsc dj czy harrowerowi gdzie chcą zaszarżowac a poźniej sie cofnąc do kolejnych szarż

Jakby tak było to pKaya byłaby topowym warlockiem
Też może dac stealtha bestii a feral bije tak samo mocno jak DJ i ma więcej efektywnego mata, a jeszcze Kaya ma dostęp do teleportacji bestii z kamieni lub znacznego zwiększenia damage outputu za pomocą primala.

Shadowmancer i soulgate to mnóstwo focusa i nie ma już jak obdarować deathjacka, dodatkowo caster może umrzec od jakiegoś dupocasterkilla chociażby od gunmage'y z deadeyem i channelowanej strzałki. Shadowmancer jest czarem typowo defensywnym, jeżeli już się bic to albo przyznać więcej foca jackom albo użyc soulgate'a jak coś nie wypali.

Btw. nie wiedziałem, że 6 bane thralli to już horda

Ach Ci Pomowcy patrzą na jacka nie ważne w jakiej frakcji i już dodają sobie do tego enlivena i bonus lub ochronę z chóru

Przyjąłem uwagi, jak będzie za dobre to wymienię DJ'a na nightmare'a a harrowera na leviathana i dodam helldivera za zaoszczędzone pkt.

+1 ^^
Czasem się zapomina o tym, że te jacki szarżujące na 12+ cali nie są w stanie przebić się przez większość ciężkich celów
No ale dobra... Nie wolisz jednak potestować bardziej realnych scenariuszy?

Ja zgadzam sie z zalozeniami Orkisha. Zagranie zupelnie inna rozpiska sprawia ze zaczynasz szukac innych rozwiazan niz te ktore daje ci twoj 'standardowy' zestaw casterow, co odbija sie zdecydowanie na plus kiedy idziesz na turniej z listami alfa. Cisnij tym Goreshadem Orkish

dalej brakuje mi nysów w rozpisce p kaya nie ma tyle fajnego miesa by sie zastawić

Ja szczerze bardziej jestem za tym by grać swoimi normalnymi casterami bez featów. Można się dzięki temu nauczyć jak długo tak naprawdę trzeba czekać by z feata najwięcej dostać.

Ja sie nie zgadzam, bo to zalezy od tego jakiego masz feata. Niektore zawsze odpalasz w 2-3 turze bo pozniej nie maja sensu, wiec 'czekanie' nic nie daje.
Poza tym granie bez czesci zasad jest jakies lewe