Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Zaczniemy od towarzyskiej. Kamo i Obora. Kamo ostatnio grał Bradigusem i Uną2, miał przy sobie tylko Brada i bardzo dobrze bo chciałem z tym chociaż raz zagrać, żeby zobaczyć co i jak
https://conflictchamber.com/#c8201b_-0p ... g45g5g5f5f
Circle Army - 75 / 75 points
[Theme] The Bones of Orboros
(Thorle 1) Bradigus Thorle the Runecarver [+27]
- Wold Guardian [16]
- Wold Guardian [16]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Woldwarden [14]
- Woldwatcher [8]
- Woldwatcher [8]
- Woldwatcher [8]
Blackclad Stoneshaper [0(3)]
Blackclad Stoneshaper [3]
Blackclad Stoneshaper [3]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Shifting Stones [3]
Shifting Stones [3]
Wystawiłem Kolgrimme bo:
a. chciałem sobie dalej poogrywać tą rozpiskę
b. 3 Worldwatchery z maksymalną synergią są odporne na bycie stationary, a nie wiem co pokula na +5 do siły
Skorzystałem też z tego, że ćwiczyłem sobie pod Mastera w ADRach i wymieniłem trochę modele. Wyszło:
https://conflictchamber.com/#c7201b_-0a ... 0m6l6liTiT
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Band of Heroes
(Kolgrima 1) Kolgrima Stonetruth, Winter Witch [+28]
- Dire Troll Mauler [15]
- Storm Troll [9]
- Storm Troll [9]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Trollkin Champion Hero [5]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Long Riders (min) [12]
Long Riders (min) [12]
Trollkin Champions (max) [16]
Trollkin Champions (max) [16]
Zagraliśmy jakiś scenariusz(nie pamiętam ), ale generalnie nie miało to w naszym przypadku znaczenia Z istotnym terenów las na środku.
Udało mi się zacząć Kamo zaczął, poustawiał się centralnie i tyle z ambitnych rzeczy. Poza moimi zasięgami Pobiegłem do przodu co raczej nikogo nie zaskoczyło. Bizony mocno się rozjechały po flankach, żeby nie być łakomymi kąskami do nabijania synergii, a jednocześnie grozić cały czas szarżami i slamami. Kolgrimma dostała bonus od runebearera i poszła kłaść chmurki. Nie chciałem jakiś randomowych strzałek od maluchów, ustawiłem się maksymalnie jak się dało, żeby przypadkowo nie dostać z feat'a. Kamień kulnął jak pałą coś niskiego. Kamo poustawiał się centralnie i tyle z ambitnych rzeczy. Poza moimi zasięgami Nie miał za bardzo do niczego losa, ani zasięgów, więc wrzucił tylko synergie i zmnieszył mi zasięg czarów, żeby jakiegoś durnego hunters marka nie dostać. Ja w swojej rozjechałem się bizonami jeszcze dalej Tak sobie stały na wysokości połowy stołu blisko krawędzi Czekając Podszedłęm dalej do przodu, odpaliłem chmury, wiedząc, że i tak dostanę z feat'a. Jak debil dałem z kamienia +1 do siły, licząc na lepsze Rataliatory Strike'i No nic. Ustawiony byłem tak, że Kamo nawet po featcie nie mógł szarżować, bo nie widział. Stormtrolle coś postrzelały, ale umówmy się, szału nie ma. -8 boostowane i -milard nie boostowane z dowolnym shield guardowaniem No nic. Kamo w swojej odpalił feata'a z synergią i bujamy się Mało śmiesznie się zrobiło jak Kamo mi przypomniał jak działa jego darmowy animus na World Wightach. No, ale żyje się dalej. 3 Maluchy i 2 Wraithy weszły mi w champów, podpaliły wszystkie i zaczeły bić. Maks furii później, ja mam dalej wszystkie champy na stole, on nie ma jednego wight'a i połowy jednego Malucha. 7/8 tafów pod rząd to jest to Potem już mnie zabawnie, bo jeden z World Guardianów mi zabija 3 champów z prawego odziału. Za to drugi idzie bić w storm trolla. Wiecie jaka jest zabawna interakcja rama i repulsion fielda, jak się ma 1 cal zasięgu i nie stoi w b2b Storm dostaje gonga, zostaje odsunięty, World idzie i zostaje odsunięty. Koniec końców Kamo bije po champach, ale dobry taf nie jest zły i z lewego oddziału nie tracę żadnego Po obu stronach stołu waywayerzy szarżują każdy po 1 bizonie, no, ale szału nie ma Te modele nie zostały stworzone do bicia trolowych krówek Koniec końców Kamo wycofuje się z Feata Poza Maluchami, bo one zostały z animusem, żeby mnie zjammować. Średni deal. Radośnie palimy sobie champy - gaśnie tylko ten z 1 życiem Ale reszta nic sobie z tego nie robi i rozdaje obrażenia Kamień odporność na countinusy. 2 żyjące champy z prawej szarżują na Wighta i Guardiana, zabijają Wighta na strzała i rysują karoserie na guardianie. Lewe bizony szarżo Slammy i już mamy powbijane demage na Wardenie i Guardianie, oraz żywego Blackclada Kolgrimma feat - chciałem ukrócić mu trochę szwendanie się modelami po lesie, ale w rezultacie jedne co zrobiłem to wpuściłem modele kamo z powrotem w zasięg teleportu z kamienia. Ave ja Położyła chmury i w sumie tyle. Jakiś delikatny camp, bo dobry camp nie jest zły Mauler zjada 1,5 Maluchya na śniadanie. W sumie prawie 2 bo jeden był po spiku z retaliatory. Kończą go champy z prawego oddziału. Stormy w coś tam strzelają, wyjmują jakiegoś Shapera z leapów i połowią przedostatniego wighta, którego szarżą zabija champ hero. Prawe bizony - jeden zabija Clada, 1 wjeżdza do strefy Bradigusa zabraniając scorowania. Ostatni się czai W swojej Kamo, zabija mi 2 bizony z lewego oddziału. bradigus wpada na dobry pomysł zabicia mi bizona w strefie, ale parę kiepskich rzutów później i taf, Kamo decyduje się jednak zostawić jakiegoś kampa 2 Furie. Zabija tego bizona Guardianem. Giną mi ostatnie 2 champy z prawej od ostatniego malucha. Nic zbytnio ambitnego. W swojej mam do założenia CK. Tylko nie mogę zabić żadnych bestii przeciwnika Fellcaller daje +2 do mata na prawe bizony. Jedne slamuje w Guardiana przed bradigusem, drugi szarżuje w bradigusa. Każdy demage(colleteral + szarża) jest przynajmniej za 8 i Kamo decyduje się go transferować. Kolgrimma dostaje bonusik od Runeshapera, zabija Bradigusa na 2 spreyki po szarży. Mam w zapasie 2 strzały ze Stormtrolli, gdzie Kamo może Shieldguardować tylko 1. Happy me
Berlin w kolejnych postach
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Czemu akurat Storm Trolle? Tak z ciekawostek ta Kolgrima co ja grałem miaal w BG Roka i 2xBashera - gorsza BG?
P.S. Pisz plz z akapitami bo straszliwie trudno się czyta w ten sposób. Nie wiem, w która linijke mam skoczyć o ile nie zakreślam tekstu myszką
Posty: 346
Dołączył(a): piątek, 10 maja 2013, 23:05
Lokalizacja: Poznań-Komorniki
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Druga gra i Cygnar. Miał Nemo3 i Haley3.
Haley na trencherach na Kolgrimme. Przegrywam rzut na zaczynanie. Typ robi IMO błąd bo ustawia Longunersów na flance na której mam korzystniejsze ustawienie terenów i mogę położyć tak chmury, żeby za dużo nie robili. Mniejsza. Pobiegł. Ja też. Bałem się trochę jego granadierów i zwykłych trencherów wiec zfeatowałem. Nie bardzo też podejrzewałem, że feat przyda mi się później. Położyłem tak chmury, że, Ci long gunnersi, których i tak nie łapałbym w feat'a nic nie widzieli. Posmyraliśmy się na środku. Tracę jakieś randomowe modele, on też, generalnie udaję mi w którymś momencie zapunktować za 2, zabić oba echa i stać na kampie 2. I błąd. Założyłem, że lepiej się cofnąć z teleportu niż rzucić na siebie animus Bouncera i oczywiście rzuca kryta z express teamu w związku z czym reszta rzeczy we mnie trafia. Ma trochę gorsze rzuty na ranienie, ale ostatniecznie zabija mnie ostatnim strzałem. Przegrywam na attrition, na scenariusz, oboje wiedzieliśmy, ze CK jest jego jedyną szansą no i przez błąd przegrałem.
Zemsta za kryty z poprzedniej gry Mega fajna gra, mam nadzieje, że ogarnąłem jak z tym grać i za 3 podejściem już będzie dobrze, bo wydaję mi się, ze mam więcej argumentów na poziomie rozpiski po swojej stronie
Trzecia gra i Retrybucja. Kolo miał Vyrosa na Gryfach i Elare na Halabrdach. Bearka wcina Vyrosa i dostaje łupnia od Elary, Kolgrimma ma jakieś 40:60 z Vyrosem(bo ignoruje chmury), ale wciąga nosem Elarę. Byłem prawie pewien, że wystawi Vyrosa, wiec powinnienem wystawić Bearkę, ale stwierdziłem, że jestem w stanie ustać grę Kolgrimma i tak zrobiłem.
Vyros na Kolgrimme. Znów przegrałem zaczynanie. Pobiegł. Ja w swojej tak dla odmiany featuje. Nie strzela, nie ma pathfindera i flighta, featuje tylko po to, żeby móc pobiec te 2 cale dalej. Chmurze, po to, żeby champy miały 16 defa. Generalnie gra wygląda spodziewanie. Są w niej 2 takie mega turning pointy. On w swojej drugiej zamiast zlockować mi oddział champów jednym gryfem stwierdza, że będzie ich zabijał wiec wrzuca tam w sumie 2 gryfy i Hydrę. Błąd o tyle, że w kombinacji defa 16, bonda, retaliation strike'a i tafa, parę tur później zostaje mu w sumie pół Hydry(Long Raidersi pomagali). Z drugiej idzie mu podobnie. Vyros featuje. Drugi mega turning point jest taki, że napakowany synergią na maksa ale bez +2 do siły z mechaników bo za daleko z feat'a się ruszył, nie zabija Maulera. Typ ma problem z defem 14 maulera i sensownym demagem, nawet mi systemu nie wyłącza, a w mojej Mauler zabija Imperatusa po tym jak Kolgrimma robi go ze sprayki stationary. Kończy się gra na tym, że zakładam takie 50;50 CK tylko po to, żeby skończyć grę i nie bujać się dalej, bo wygrywam 3:0 na scenariusz i raczej na lajcie robię to 5:0.
4 gra i Miniony. Jaga Jaga na kolosie i Mealok na spamie kroksów. Bez większego kminienia. Ja miałem 90% pewności, że wystawi Mealoka, on obstawiał Kolgrimme i tak gramy.
Średnia gra. Straszny grind fest. Miałem przewagę w tym, ze ja ten match już zagrałem(pozdrawiam Utesa). Przeciwnik zaczynał. Jakoś tak w drugiej turze doszedłem do wniosku, że trzeba wygrać na zegarek, albo na tie breakery, z czego obstawiałem, że jednak tie breakry. Mocno upierdliwe jest wrzucanie Mortality na oba oddziały champów na turę, ale kroksy dalej potrzebują 8 z re rollem, a z bondem nie chce umierać bez jego spików. Clockuje przeciwnika w 6 turze prawie nie posiadając już modeli, ale stabilnie contestujac wszystko przez cała grę.
Zagram ten paring jeszcze pewnie wiele razy, ale granie z tym jest mało przyjemne i bardzo męczące, więc jak trafiłem na to w 4 grze jednego dnia, po wstaniu o 5 rano to miałem nadzieję się pochlastać. Na szczęście się udało.
5 gra i Menoth. Amon i Harbi. Wiedzieliśmy, że nie zobaczę Amona, ja wystawiłem Bearkę bo nie chciałem sie zlockować, a to nie była Harbi w Vena/Dziekana stylu, tylko taka raptem z oddziałem Idrian i Zealotów, więc uznałem, ze spoko.
Przegrałem na tie breakery. Mega fajna gra, która znów miała 2 turning pointy. Jedna to jak Santifier naładowany soulami pod jack marshalem wszedł w EBDT pod featem Bearki, bo facet zapomniał jak dokładnie działą mój feat, a drugi jak Mulg po tramplu nie zabił połowy Reckonera, który był ostatnią rzeczą, która mogła mi zabijać heaviki. No zdarza się, zamiast kupować 3 ataki i liczyć na 7, było trzeba boostować na maksa 1 i zeslamować albo złożyć na +1. Poza tym trochę błędów głupich z obu stron. Ja np. zostawiłem Maulera jakieś milimetry poza bomblem Arcane Vortexy z Mulga i po dostaniu kissa złożyłem się od preyujących Irdian. Mega fajna gra.
6 gra Grykminy. Wcieło mi opis bitwy, wiec tylko napiszę, ze Bearka rozjechał Babcie na bestiach
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Khador: Only jack-heavy lists.
Chętnie zagram na małe punkty.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Master jak master. Wyjątkowo wysoko pozycja jak na to, że jak zwykle wylałem się na jakiekolwiek przygotowanie, a od Berlina zagrałem łącznie 2 gry
Para to dalej Kolgrimma + Bearka.
https://conflictchamber.com/#c7201b_-0a ... 0m6l6liTiT
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Band of Heroes
(Kolgrima 1) Kolgrima Stonetruth, Winter Witch [+28]
- Dire Troll Mauler [15]
- Earthborn Dire Troll [14]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Bog Trog Mist Speaker [4]
Fell Caller Hero [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Trollkin Champion Hero [5]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Long Riders (min) [12]
Long Riders (min) [12]
Trollkin Champions (max) [16]
Trollkin Champions (max) [16]
Kilka małych zmian w stosunku do Berlinowej wersji. 2 Storm Trolle i Gobery na EBDT i Mist Speakera. EBDT bo tak, Bog Troll bo dalej kombinuje - miał być pod kątem Cygnaru, nie trafiłem na żaden
https://conflictchamber.com/#c7201b_-0G ... iZezezj5iT
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Storm of the North
(Borka 2) Borka, Vengeance of the Rimeshaws [+27]
- Rok [19]
- Troll Bouncer [9]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Valka Curseborn, Chieftain of the North [0(6)]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Northkin Elder [3]
Northkin Bear Handle & Battle Bears [10]
Northkin Bear Handle & Battle Bears [10]
Northkin Fire Eaters [7]
Northkin Fire Eaters [7]
Northkin Raiders (max) [15]
Trollkin Champions (max) [16]
Zupełnie nowy Problem tej rozpiski jest taki, że przed Masterem zagrałem nią raz. Generalnie problem Bearki jest taki, że właściwie poza Grymkinami to nie wiem w co to dropić
Pierwsza gra i Utes. Jakoś tak w tym roku na każdym masterze(aż 3!) trafiam na graczy Minionów i za każdym razem mamy obaj zerową przyjemność z tej gry. Utes miał Mealok spam i cyrk Jagi, Kolgrima na Mealoka.
https://conflictchamber.com/#cb201b_-0v ... jVkckckci3
Minion Army - 75 / 75 points
[Theme] The Blindwater Congregation
!!! Your army contains pre-release entries.
(Maelok 1) Maelok the Dreadbound [+28]
- Ironback Spitter [14]
- Ironback Spitter [14]
Bog Trog Mist Speaker [0(4)]
Bone Shrine [2]
Bone Shrine [2]
Gatorman Husk [3]
Gatorman Husk [3]
Gatorman Witch Doctor [0(4)]
Kwaak Slickspine & Gub, Croak Sorcerers [0(4)]
Gatorman Posse (max) [16]
Gatorman Posse (max) [16]
Gatorman Posse (max) [16]
Sacral Vault [17]
Zacząłem, pobiegłem. Generalnie raport krótki bo i gra była nie za długa. Utes wyciągnął jedną lekcję z naszego wcześniejszego warszawskiego rozegrania i nie dał się robić w wała Long Raiderami. Niestety dla niego popełnił 1 zasadniczy błąd i zapomniał w drugiej swojej wstawić bestii do swojej strefy i nie udało mu się zapunktować swojej flagi, bo moje Long Raidersy mu nie pozwoliły na to. I zamiast :1 dla niego zrobiło się 1;0 dla mnie, co dość mocno ustawiało nam paring. Dodatkowo postanowił nie odpalać feata w 2 turze, żeby mnie zjammować, tylko odrobine się cofnął co IMO est dużym błędem w tym paringu, gdzie ja gram chmurami. Generalnie zrobiło się w którymś momencie 4:1. Potem feat Mealoka i już było mniej zabawne, ale nie działa na silnik, więc przy pomocy spreyek kolgrimmy i bizonów udało mi się go wyjąć, potem wyrzucić zółwika EBDT, oraz zabić 4 posse pod featem przy kombinacji champów i Maulera na 2 stronach i zapunktować 3 elementy oddając scorowanie 1 bo zapomniałem coś wstawić 7;2 na scenariusz i bujamy się dalej
Druga gra i Koka z Mercami. Damiano i Gaston, spodziewałem się Damiano i tak wyszło. Ja Kolgrimma.
https://conflictchamber.com/#c6201b_-0J ... 7y9ubFiqcf
Mercenary Army - 75 / 75 points
[Theme] The Irregulars
(Damiano 1) Captain Damiano [+28]
- Nomad [11]
- Nomad [11]
- Nomad [11]
- Vanguard [10]
- Sylys Wyshnalyrr, The Seeker [4]
Kell Bailoch [0(5)]
Lanyssa Ryssyl, Nyss Sorceress [4]
Orin Midwinter, Rogue Inquisitor [0(5)]
Ragman [4]
Wrong Eye [17]
Horgenhold Forge Guard (max) [16]
Kayazy Assassins (max) [15]
Grę w całości mi ustawiło to, że Koka po przegraniu pierwszeństwa nie pomierzył sobie jak wyglądają stosunki flag w scenariuszu do impassa na środku stołu. Znów gra bez większej historii. Dzięki temu, ze zaczynałem i Koka wybrał złą stronę, byłem w stanie w całości kontrolować scorowanie mimo bycia pierwszym graczem. Byłem w stanie ustawić tak 2 modele(EBDT i jednego champa), żeby zablokować mu scorowanie jednocześnie dość bezpiecznie scorując swoją, jednocześnie dzięki chmurom byłem odporny na szarżujace nomady pod featem Damiano, dzięki czemu nie za bardzo miał jak mi te modele wyjmować. Posmyraliśmy się mocno na attrition(acz straciłem raptem 12 pkt), ale gdzieś od połowy gry wynik był mocno jednostronny, bo Koka praktycznie(poza jedną turą) nie był w stanie zablokować mi scorowania mojej flagi, a po odpalaniu feat'a defensywnie średnio miał mi jak zdjąć blokującego flage EBDT, odpornego na slamy stojacego przy impassie. Stabilne 5:0 i troszkę małych do przodu, bo nie zabijam castera, assasynów, Keila i Vanguarda z Sylysem.
3 gre z szacunku dla siebie i PeterO nie opiszę Dość spory błąd komunikacyjny przy stole i przy wzajemnych śmiechach i chichach zakończony arbitralnym rzutem na to kto wygra. Pozytywna gierka Piotruś, nie mam żadnych żali do Ciebie jbc, generalnie moja wina, że to się tak potoczyło
Przegrana, ale spalam Bearkę.
4 gra i Semir z Cryxem. 2Denny i 3Skarre, podpuszczam Semira, ze Denny to kiepsko bo nie ma feat'a Muszę to zagrać, bo wydaję mi się, że tak źle dla Cryxu nie ma, ale generalnie przekonuję go i gramy Skarre na Kolgrimme
https://conflictchamber.com/#c4201b_-0U ... 2k9ukj3232
Cryx Army - 75 / 75 points
[Theme] Black Industries
(Skarre 3) Skarre, Admiral of the Black Fleet [+27]
- Corruptor [14]
- Desecrator [14]
- Leviathan [16]
- Scavenger [0(7)]
- Shrike [0(6)]
- Slayer [10]
- Slayer [10]
- Stalker [8]
Machine Wraith [2]
Machine Wraith [2]
Ragman [4]
Black Ogrun Iron Mongers [6]
Cephalyx Overlords [8]
Cephalyx Overlords [8]
Tak dla odmiany zaczynam
W swojej drugiej turze sporo farta w kościach. Jeden odział Biznonów z Bull Rushem - slam bizona w slayra, slam o murek, 3x6 na kościach. Szarża jednego w Shirika - zostaje na 4 kratkach(wszystkie systemy sprawne). Ostatni nie najgorzej slamuje któregoś z krabjacków. Tak dla odmiany szybka gra na scenariusz bez większej historii. Semir próbuje co może, ale największe spustoszenie robi Shrike tramplujący przez impass(bo moze ;o ) i to tyle. Stabilnie punktuje i wybijam co się da. W sumie Semirowi na koniec zostaje Caster i Leviathan, ja tracę 0 małych pkt i 5:0 na scenariusz.
5 bitwa i Kruker. Pośmialiśmy się jeszcze na piwku sobotnim, że 2 Master Krukera w Poznaniu, drugi raz drugiego dnia trafia na mnie w pierwszej grze. Ostatnio turbo zwarzwyniłem przec kaca paring, którego nie powinienem przegrać teraz obiecałem zagrać na poziomie Miał Axisa na Legionach, którym oboje wiedzieliśmy, że nie zagra i Lucanta. Lucant na Kolgrimme.
https://conflictchamber.com/#cc201b_-0i ... dedfdgdzdF
Convergence Army - 75 / 75 points
[Theme] Destruction Initiative
(Lucant 1) Father Lucant, Divinity Architect [+28]
- Corollary [6]
- Diffuser [6]
- Diffuser [6]
- Galvanizer [5]
- Galvanizer [5]
- Galvanizer [5]
- Galvanizer [5]
- Galvanizer [5]
- Galvanizer [5]
- Inverter [15]
- Inverter [15]
Accretion Servitors [0(2)]
Algorithmic Dispersion Optifex [2]
Attunement Servitors [0(4)]
Elimination Servitors [0(3)]
Reflex Servitors [0(4)]
Optifex Directive [4]
Transfinite Emergence Projector [19]
Generalnie chciałbym napisać coś dłuższego o tej grze, ale się nie da Paweł i ja wiedzieliśmy, że to strasznie kijowy paring dla niego, bo nawet w turze feat'a wszystko poza ciężkimi jackami, casterem i BE i tak mu może spaść. Dodatkowo średnio miał jak mi wyjmować modele, jak nie szarżuje i ma minusy do mata z racji chmurek. Zacząłem, co już w ogóle ustawiało ten paring. Przez moje morze modeli, trudniej się przechodzi niż przez jego, więc tylko 1 turę nie scorowałem flagi. 5:0 na scenariusz, jakieś 50 pkt małych do przodu. Popełniłem 1 istotny błąd przez cała grę, dając Fellcalerem zła piosenkę, a Paweł dodatkowo nie przyfarciłw kluczoym momencie kośćmi - Inverter z positiv chargem wklepał 4 kratki EBDT z armem 22.
Ostatnia gra i Dziekan z grą o pudło. Miałem naprawdę nadzieje, że moze jest zlistlockowany. Grałem tą grę już 2 razy z IMO słabszym wariantem Vena, raz wygrałem(bo Bearka zdał tafa ), raz dostałem srogi wpierdziel. Herbi kontra Kolgrimma.
Bez historii. Wiedzieliśmy obaj jak to się skończy na etapie deployu, miałem nadzieje, że może uda się zclockować, ale Dziekan to Dziekan. Nie pomogło, że przeciętnie na 4/5 ataków w turę z Matem 8/9 trafiałem w głupiego Idriana w strefie 1, więc Dziekan mógł sobie spokojnie Martydomować ten jeden model przegrywam 4:1 w 7 turze. Właściwie gdyby ni to, że mega fajnie się gra z Mateuszem, to bym pewnie poddał się koło 3/4 rundy, bo nie miało to sensu
Ostatecznie 4:2 i 7 miejsce za samą topką Ligii, więc w sumie nie będę narzekał. Jak na, to, że klasycznie jedna lista nie ograna Może w Szczecienie będzie lepiej z ogrywaniem 2 listy, ale w sumie mam już 2 nowe pomysły na rozpiski(1 na Jarku ) więc pewnie skończy się jak zawsze
Koniec na dziś, idę sklejać Jarla
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Co ciekawego masz na jarlu?
Khador: Only jack-heavy lists.
Chętnie zagram na małe punkty.
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Niemniej jednak dalej to czytam
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Poza tym ja generalnie uważam, że przy tym, że póki co w Poznaniu jest symetryczne rozstawianie stołów więc kto zaczyna jest w opór do przodu. I to obok 7 tur są 2 rzeczy, które mi w tym systemie przeszkadzają.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
7 tur (tez uwazam to za glupote) przeszkadza Ci bo masz ta liste kolgrimy ktora wolno buduje przewage i mogłaby clockowac przeciwnika? Znaczy to lista ktora po prostu nie oddaje punktow ale ich nie zdobywa i mimo malych strat w 7 turze przegrywasz 4:2 czy cos takiego?
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Powrót do Trollbloods: Rozpiski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości