Dobra,próbuje zrobić mały raport z gier, które rozegrałem w czwartek. Wszystkie były grane eMadrakiem:
Madrak Ironhide, World Ender (*5pts)
* Pyre Troll (5pts)
* Troll Impaler (5pts)
* Trollkin Runebearer (2pts)
War Wagon (9pts)
Krielstone Bearer and 3 Stone Scribes (3pts)
* Krielstone Stone Scribe Elder (1pts)
Pyg Burrowers (Leader and 9 Grunts) (6pts)
Sons of Bragg (6pts)
Trollkin Fennblades (Leader and 9 Grunts) (8pts)
* Trollkin Fennblade Officer & Drummer (2pts)
Fell Caller Hero (3pts)
Janissa Stonetide (3pts)
Stone Scribe Chronicler (2pts)
Objective: EoV
Pierwsza gra JJ i 3Haley z thornem, lekka i ciężka kawa, squire,ragman,junior,atgm,b13,stormcaller,ayana&holt cos pominałem,ale wiekszosc jest.Sceariusz Two Fronts(?) Przegrałem zaczynanie,więc wybrałem stronę z górką na środku przed strefami.Pierwsza tura JJ-a bieganie i pozycjonowanie,jakieś AS na lance,mnozenie haleyek(jakby jedna nie była uciazliwa;p). Moja pierwsza też jakieś biegi,wszystko na kamień. Najważniejsze postawiłem madraka na górce zrobiłem murek z jannisy, aura z kamienia i jezeli dobrze pamietam to jeden kamieniarz na grimm salvation.Wszystko dość z przodu, ale stwierdziłem "hey, kto jak kto ale Madrak z takimi buffami, na luzie przeżyje" w koncu def 20 na strzelanie arm 19 i jeden przydupas kamieniarz na poswiecenie powinno styknąc....JJ w swojej oznajmia mi, że jest szansa na CK, nie do końca pewne, ale jest. Chwila dyskusji, stwierdziłem,że to będzie interesujące jak pyknie, najwyzej cofniemy ruchy i zagramy dalej,chwila zawahania,ale jest ciśniemy asasynacje
...Haleyka feat, force hammer w madraka od 12 - nie trafia ,druga haleyka to samo i niestety wpada. Madrak potknięty,ups. Później szarża lanc,dostawily sie 2chyba3 spalila szarze,strzały z atgmow,blazersow i b13 dokonczyly robote, nie było to pewne i wymagało angazu prawie całej armii, ale ładnie wpadło, Gratulacje
Druga gra, w związku z tym, że się nie nagrałem,a po aktywacji całej prawie armii nie dało się cofnąć ruchów ;p to zagaraliśmy ten sam scenariusz, JJ powiedział, że chce iść jako drugi, na próbę, strony te same ;p
pierwsze rundy to tradycyjnie nic specjalnego.Ogólnie zagrałem madrakiem minmalnie z tyłu w porownaniu z poprzednia gra, poźniej w mojej turze chłopaki,ktorzy skonczyli swoje gry powiedzieli,że albo robie CK, albo przegrzmoce na scenariusz,zwlaszcza,ze straciłem całkiem sporo armii...Haleyka daleko za murkiem z fluxem na sobie, przed Nią tak z ok 2-3cale linia z b13 albo resztek atgmow. Fell caller war cry na Madraka, on szarza w unit,10,5 cala uff, trafiam od 7,bo flux. Składam ogólnie 3 gości i dostawiam się do haleyki z Tide of Death na styk,bije niestety przez murek czyli do 20. Trafiam od 10,boost, pierwszy nie trafia,kupuje ostatni atak z boostem,trafiam i składam typiarke. ZdupoCK 1:1
3 gra Pomek i Legion,scenariusz Destruction, tierowa eVayla. 2 anioły,2 scytheany,seraph,2pasterki,duzy kociol,blackforeshard,spellmartyr,shredder, byc moze cos mi umknelo,ale znowu głowny zarys listy jest xD
Tradycyjnie,przejebane smoki,czyli nie jest dobrze dla Trolli,ale co tam.Po wcześniejszych grach z Pomkiem i Jego scytheanami naczylem sie i nie ustawiam już piechoty blisko w grupach,bo to sie zle konczy ;p Legion zaczyna.Anioły na flankach,scytheany w miare srodkeim. Dla mnie najwazniejszymi momentemi bylo wystawienie wagonu w taki sposob by Pomek się pokusił i poszedł na wymiane za Scytheana i szarza fennami w taki sposob,ze 1 zalapl w zasieg jedna z pasterek. Pozniej juz powoli wycinalem co tam zostalo, nawet Madrakiem pokusilem sie o ostry rush do przodu i moglo mnie to kosztowac gre,bo poszly oblity z dupeczki i szarza z anioła,Madrak zostal na 4albo 6 kropkach. Tomek, stwierdza,ze to koniec,bo nastepnej turze zamiatam. Podsumowanie,poczatek wycykalem,bo legion i powoli podchodzilem, jak spadl kosoreki to troche odwagi zlapalem,ale tak bardzo,ze prawie wpierdziel dostalem. Miałem dodatkowo łatwiej,bo całą gre przeciwnik kiepsko kulal..bardzo...
I 4 najciekawsza gra na 3Doomiego z Arteinem, raz, że to była pierwsza gra przeciwko temu warlockowi(sam tez nim nie gralem),dwa mirrora rozegralem dopiero drugi raz jesli dobrze pamietam. W mojej rozpisce nastapila lekka zmiana, wylecial kronikarz, grałem nim kilka razy i jestem nastawiony raczej na nie,wstawilem pendraka.
rozpiska Arteina zawierała, mulga,earthborna,axera,pyrtka,bouncera,2xNFE,duzy kamien,whelpy. Mysle,ze bedzie slabbo,ale aby przezyc ture feata i sie zobaczy.Doomi zaczyna 5 na kamien,admonition na mulga. Ja spokojnie podszedelm bez szalenczych biegow,bo czekalem na feata i liczylem,ze nawet jak zescoruje,a pojdzie feat to pozniej zablokuje iloscia strefe. Caly czas zapominalem o implacabilty w grze i nieprzewracalnosci,wagon byl,wiec malo uzyteczny w tym matchupie,ale i tak zabłysnął w jakis sposob
zapomnialem tez raz o ruchu z vengenca u fennow.W turze feata zabola,skupielm sie na unitach,NFE i kamieniu, a sam dostalem kilka cali przed grupa madrak,jannisa kamien, Mulga i eartborna ;/ axer byl na srodku mniej wiecej na wysokosci AD, bouncer z tylu przy doomim,a pyra jeszcze dalej na lewo wrecz z Nim.Kamien tez calkiem daleko polecial,wiec moglem go przykarcic troche. Zrozumialem tez czemu ludzie irytuja sie na tego tougha ;p jak cos ma zginac i nie ginie,nie jest dobrze ;p
Wracajac, do gry i kluczowych momentow, widzac.ze czeka mnie smierc,aktem desperacji zastawiam ,moja wesola grupke, wagonem i patrze co sie stanie w nastepnej turze. Tutaj mocno znoobilem z jannisa tez,bo chcialem rzucic rock hammera w nadzieji na kryta,ale implacablity, a kryta i tak nie bylo,ale nic.
Earthborn dobija wagon,ktory juz byl mocno klepniety. Mulg dostawia sie do Madraka i kamieniarzy,ale sporo nie trafia i Madrak przezyl(Jego dzien normalnie;p ) w mojej turze, flaming fisty na madraka,sila z kamienia i walimy mulga,bo jak nie spadnie to bedzie zle, trafiam na luzie, i obrazenia tiaaa.. pierwszy atak 11hapow w mulga,drugi atak,10kropek,nastepny atak i mulg zostaje na chyba 2, 4 atak dobija i mam jeszcze 2 furie na transfery w razie co
unity wyczyszczone,mulga nie ma,pendrake wrzucil beast lore, na burrowersow z Blood fury,a oni zlozyli bouncera i zwiazali doomiego. W rezultacie na stole zostal Doomshaper i pyra. Gra dla Madraka. Ułatwienie dla mnie,Artein zapomniał o whelpach....
Podsumowanie:
Przyfarcilem 3 gry xD
Co do samej rozpiski ruchome sa pkt z impalera wagonu,sonsow i kronikarza,na chwile obecna ten ostatni odpada na stale i za to laduje pendrake.
Mozna by wstawic mulga dla wiekszego wygaru,bo zdaje mi sie,ze wszystko jest spoko, poki nie spotkam 2 kolosow,albo np 3 devastatorow. Prawdopodobnie wyskoczy tez jannisa,bo raz, ze bedzie potrzebna bardziej w drugiej liscie, dwa za punkty z Niej wstawiłybym Dziunia Knotki, bo ta 5 rata przy wagonie czesto jednak wychodzi....
SoB pomimo,ze łatwo spadaja przekonuje sie do nich coraz bardziej i bija naprawde celnie i mocno. trzymam jako druga fale,a nie staram sie zrobic nimi alfy jak do tej pory ;p Niezaleznie od tego sprejkowy zawsze pierwszy dostaje ;p
Kopacze, tutaj wiadomo,ze dobrze ^^ Fenny pomimo tego, ze schodza jak szmaty, tez daja rade.
Nie mniej jednak z rozpiski jestem zadowolony nawet jesli nie jest to top turniejowy,smiga sie bardzo przyjemnie. Grałem tym na lokalnym turnieju, ale slabo mi poszlo dostałem baty na 3-0 i tyle.
Dalej jestem easyfragiem i czesto mam problem z ustawianiem modeli(zle odruchy z warhammca z dostawianiem,faceing itp),ale z kazda gra czuje,ze jest coraz lepiej(mam nadizje),w kazdej ucze sie czegos nowego, dziekuje tez wszystkim za sugerstie,pomoc i wyrozumiałość.
Przepraszam za chaotyczny i malo rozbudowany raport w przyszlosci postaram sie o lepsze,ale od czegoś trzeba zacząć.Jakby były jakieś pomyłki,prosze o poprawienie. Komentarze mile widziane
Pozdrawiam