pKrueger - 25/35 pts

Jak jest dokładnie taka sama odległość (np. stoją 3 modele b2b) to jest to losowe, czyli np. w taki sposób jaki podałeś

Dawidzie: rzutem kostką.

To kiepsko - myślałem, że w WMH uniknęli rzutów rozstrzygających na 4+, jak w WFB ;P.

To będę miał jeszcze takie pytanka przed najbliższymi grami w tym tygodniu:
- Czy megalith używając geomancji może rzucać zaklęcie przez drzewo - czyli je channelować?
- Czy w przypadku elctro leapów to kiedy odbija się błyskawica od trafionego modelu i o 1 cal znajduje się sojusznicza jednostka z odpornością na elektryczność, a 1,5 cala dalej wrogą jednostkę to czy odporność na błyskawice powoduje, że electro leap docelowo odbije się w kierunku jednostki bez odporności (w końcu lepiej przewodzi ;P) czy też wybierze bliższą sojuszniczą jednostkę z odpornością na elektryczność, tyle że oczywiście, że bez efektu w postaci rzutu na obrażenia?

To czekają mnie mniejsze bitewki na 25 punktów w czwartek.

Krueger The Stormwrath (*5pts)
* Stalker (5 pts)
* Megalith (11 pts)
* Druid Wilder (2 pts)

Shifting Stones (2pts)
* Stone keeper (1pts)

Shifting Stones (2pts)

Gallows Grove (1pts)
Gallows Grove (1pts)

Ciut obawiam się braku czegoś do angażowania - czyli jakiejś piechoty - ale mam nadzieję, że spelle antypiechotne wystarczą ;P. Dodatkowo jeszcze łatwo się mnie łapie, że o cal czy dwa za blisko wystawiłem bestie i łatwo ją tracę. To myślę, że gra na bestiach szybciej mnie nauczy dbać o te niezwykle drogie punktowo i kluczowe jednostki, które nie można w głupi sposób tracić. Tyle, że nie wiem czy od dobrej strony zaczynam ;P

NA 2 bestie i tak małą liczbe pkt Wilderka nie potrzebna.
coś podobnego do Twojej rozpy :
System: Hordes
Faction: Circle Orboros
Casters: 1/1
Points: 25/25
Krueger the Stormwrath (*5pts)
* Gorax (4pts)
* Megalith (11pts)
* Warpwolf Stalker (10pts)
Shifting Stones (2pts)
* Stone keeper (1pts)
Shifting Stones (2pts)

albo mała alternatywa ja bym na tym spróbował:
System: Hordes
Faction: Circle Orboros
Casters: 1/1
Points: 25/25
Krueger the Stormwrath (*5pts)
* Gorax (4pts)
* Feral Warpwolf (9pts)
* Megalith (11pts)
Shifting Stones (2pts)
* Stone keeper (1pts)
Shifting Stones (2pts)
Swamp Gobber Bellows Crew (Leader and 1 Grunt) (1pts)

Pytaj przeciwników o ich zasięgi, i pomagaj sobie kontrolą warlocka, którą możesz zmierzyć zawsze.
W przypadku megalitha to pamiętaj o jego animusie - jeśli przeciwnik ma problem z pathfinderem to się do takiego megalitha nie dostanie

Wymieniłbym wilderke i chyba jedne kamienie na goraxa. Raz że przyda ci się na stalkerze primal, a dwa że jak stracisz jedną bestię to będziesz musiał się ciąć dla furii. Masz 8, max krugera to 7. Poza tym wilderka jest tam raczej niepotrzebna. Który animus będzie przerzucać? Sprint na megalitha? A dla rzucania sprinta na ferala z samej wilderki to nie wiem czy jest taka niezbędna.

Koza animus Megalitha to właśnie moja największa broń chroniąca Castera ;P. Z pewnością będę o nim pamiętał.
Liczę, że dzięki temu dużo trudniej będzie go ubić czy zabić bestię jakimiś super mykami zasięgowymi o ile przeciwnik nie ma ghostly czy patchfindera ;P

Dzuki dzięki za rozpy, chociaż w drugiej nie widzę potrzeby inwestycji w swamp Gobbery skoro Megalith daje znacznie większą "chmurę" - chyba, że mylę się co do zasad rought terrain (ukrycie + trudny teren + defuff deffa o średnicy 10 cali + szerokość podstawki Megalitha)? Coś pominąłem czy może dodałem za dużo?

Tym razem stanę w obronie Druidki.
Otóż zauważyłem, że pKruegerem nigdy nie za wiele furii, którą muszę spożytkować łącznie na:
- Animus Sprint, który ma używać sam caster (z lataniem na 8 o tyleż się wycofa i może jeszcze się wycofać do kamieni i zostać przeteleportowany dalej), sprint dla stalkera oraz sprint dla megalitha: łącznie to trzy potencjalne cele.
- Rzucanie Chainów.
- Buffowanie Chainów
- Buffowanie Feata
- Upkeep i jego recast
- Rzucanie latania
- Buffowanie strzelania castera
- Animus Megalitha

Jest tego na tyle dużo, że druidka oszczędza dwie furie na stalkerze albo casterze, a to nie w kij dmuchał ;P

Ogólnie moje combo ma polegać na sprintach, tak aby caster lub/i megalith lub/i stalker wycofali się z walki na powrót w bezpieczną strefę Megalitha. Megalith może podejść do stalkera/castera aby osłonić go trudnym terenem i powstrzymać tym kontrę przeciwnika (oczywiście to zależy od jednostek przeciwnika). Przynajmniej to mam zamiar przećwiczyć, dlatego strefa Megalitha musi być cały czas w użyciu. Bez druidki nie wiem czy ze wszystkim się wyrobię ;P - a przynajmniej z tym co chciałbym zrobić ;P. W końcu dopiero się uczę ;P. Bardzo możliwe, że będę też szarżował Megalithem i Stalkerem ze sprintami i recastem tendrisa.
Kamieniami i drzewami pewnie będę też się często zastawiał po wycofaniu bestii sprintem albo je dalej teleportował.

Pod tą taktykę rzeczywiście kusi feral, bo może się wycofać na 8 cali zamiast 6 tak samo jak również zaszarżować na 2 cale więcej. Dlatego kurcze się waham ;P.

Ot moje początkowe kminy ;P. Ogólnie staram się nauczyć tak grać bestiami, abym po ataku nimi od razu ich nie tracił. Innymi słowy chcę je utrzymać przy życiu - bo zawsze mi giną. Nawet jak wygram grę to i tak tracę wszystkie bestie ;P.

Animus megalitha nie robi trudnego terenu, tylko sprawia że przeciwnik traktuje zwykły teren jako trudny A to nie daje concealmentu. Zresztą żaden trudny teren nie daje sam z siebie - tylko np. las który jest czymś nieskończenie więcej niż trudnym terem.

Dobrze wiedzieć ;P. Dzięki za wyjaśnienie.
Zatem Gobbery to nie głupia inwestycja ;P. Muszę tylko pomyśleć coś nad ich alternatywą - bo gobliny mają wstęp wzbroniony do mojej części lasu ;P. Pewnie wykorzystam leśne duszki z masy bitsów pozostałych po elfach z WFB - będą wyczarowywać mgłę ;P. Ale też nadadzą się jakieś magiczne miejsca, kamienie czy drzewka. Coś się wykombinuje pod klimat armii ;P