Bonkowe rozkminy

@Musial - nikt nie podważa potencjału bojowego latającego Shreddera. Chodzi o to, że na każdy match-up jest niezbędny już na samym początku. W razie potrzeby można go sobie bez problemu wyprodukować z wiadra.

@RIV - Ja, jak już pisałem, jakoś nie czuję Ravagory pod Thagroshe'm. Na pewno u Ciebie poparte jest to o wiele większym doświadczeniem, ale chyba muszę to odczuć na własnej skórze, żeby uwierzyć. Zawsze uważałem, że zmiany do rozpisek trzeba wprowadzać stopniowo, więc pewnie będę powoli dążył do przetestowania proponowanego złożenia. Niemniej nasze koncepcje są dość różne

Swoją drogą, zobaczymy jak to będzie wyglądało kiedy dojdzie do tego drugi caster ze swoimi przyjaciółmi. Wtedy trzeba będzie zacząć trochę inną rozkminę - co sobie z czym nie radzi i jak to zoptymalizować. Póki co pozostaje dopieszczanie Thagrosh'a i oczekiwanie na paczkę z figsami...

Spoko, każdy gra jak lubi . Starałem się umotywować swój wybór. Typhonem można robić podobne rzeczy jak Ravagorą, ale IMO robi to trochę gorzej, bo z mniejszej odległości (co ma znaczenie przy np. kamykach Orborosowych), nie podpala, plus kosztuje więcej, ale za to zdecydowanie bije lepiej wręcz i 3 sprejki mogą mocniej skarcić.

IMO w Twojej wersji jest za dużo Fury Managmentu. Do trzech ciężkich bestyjek wystarczy Thagsowi jedna pasterka. Bestyjki z kotła niech sobie frenzują na zdrowie. Zgadzam się ze Śliskim, że mając kocioł nie ma trochę sensu trzymania lessera w tej rozpisce i to Harriera, który jest dość sytuacyjny. Trochę mi też szkoda punktów na unit, który ma tylko umrzeć. Wywalając, więc jedną Pasterkę, Forsakena, Harriera i Legionistów mam 9 punktów na Striderów z UA do koszenia piechoty, supportu i generalnego bycia upierdliwymi dla przeciwnika ze swoim DEFem 15.

Jak to przyjemnie podyskutować z osobami, które mają pojęcie o tym co piszą Wielkie dzięki Panowie!

RIV, Twoja argumentacja jak najbardziej do mnie trafia. O redukcji fury managemantu pomyślę - w sumie w żadnej bitwie nic oprócz forsakena mi się nie przydało. Podłubię w tym jeszcze troszkę i potem wyedytuję posta

A ja wpadłem na to Bonk że może zamiast modliszki przetestować 2 lekkie bestie ?? Testowałem pod pThaggym Nephilim Soldiera + Raek i powiem ci że nie najgorsza opcja. Raek straszył castera że może doskoczyć do niego lub ubijał wrednych solosów A nephilim swoim mieczem rozłupał arc noda No i animus jego pomógł typhoonowi zmasakrować piechotę;)

Dobra Panowie i Panie, jutro master więc pora ujawnić to co ze sobą Bonk targa do Puław.

Points: 50/50
Thagrosh, Prophet of Everblight (*5pts)
* Harrier (2pts)
* Carnivean (11pts)
* Scythean (9pts)
* Typhon (12pts)
Blighted Ogrun Warspears (Leader and 4 Grunts) (8pts)
* Warspear Chieftan (2pts)
Spawning Vessel (Leader and 5 Grunts) (3pts)
Blighted Nyss Shepherd (1pts)
1 Spell Martyr (1pts)
Strider Deathstalker (2pts)
Succubus (2pts)
The Forsaken (2pts)

Points: 50/50
Saeryn, Omen of Everblight (*5pts)
* Harrier (2pts)
* Angelius (9pts)
* Angelius (9pts)
* Scythean (9pts)
* Scythean (9pts)
Blighted Nyss Hex Hunters (Leader and 9 Grunts) (8pts)
Spawning Vessel (Leader and 5 Grunts) (3pts)
Blighted Nyss Shepherd (1pts)
1 Spell Martyr (1pts)
Strider Deathstalker (2pts)
The Forsaken (2pts)

Zestaw casterów nie jest zbyt wyszukany. Byłem też trochę ograniczony pod względem modeli, które mam i udało mi się pomalować. Wiem, że jest wiele chętnych użyczaczy, ale ja po prostu nie toleruję macania cudzych figurek. Za każdym razem kiedy pożyczam od kogoś model umiera w moim serduszku małe puchate zwierzątko

Co myślicie? Jakieś komentarze? Przemyślenia? Cokolwiek?

Na pewno zdam w niedzielę wieczorkiem relację z tego co udało mi się wyrzeźbić

It's on!!!

To tak nic odkrywczego w podejściu do pThagiego i sam bym chyba czymś takim pograł A co do Searyn o ile 2 anioły są mega o tyle zamiast Scytheana wziąłbym Ravangorę ponieważ fajnie jest mieć czasem jedną co najmniej Ale po za tym zapowiada się wpie**** dla wrogów legionu

Druga lista wygląda znajomo . Drobne zmiany jakie bym wprowadził to:
- Pasterka zbiera furię tylko w 3'', a wszystkie twoje bestie służą do zwarcia. Będziesz miał problem z nadążeniem za nimi. Forsaken by się lepiej sprawdził.
- Harrier jest sytuacyjny. Co prawda u Saeryn jest świetnym celem dla Blight Bringera, ale jak masz kocioł, z którego możesz go wypluć to lepiej w ten slot dać Shreddera, który jest przydatny zawsze, a w razie potrzeby robić Harriery z kotła.
- Deathstalker jest generalnie spoko, ale Saeryn + Hexi radzą sobie nieźle z piechotą, więc nie jest aż tak potrzebny.
- Spell Martyrów nigdy za dużo u Saeryn.

Podsumowując proponowane przeze mnie zmiany:
OUT:
- Deathstalker
- Harrier
- Shepherd

IN:
- Shredder
- Forsaken
- Spell Martyr

Dzięki za uwagi! Prześpię się z tym jeszcze i pewnie w pociągu będę ostateczne szlify rozpisek wprowadzał

Z góry przepraszam za dubble-post'a. Puławowy master był dla mojego legionu prawdziwą szkołą życia. Pierwszą grę przegrałem pomimo idealnego paringu (zapomniałem odpalić feat'a Saeryn, debil...), zapominałem o aktywacji części modeli, ogólnie porażka. Następnym razem nie zaczynam bitwy bez jebutnej kawy i jakichś piguł na poprawę nastroju Ogólnie rzecz biorąc zebrałem 4x oklep, za każdym razem na własne życzenie. Ale ja nie z tych cienkich piczek co po łomoce składają figurki do pudełka i zmieniają hobby, o co to to nie! Więc całą drogę do domu kmniłem jak usprawnić Thagrosha. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu poprawiać tej rozpiski, więc zbudowałem coś od 0.

Points: 50/50
Thagrosh, Prophet of Everblight (*5pts)
* Carnivean (11pts)
* Ravagore (10pts)
* Scythean (9pts)
Blighted Nyss Legionnaires (Leader and 9 Grunts) (6pts)
Blighted Ogrun Warspears (Leader and 4 Grunts) (8pts)
* Warspear Chieftan (2pts)
Spawning Vessel (Leader and 5 Grunts) (3pts)
Blighted Nyss Shepherd (1pts)
Gatorman Witch Doctor (3pts)
The Forsaken (2pts)

Po przeprowadzeniu kilku gier odnalazłem największą wadę mojego Thagroshow'ego złożenia. A mianowicie, rozpiska bardzo mocno bije, ale nie ma niczego co przyjmuje pierwsze uderzenie przeciwnika. Najczęściej do tej funkcji sprowadzani byli Ogruni, ale potem okazywało się, że brakuje modeli, które będą zabijały to co ogry wzięły na twarz. Niezbędne było tu mięso armatnie (operacja "Żywa tarcza" - http://youtu.be/dW7XJozEwTM ). Pomyślałem, że taka dziesiątka legionistów może dobrze sprawdzić się w roli tarpitowego oddziału. Mają reach, jest ich sporo. Do tego dokładamy Witch Doktora i mamy mięcho z tough'em przez które ciężko się przegryźć. Do tego wymieniłem Typhona na Ravagorę. O ile dalej uważam, że hydra jest genialna, o tyle brakuje tutaj czegoś co kuta przeciwnika z dużej odległości zmuszając go do szybszego marszu w moim kierunku. Co myślicie o rozpisce w takiej wersji?

Pozdrawiam!

Uważaj, bo robi Ci się lekka Skornergia - dajesz undead z GWD, wiec kocioł nie zbierze tokenów. Wydaje mi się, że Witch Doctor do Legionistów jest trochę przesadą. Gość kosztuje co pół unitu! IMO kocioł wystarczy. Brakuje Ci za to czegoś co czyściłoby piechotę/support przeciwnika. Jedna pasterka spokojnie wystarczy Thagsowi na taką ilość bestii. Spell Martyr jest bardzo fajny do rzucania Bad Blooda, który jest mega na meczupy hordowe. Zawsze też możesz grać jak Gift i rzucać z niego Oblitkę .

Proponowałbym:

OUT:
-Gatorman Witch Doctor
-Forsaken

IN:
-2x Deathstalker
-Spell Martyr

Przetestuję w tym tygodniu! Z drugiej strony zawsze można dojść do wniosku, że to nie z rozpiską jest problem tylko z jej generałem

Podstawa Ci wyszła bardzo mojego thagrosha wiec wiadomo jest dobra, kmin na przyjecie uderzenia dobry problem tylko ze legionarsi beda padac jak muchy wiec nie wiem czy sa tacy mega, moze sa, reszta wyglada solidnie 2xds to dobry wybór. czasami zrobia ci gre czasami nic no ale od czego sa specjalisci.

Legioniści zawsze padają jak muchy. Taka ich rola, że absorbują strzały.

niby i tak ale zanim cos poangazuja itp moze byc ich nie za duzo imo tutaj moga lepej zadzialac hexi ale to moja osobista preferencja