WM&H dla dzieciaka
Mam sprawę. Mój kuzyn ma jakieś 9-11 lat (nie wiem ), myślę, że powoli chyba można go kierować ku bitewniakom Ice, ile lat miałeś, jak Cię Kuba wkręcił? I ile miał Klocek, jak go wkręciliście?
Teraz pytanie do was : jak myślicie, czy taki dzieciak podoła zajawce (przy założeniu, oczywiście, że mu się spodoba)? Nie zakładam, że zacznie pykać z wami i klepać wam CK, ale chcę zbudować fundamenty pod przyszłego gracza Niech na razie sobie coś tam pomaluje, czasem z nim coś zagram, a jak mu się spodoba, to sobie dozbiera co trzeba i heja. Zasadniczo planuję mu pokazać Warhammera i WM&H i zobaczyć, co mu się bardziej podoba, wiadomo, że to najważniejsze (chociaż wiemy, jak to z battlem w BB jest).
Myślicie, że taki dzieciak podoła? Czy to już nie to pokolenie? Ja miałem zajawkę jak skurwysyn od gdzieś około 13 roku życia, ale ja to ja, a mój kuzyn to tylko Minecraft, gry na PSP i XBoxie itp., generalnie rozpuszczony przez mamusię i babcie.
Jak macie doświadczenie w temacie, czy potraficie cokolwiek poradzić/przestrzec, to będę wdzięczny.
pzdr!