Iron Kingdoms RPG

To nie było tak, że Khador właściwie wygrał ale potem przyszedł Cryx i nagle Khador z Cygnarem byli zmuszeni do sojuszu i ataku na Cryx?

Nie mam pojęcia, dlatego pytam

Przykra wiadomość: po publikacji pierwszej powieści ze świata IK wydawnictwo Pyr praktycznie wycofało się z dalszej współpracy z PP (czyt. "Big Iron" nie zostanie wydane). Osobiście obstawiam konflikt z wydawnictwem SiX, które w międzyczasie zaczęło wypuszczać cyfrowe powieści spod logo PP, m.in. w formacie PDF. Tradycyjny "papierowy" Pyr chyba przestał być w tym momencie atrakcyjnym partnerem, ale tak czy owak wielka szkoda, bo "In thunder forged" jest naprawdę dobrą książką i stoi pod względem jakości o wiele wyżej od cyfrowych powieści SiX

Wziąłem się w końcu za przestudiowanie cenników w podręczniku drugiej edycji i widzę słuszność w zarzutach wysuniętych kiedyś przez jednego ze znajomych. Niestety, drugoedycyjny cennik wydaje się wzięty z kosmosu i nie trzyma się kupy - czego doskonałym dowodem są chociażby korteksy parobotów.

Porównanie oprę na cenie jednorazowego noclegu w dobrych warunkach, kosztującego 5 złt, oraz zwyczajneog łuku, wartego 20 złt. Jednocześnie najprostszy model korteksu, "mózgu" parobota wytwarzanego na licencji Bractwa Czarodziejów w drodze skomplikowanych procesów magianicznych i alchemicznych, kosztuje... 100 złt (klasa cupernum). Domyślam się, że autorzy 2 ed chcieli obniżyć ceny elementów parobotów, by zapewnić dostęp do tych machin nawet ubogim drużynom startowym, ale stanowczo za daleko się zagalopowali.

Ceny pozostałych typów korteksów w 2ed: ferrum 1000, aurum 2.500 oraz arcanum 4.500.

Dla porównania dużo w mej opinii bardziej "realistyczne" ceny korteksów z podręcznika pierwszej edycji: cupernum 10.000, ferrum 16.000, aurum 22.000 i arcanum 30.000.

W jednym z nowszych numerów NQ pojawiła się informacja o zarobkach w świecie IK 2ed, gdzie najemny miecz zarabia DZIENNIE około 30 złt. Lekki fabot (parobot użytkowy) z korteksem ferrum kosztuje w 2 ed 2.500 złt (typ Forager) bądź 22.125 złt w 1ed (typ Montmart).

Różnica w cenach kosmiczna, a to dopiero początek kompletnie nielogicznych propozycji z cennika 2 ed. Czuję, że czeka mnie sporo pracy, by to wyprostować w swoich sesjach, bo cennika 2 ed po prostu NIE kupuję!

Bo ja wiem?
Z tego co piszesz, wynika ze rzeczony najemnik potrzebuje równowartości 3-miesięcznych zarobków, żeby kupić najprostszego fabota. W naszej rzeczywistości osoba która zarabia ok. 3000 miesięcznie, po 3 miesiącach ma 9000zł, co spokojnie starczy na używany samochód z niższej półki. Czyli taki ekwiwalent fabota.
Do tego trzeba zauważyć, że podobnie jak samochód fabot to niestrudzony pożeracz pieniędzy - paliwo, naprawy, utrzymanie... Cena zakupu to ledwie początek.

a miecze sie tepia, amunicja kosztuje... Co z tego ze stac cie na kupno laborjacka skoro tak naprawde on nie jest jakis mega w walce, dodatkowo trzeba go uzbroic i utrzymac. Tak jak Gobos- nie wydaje mi sie by cennik byl problemem, co wiecej sadze ze byl on dobrze testowany.

No i jednak trzeba dodać, że IKRPG stawia bardziej na 'grywalność', niż na realizm.
Co mi bardzo odpowiada, nie po to bawię się w bycie mieszkańcem IK żeby wszystko było realistyczne - realizm mam na co dzień

No i weźmy pod uwagę, że tego najemnika byłoby stać na jacka po 3 miesiącach, gdyby nic nie jadł, nie pił i spał goły pod chmurkami przez 3 miesiące

Poniższa przemowa, wygłoszona przez wielkiego skrutatora Severiusa, skierowana została w roku 604 OR do nowo pasowanych exemplariuszy zgromadzonych w Świątyni Jedynej Wiary w Imerze.

Człowiek czcił Menotha od samego początku swego istnienia, od momentu, w którym jako istota rozumna zmówił swoją pierwszą modlitwę. Ludzkość wychynęła z cienia Stworzyciela w czasach, kiedy Ten wciąż formował znany nam dzisiaj świat. Od tej pory należeliśmy do Niego. Nigdy nie wolno nam zapomnieć, że nasze ciała, nasze dusze i wszystkie dzieła przez nas stworzone pozostają własnością Boga i że w każdej chwili może On zażądać od nas wszystkiego, co słusznie mu się należy. W czasach naszego stworzenia Bóg nie obdarzył nas swymi łaskami, albowiem w swej niezmierzonej mądrości wiedział, że musimy wpierw dowieść swej wartości w Jego oczach. Pierwsi ludzie jęli się zatem kupić w większe społeczności chcąc przetrwać w dzikich krainach, gdzie każdy cień krył w sobie śmierć i gdzie o zmierzchu każdy modlił się o to, by dotrwać bez szwanku brzasku. Polowały na nich drapieżne potwory, ale ludzie nauczyli się odpłacać im w dwójnasób. Nasze plemiona żyły w ten sposób przez tysiące lat, zmagając się z naturą i znojem codziennej egzystencji. Stawaliśmy się coraz silniejsi i bardziej godni Jego uwagi. W swej prostolinijnej ignorancji nie zdawaliśmy sobie wówczas sprawy, że toczyliśmy bój z prastarym wrogiem Stworzyciela, z Bestią o Wielu Kształtach. Jego dłoń uformowała nas na podobieństwo boskiego oręża.

Nie chce żeby to zabrzmiało krytycznie czy coś, bo fajnie sie czyta to co robisz, ale hmm katujesz* tym pomem jak ludzie na turniejach da rade coś innego

* nie kojarzyć z Katem bo on Pomem grać nie umi

Nie do końca załapałem komentarz - chodzi o to, że za dużo wrzucam tekstów dla Protektoratu? Jeśli tak, pragnę uspokoić, bo teraz siedzę nad wprowadzeniami dla frakcji Cryxu i trollaków

Tak o to właśnie Giftowi chodziło za dużo PoMu

Pom jest git.. kogo w ogóle obchodzą inne frakcje;] im więcej Menoth'a tym mniej heretyków;p

Strach jest nieodłączną częścią żołnierskiego rzemiosła i istnieje wiele jego rodzajów, najsilniejszy zaś zwykł się objawiać pospołu z dezorientacją i chaosem w chwili ataku strzelca wyborowego. Nawet w ogniu bitwy widok oficera bądź towarzysza broni padającego bez ostrzeżenia od kuli snajpera potrafi zdruzgotać morale żołnierza.

Mężobójcy stanowią elitarną kadrę khadoriańskich strzelców wyborowych, równie łatwo eliminujących z dalekiego zasięgu nieprzyjacielskich oficerów co zdolnych uszkodzić precyzyjnym strzałem delikatne elementy armibota. Cieszą się legendarną wręcz reputacją i stanowią jedną z najgroźniejszych formacji Khadoru, w swoim własnym kraju uchodząc za wzór patriotyzmu, umiejętności i poświęcenia.

I żeby nie było, że się lenię, dorzuciłem na serwer dwa mniejsze teksty, opis duskwolfa oraz garść słów na temat immoreńskich cygar. Stosowne linki poniżej:





Submenu z lewej strony maina zostało nieco przeorganizowane - mam nadzieję, że jest czytelniejsze.