Ranking Ogólnopolskiej Ligi WH&H 2012/2013 v. 03.11.2013

Na GoogleDocsach w linku ponizej:

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... Hc4ZzFUOUE

last update: 03.11.2013

top10:

1 Gobos 596
2 Pyra 553
3 Chomik 550
4 Simon 548
5 RiV 523
6 Arhain 488
7 Jasio 473
8 Fafel 468
9 Blady 460
10 Kondzioro 459

czuje sie dumny... jestem 66 !!

Proponowalbym aby kolumna suma była jako pierwsza po nicku a potem wyniki szczegolowe.

dobra, przy najblizszej aktualce zmienie.

A gdzie moja premia sędziowska?

Masz

Jak juz Kurka zauwazyl, jest aktualka z wynikami mastera i warszawskiej ligi, oraz zmiana (chilowa ) na pozycji lidera.

No to w planach jeszcze jeden Master i Koniec.
Widzę że za Ligi max można dostać 60pkt. i Popieram to w 100%
(Dodam że miałem namyśli brak premii)

aktualka rankingu.

Warszawiacy spamuja turnieje jak dzikie szakale, i juz teraz mamy sporo graczy ktorzy osiagneli lub przekroczyli prog 6 turniejow!

Stad tez zauwazycie kolumne 'nieliczone turnieje', gdzie sa punkty kasujace najnizsze wyniki (zaznaczone na zolto). Mam nadzieje ze jest to czytelne

Jest spoko. Co do Wawy to Arhain mocno rozkręca środowisko, także chłopaki grają często i mamy coraz więcej aktywnych graczy. Teraz trzeba ich zachęcić na turnieje wyjazdowe.

Mam nadzieję że to będzie dalej tak szło i przyszłym sezonie limit turniejów będzie sporo wyższy.

dla Warszawy ?

A tak serio pytając: jakby była możliwośc turniejów w Wa-wie na większą liczbę osób też by było super, ale z tego co rozmawiałem z Arhainem to to nie takie proste

Nie jest ale usilnie nad tym pracuję. Obiecuję ogarnąć coś dużego przed MPkami i że będziecie zadowoleni.
Co do wyjazdów to wszak mamy grupę reprezentacyjną na czele z Faflem

Gobos mam do ciebie taką prop.
Następnym razem walnij jeszcze jeden kolorek w swoim zestawieniu zaznaczający najlepszy wynik na danym turnieju (Zwycięzcę).

Spoko, z tym ze nie chcialbym za duzo kolorkow bo zrobi sie balagan.
Chcesz widziec kto ile wygral turniejow ze zwyklej ciekawosci, czy masz jakis inny powod?

Jest update.
Koszulka lidera wraca tam gdzie jej miejsce