Gobei
to nie jest spór zasadowy, ale ideowy. Polega on na tym że Ty jako mieszkaniec szczyrku nie rozwijasz żadnego środowiska osobnego w szczyrku, tylko po prostu robisz turnieje dla kumpli z ktorymi gracie w gnomie.
Z racji tego Gobos nie bardzo widzi sens i racje dla tego byś doszedł do loży, bo on uważa że Twoje środowisko jest już reprezentowane, (bo Twoim środowiskiem jest gnom i bielsko).
I nie ma znaczenia jaki jest regulamin, w tym wypadku akurat Gobos trzyma się (co nawet rozumiem) idei, ktora ma sluzyc temu zeby OSOBNE osrodki mogly miec swoja OSOBNĄ reprezentacje. Ty nie jestes w zaden sposob osobny, dla kozy
jestes po prostu jego kumplem z jednego "podworka" wiec, dla gobosa wyglada to jakby dwoch gosci reprezentowalo to samo miejsce.
Zresztą zasadniczo to sie z tym po zastanowieniu zgadzam. To tak jakbym ja sobie w zabrzu na zaborzu zrobil lokala w domu, i z tego tytulu mialbym osobne miejsce w lozy. Brzmi to dziwnie, nawet jesli legalnie
Proponuje byscie wzieli telefony sobie przekazali i pogadali na telefonie. Jesli sprawa nie jest warta telefonu, to tym bardziej szkoda drazyc to na forum.
Pozdrawiam
Chomik