WARMACHINA

Dwie rzeczy poki co:

1. Zwiększanie ilości zaliczanych masterów do 4, przy organizowanych 7 w sumie, uważam za bardzo słaby pomysł. Zostawia bardzo mały margines na sytuacje gdy nie możesz pojechać na mastera, do tego jeden z masterów to DTM gdzie miejsce nie zależy w 100% od gracza. 3 zaliczane byłyby optymalne.

2. Uważam, że częściowo możnaby znieść wymóg FPA. Jak pisałem wcześniej, np. w sytuacji gdy master ma format 3 rozpisek. Z dwojga złego, wolę duży turniej ze sreberkami, niż mastera dla 16 wciąż tych samych graczy. (Choć jest pewien urok tradycyjnego niedzielnego starcia z Giftem )

Gobos będzie turniej na 64 osoby i i tak zagramy drugiego dnia, dlatego nie jechałem do Szczyrku

Ad. 1 W pełni racja. 3 mastery starczą.
Ad.2 A jak uznać który master dostanie zgode na brak FPA a który nie. Można jeśli już zrobić eksperyment i w tym roku zawiesić FPA na masterach żeby zobaczyć czy to coś dało i czy się zwiększy frekwencja. Starzy bywalcy i tak mają pomalowane armie więc nie będą same sreberka a może się nowych graczy uda zaciągną. Ale równo dla wszystkich. (za wyjątkiem oczywiście turniejów prestiżowych typu MP I DTM)

Ad 1 - popieram gobosa. Wymóg słaby i po prostu głupi. Zwłaszcza ze po tegorocznych masterach niespecjalnie wiem czy bede chcial i gdzie bede chcial sie wybrac.
W tym roku wzialem DTM i MP + ZG + wawe. ZG i Wawa byly srednio udane niestety organizacyjnie. MP i DTM - byly bardzo fajne. Na Krakow nie mialem mozliwosci, a pulawy nie krecily mnie bezsensownym dojazdem (znam tamte drogi)

Osobiscie wymuszenie na mnie bym poza np. DTM + szczyrkiem jeszcze gdzies jechal nie podoba mi sie. Wole chyba oddac walkowerem miejsce na WTC i pojechac do brna, bremy, turku czy tam na steam storm. Zreszta arhainowi o tym pisalem w PW ze 4wymuszone turnieju klasy master jest glupie.

Z mojej strony:
Na siłe tworzy sie duża ilośc masterów, gdzie obiektywnie może 3-4 będą mega zajebiste (bdg jedna fajna impreze da rade, szczyrk, mp, i licze na trojmiasto), krakow na ile wiem ma problemy z lokalizacja i niestety szkoła gdzie gramy w korytarzu zawsze bedzie zostawiala lekki zgrzyt. A nastepnie wymuszamy na graczach by jeszcze na nie jezdzili - choc pewnie wiekszosci wcale nie na reke jest te 7 "pseudo" masterow

A pozostale 2 turnieje to beda na doczepke. Glupio i bez sensu calkowicie.

Ja jestem przeciwny 3 masterom, wolałbym 4, ponieważ liga ma promować ogólnopolskie granie w machinę co w moim odczuciu znaczy też jeżdżenie po Polsce. Jak będą 3 to można zaliczyć MPki, DTMy i mastera u siebie i mieć limit wypełniony. Jak ktoś chce poprawić, któryś wynik to niech pojedzie w Polskę żeby pograć z kimś innym i się pointegrować. Rozumiem problemy z tym, że niektórzy mogą nie mieć czasu na 4 mastery (sam pewnie w tym sezonie będę mieć z tym problemy), ale liga powinna też promować aktywność i w topie powinny być osoby najbardziej aktywne. Takie moje 3 grosze.

Co do FPA to ja jestem osobiście za utrzymaniem tego wymogu, bo pamiętam jak go nie było to pomalowane armie mieli Gobos, Blady i może jeszcze kilka innych osób. A reszta w większości grała sreberkami/posprejowanymi modelami, co przede wszystkim pogarsza komfort gry, bo modele są słabiej rozpoznawalne, nie mówiąc już o rozróżnianiu takich samych modeli/oddziałów.

Jeśli zakładamy, że ktoś kto ma wygrać może mu się noga podwinąć to 4+1 daje 5. To JEST bardzo dużo i mało osób w tym roku zaliczyło 5 masterów.

W takim razie wnioskuje by liga nie dawala awansu do WTC. Jesli na WTC ma byc promowany nie "najlepszy" a "najaktywniejszy ale w miare solidny" - to dzieki wole nie.

Szczerze ? Bierzmy faktycznie top 3 wynikow masterow i heja. W tym roku z samych masterow to niemalze na 100% Tutajec by sei zakwalifikowal a przez lige szans nie ma - bo az tylu turniejow nie zaliczy

Też uważam, że to dobry pomysł.

Tez uwazam ze to moze byc sensowniejszy pomysl, acz wtedy bym sumowal wszystkie wyniki z masterow a nie jakies top3 na podstawe tej klasyfikacji. no i fajnie by bylo aby jednak kazdy reprezentant mial obowiazek zagrania np. 3+ gier w miesiacu- od momentu wybrania aby Ci gracze byli ograni.

Jak rozumiem "Liga Mistrzow" to wyniki tylko masterow liczone niezaleznie od ligi (do ktorej liczysz 3 najlepsze wyniki) i sluzyloby to tylko do wylaniania ludzi do WTC.

RiV - temat na forum ze zgloszeniami ( i potwierdzeniami od przeciwnikow)? tabelka excelowa na googledocach? sposobow jest wiele. Nie chodzi o wynik gry tylko o samo zagranie aby nie bylo sytuacji znow ze ktos sie zakwalifikowal i potem na 6-7 miechow polozyl laske na granie i sie budzi na miesiac przed WTC. Jesli bylby mechanizm zeby moc wywalic kogos wybranego do teamu to mysle ze ludzie sami by zadbali o to by te 3 gry udokumentowac. Ja 2 lata temu musialem co miesiac Martinowi pisac mailowy raport z ilosci moich gier, przeciwko czemu i z jakim wynikiem. Nie oczekuje az takiego rezimu, ale mysle ze udokumentowanie 3 gier miesiecznie to nie jest kosmos.