Problem polega IMO na tym, że do zadań, które opisałeś to nada się praktycznie dowolny telefon. Nie miałem problemów z netem w X8, nie miałem w starym C700. Przeczytać maila można nawet na mikro ekranie, jak nie robi się tego codziennie.
Niestety, z czasem większość użytkowników telefonów chce więcej, czyli - smartfonów. I tutaj pies pogrzebany, bo nie ma co udawać, że da się kupić smartfona za 500złotych na wolnym rynku.
Jeśli chciałbyś jednak wielozadaniowy kombajn, to musisz się liczyć z wydatkiem około 1000 złotych. I tutaj można sięgnąć Samsunga Galaxy SII, ewentualnie SIII mini (SII lepszy, ale SIII mini można dostać z umową i jest zbliżony w wielu elementach). Z SONY - Xperia P.
S Advance to dziwna sprawa - niezgorszy telefon, ale nie ma lampy błyskowej, co jest moim zdaniem dużą wadą.
W wersji nieco bardziej ekonomicznej, ale dalej przekraczającej to co planowałeś wydać, jest LG L7 lub Xperia J, ale ten drugi to już IMO najniższa półka, na jaką warto patrzeć.
A jeśli jednak nie chcesz brać abonamentu, budżet nie wzrośnie, a wymagania pozostaną takie jak piszesz - to bierz coś z serii Asha z fizyczną klawiaturą. Generalnie dobry i wiarygodny sprzęt dla osób, które chcą faktycznie telefon do dzwonienia i SMS, a nie smartfon, gdzie dzwonienie to taka fajna opcja
“She is a perfect example of what a woman should be: pale as the ice that blankets us, beautiful but distant as the starry sky, yet as deadly as a winter storm."