Pierwsza bitwa 50 punktow z kasiarzem na jego rasetha. Z listy doomiego3 scialem earthborna i axera. Gra skończyła sie gdy mauler z moim featem zabil tiberiona pod featem rasetha. Bezpiecznie na scenariusz 5 do 0. Gra na 50 punktow to jednak bieda
Druga bitwa dzis z Chomikiem vs jego baldur. Zdjecia sa to pewno i raport smignie
w skrocie na baldura jest ciężko. Jego armii sie nie wywroci bo SG więc trudno posadzic gheto. Kolos nie dosc ze leczy sie po 3d6 to nie mozna w niego czarowac :/ do tego klasycznie w cyrklu zestaw za 18 punktow wielkiego nope, czyli 2 x sentry 2 x shiftingi. Na szczescie brak GW i implacibility ogranicza nieco techniki na kd w jego armii.
Gralismy 2 okragle strefy, ja przegrałem rzut i zaczynałem. Stwierdziłem ze na lewa moja strefe wrzuce wardersow i earthborna (co biorąc pod uwage ile mu zajęło jej oczyszczenie było bledem) a gre odbedziemy na mojej prawej strefie. Tutaj mulg mauler axer i pyra mierzyly się z kolosem i ghetorixem.
Gre gralismy bez czasu bo listą jestem swiezy, a Chomik jest naszym coachem i duzo przy grze rozkminiamy
Generalnie wymienilem mulga za gheto niestety podczas tej operacji frenzujac axera i zostawiajac pyre wymaxowana
tymczasem w lewej strefie earthborn sie obijal od sentrow. Z prawej flanki okropne druidki na kozach celowaly w zjedzenie mi kamienia i celu swojego dokonały
Kiedy mauler sciagnal kolosa do 14 kratek, a w rewanzu grubasek zabil mi axera, pyre i maulera to pomyslalem sobie - gramy na scenariusz ^^ niestety przy niewielkiej ilosci narzedzi earthborn popisal sie raniac sentry 4 razy na minus 3 za 0 ^^ sentry i 2 shiftingi w kluczowym momencie zcontestowaly i moje ostatnie nadzieje na zwyciestwo rozplynely sie, a kiedy opadl kurz wynik brzmial 5 do 4 dla chomika
Paring jest trudny, ale gdyby nie bledy na etapie planu to byly widoki na zwyciestwo w tej grze i z doomiego jestem zadowolony. Mysle tylko o rozpie. Przychodxi mi do glowy cos takiego:
Doomy3
Rok
Bomber/Mulg
Earthborn
Axer
Pyra
Lanyssa
Kamien min z UA
2 x NFE