Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Khador: Only jack-heavy lists.
Chętnie zagram na małe punkty.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Jest szansa w najbliższych tygodniach na trochę więcej raportów, bo Pruszków, a potem Berlin, ale cudów się nie spodziewam, bo Bearką wprawdzie mam pozytywne ratio wygrywania(przegrałem chyba ze 2 gry dotychczas) to dalej mam nim poniżej 20 partii rozegranej, a Koldgrimma w aktualnej wersji jest nowa i grałem niż raptem raz, co opiszę poniżej.
Zagrałem z Bartkiem, który gra Grymkinami. Moje trzecie podejście do tej frakcji. Z bartkowymi gram 2 raz i 2 raz się cieszę, bo nie muszę ogarniać arcan, bo Bartek mi wystawia babcie
A dzisiaj epicki pojedynek - babcia na domku kontra zimowa babcia
Bartek miał:
https://conflictchamber.com/#ce201b_-0s ... hjhchehehh
Grymkin Army - 75 / 75 points
[Theme] Bump in the Night
(Old Witch 3) Zevanna Agha, The Fate Keeper [+27]
- Cage Rager [14]
- Frightmare [9]
- Gorehound [6]
Cask Imp (2) [1]
Eilish Garrity, the Occultist [0(5)]
Lord Longfellow [0(6)]
Witchwood [0(5)]
Hollowmen (max) [13]
- Lantern Man [3]
Hollowmen (max) [13]
- Lantern Man [3]
Murder Crows [9]
Neigh Slayers (max) [12]
Neigh Slayers (max) [12]
Twilight Sisters [7]
Ja:
https://conflictchamber.com/#c7201b_-0a ... 6l6l2NiTiT
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Band of Heroes
(Kolgrima 1) Kolgrima Stonetruth, Winter Witch [+28]
- Dire Troll Mauler [15]
- Troll Basher [7]
- Troll Bouncer [9]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Trollkin Champion Hero [5]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Long Riders (min) [12]
Long Riders (min) [12]
Swamp Gobbers Bellows Crew [2]
Trollkin Champions (max) [16]
Trollkin Champions (max) [16]
Scenariusz spread the net. Wygrywam zaczynanie.
Biegiem do przodu poza zasięgi Hallowmanów, Wytchwooda i Babci. Szału ni ma. Bartek też. Zostawia mi trochę rzeczy w zasięgu, ale generalnie niezbyt huraoptymistycznie W swojej daję +2 do mata na jedne Longi, Pathfindera na drugie. Jeden z Fellcalerów zestawia się z flagą moją w zasięgu szarży Gorehounda, ale zasłaniam go chmurką od Goberów. Longi między impactami a szarżami zabijają 4 hallowmanów z jednej, witchwooda i 2 hallowmanów z drugiej. Podchodzę Koldgrimmą, mierzę, nie decyduję sięodpalać feat'a. Z peryspektywny to był błąd, ale łapałem na tyle mało modeli, że pokusiłem się, żeby poczekać. Nie groziło mi CK, bo las na środku, a ja na sobie nie czarowalność ale jednak. Stawiam chmurki, zasłaniam lewych longów w całości, a z prawej jedną byle by utrudnić line do szarży/dać -2 do ataków. Champy podbiegają. I to dlaczego błąd. Na 3 Longi z prawej i 2 champy dostaje blinda, bo stoją jak osły obok siebie Bartek featuje. Rozdaje parę Boundless chargów po Night Slayerach, rzuca na siebie animus frightmare i curse of shadows w Bizony za chmurkami. Czyści mi prawej Longi i zabija 1 champa po SB i jakimś tafie z prawych Hallomanów, Nighslayerów i siostrzyczek oraz Longfallowa. Niby nie dużo, ale w sumie mam 2 sprawnych champów po tej stronie bo 1 ma dalej Blinda, a drugi po strzałce szefa hallołów stoi tyłem . Haloowmani po lewej strzelają mi po biznonach ale Bartuś na szczęście nie rzuca jakoś cudnie i nie zabija żadnego. Gorehound zabija gobera blokującego mu strefe i sprintuje w plecy. Nie decyduje się po sprincie zlockować mi scorowania na mojej fladze mimo, ze może bo nie ma jak inaczej zascorować swojej strefy. Frightmare strzela po Bizonie, ale mimo rellolu z feata nie trafia. A i na początku tury ambush wyszedł. Bartek zapomina postawić Eliasha przy swojej fladzę - 1:1. W swojej plan jest jest żeby zascorować za 3. Moja, środek i prawa. Z pomysłu na prawą odchodzę bardzo szybko, bo wprawdzie ma tam tylko 1 model, ale stwierdzam, że mogę to zrobić albo sprayką fellcalera, albo sprayką Kolgrimmy. Fell ma 50% szans na trafienie, a żal mi pozycji babci, skoro i tak dzięki temu nie wygram gry, więc odpuszczam. Czyszczę środek. Kilku hollowów schodzi. Champy te zblindowano odwórcone biego szarże. Doklejam jednego sprawnego chama do frightmare, kulam dobrze i na 2 gongi ściągam bestie. Scoruję 2 pkt i jest 3:1. Babcia ściąga Curse of shadows z bizonów, z dobrej spreyki ściąga Siostry, Longfellowa i jakiegoś hollomana(mega dobry kąt mi wyszedł), featuje, głównie, żeby nie dostać w stado modeli blinda i za las cofa się z vanisha. W swojej Bartuś robi co może. Czyści mi prawych Chamów, 2 kamieniarzy między Nighslayerów i hoollomanów i scoruje tam eliashem za pkt. Boi się CK bo babcia jest trochę wysunieta, więc zostawiają na 3 furiach i nie furiuje za bardzo Gorehounda, żeby mieć transfery, przez co nie zaija blokującego mu strefę gobera między kilka ataków bo def 15 to jest to Lewe bizony redukuje mi do 1 sztuki, cage rager bo mispley z mojej strony zabija mi Maulera. Scoruję swoją flagę bo nie ma mi jej jak zablockować i jest 4:2 na scenariusz. W mojej względnie proste zadanie. Muszę wbić 3 pkt i zablokować scorowanie Bartusiowi. Fellcaler z prawej biegnie żeby blokować scorowanie. Runebearer sprayką odjammowuje champów z jakiegoś zabłąkanego Nightsleyera. 5 champów i champ hero muszą zabić Cage Ragera co robią. Babcia podchodzi, vanishujem rzuca hunters marka w gorehounda, żeby doszedł do niego basher, czyści mu linie szarży sprayką(która wbija za 10 bestii). Czyszczę środek do końca kamieniarzami i bouncerem. Basher szarzuje, rzuca swój animus, potrzebuje trafić, żeby użyć beatbacka i wypchnac psa ze strefy, trafiam, dobry rzut i zabijam. Pkt za 3 i jest 7;2 na scenariusz
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Khador: Only jack-heavy lists.
Chętnie zagram na małe punkty.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Z 3 gier do opisania 2 wygrane i 1 przegrana i to są 3 mecze z których jestem jako tako zadowolony.
Raporty będą w weekend, mam w planach teraz grać przynajmniej jedną grę w tygodniu, żeby obiema rozpiskami mieć zagranych po jakieś 10 gier przed Berlinem, a Borka ma jakieś może 10 gier rozegranych(policzyłem), a tą Kolgrimmą 6. Mało, a chciałbym więcej bo wydaję mi się, ze to dobra i uniwersalna para. No i wreszcie po 1,5 roku zacząłem malować swoje modele, więc liczę, że na Mastera w Poznaniu, wrócę do standardu, który prezentowałem przez swój okres grania w MK2, czyli pomalowanych armii
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Wziąłem ze sobą 2 casterów, których powiedzmy ogrywam sobie od listopada. Powiedzmy bo mam mało czasu na granie i pewnie jakieś wyniki w tym tempie, zaczną wyciągać za pół roku. A szkoda, bo 4;2 w Pruszkowie było spokojnie do zrobienia, ale zabrakło ogrania i cierpliwości. Bearka na bestiach i Kolgrimma na BoH.
Gra nr. 2 i Utes z Minionami. Ma Mealoka i Jage, ale z założenia obstawiam Mealoka. Ja Kolgrimma.
https://conflictchamber.com/#cb201b_-0v ... 4nkckckci3
Minion Army - 75 / 75 points
[Theme] The Blindwater Congregation
(Maelok 1) Maelok the Dreadbound [+28]
- Blackhide Wrastler [16]
- Blind Walker [10]
- Boneswarm [7]
Gatorman Witch Doctor [4]
Swamp Gobber Chef [1]
Thrullg [0(5)]
Thrullg [0(5)]
Totem Hunter [0(6)]
Gatorman Posse (max) [16]
Gatorman Posse (max) [16]
Gatorman Posse (max) [16]
Sacral Vault [17]
Scenariusz Outlast. Generalnie strasznie męczący dla nas paring. Nie pamiętam kto zaczynał, ale generalnie 2 armie, które nie lubią umierać. Grę trochę ustawia mi prawa flanka i 3 bizony, które robią masę zabawnej roboty slamami. Generalnie prawy oddział Gatorów Utesa nie wykonał w tej grze ani razu ataku, bo wprawdzie nie chciał umierać, to przez całą grę leżał od slamów i uciekających z repo Bizonów. Utes decyduje się zfeatować jako pierwszy, i pozbawiony szans na szarżowanie(chmury) wbiega mi częścią kroxów z 22 arma w jedne champy, oddział wiecznie leżący podszedł do przodu. Nie ogarnąłem dupy, że umiejka WD działa też na bestie i dostaje venoma po oddziale champów, rubebearerze i casterze, ale w sumie wszystkie korozje spadają w mojej. Blindwalkera z 22 arma zostawił na 1 kratce życia bo z 3 ataków na -9 z weapon masterem nie przebijam armoura Generalnie w turze feata Utesa zabijam chyba 1 krokodylka, ale prawie leżą. Featuje, żeby mi jego BE nie wkurzał, parę modeli Utesa dostało korozje z jeziorka i żebym ja pkt, a on nie. 1:0 dla mnie, nasza Gehenna trwa dalej. Utes odjamowwuje sobie blind walkera Boneswarmem po prawej stronie ale już z kolei podchodzący Wrester na 10 nie jest za bardzo w stanie trafiać ataków. Prawa strona wygląda dobrze Po lewej tracę pojedyńcze bizony i champów, ale się trzymam. W swojej ubijam Totem Hutera i znów slamuje jak szalony bizonami, schodzą pierwsze kroxy z leżącego oddziału. Wresler dostaje hunter marka, mauler rage'a. Champy ściągają Boneswarma i ostatnią kratkę z Blindwalkera, Mauler z pow 20 wreslera w 4 ataku bodaj. Przebijam się powoli przez kroxy po lewej stronie. Cały czas prowadzę o 1 pkt, który zdobyłem w turze swojego feata. Utes w swojej ma misterny plan poprzejmowania mi champów w pełni naładowanym BE, ale rzuca 2 razy 1,1 na trafienia, a trzeci atak nie zabija, wiec z czapy. Dorzynki. Zaczynam wychodzić na 2 pkt do przodu. Generalnie wszyscy już dawno skończyli grać i jedzą, a nas czeka tak jeszcze z 30 minut Generalnie wygrywam na Scenariusz, Attrition i Zegarek, ale prawie się wystawiam na CK, jak utesowi zostają na stole 2 modele. Idiotyczna jest ta zasada, że model nie może być targetowany przez magie, ale może ona go zranić. Głupie to jak but, ale co tam. Coś w stylu 12;7 na scenariusz. Mega długa i męcząca gra, ale zarazem fajna, bo dowiedziałem się jak bardzo upierdliwe o jest
Kolejna z sensownych do opisania gier to kolega z Czech z 2 dnia. Miał 2x Cryx na Jackach, Asphy1 i Morty 1, więc miałem wreszcie okazje spalić swojego Bearkę. Wiedzieliśmy już wtedy, że prawdopodobnie będziemy grać 6 gier więc nie musiałem być zlockowany. Myślę, ze Kolgrimma też by dała radę, ale co tam.
https://conflictchamber.com/#c4201b_-0U ... 1t1t2k2k75
Cryx Army - 75 / 75 points
[Theme] Black Industries
(Asphyxious 1) Iron Lich Asphyxious [+28]
- Corruptor [14]
- Corruptor [14]
- Ripjaw [0(7)]
- Ripjaw [0(7)]
- Seether [13]
- The Withershadow Combine [9]
Aiakos, Scourge of the Meredius [4]
- Reaper [13]
- Reaper [13]
Machine Wraith [2]
Machine Wraith [2]
Cylena Raefyll & Nyss Hunters (max) [19]
Przegrywam zaczynanie, więc kolega biegnie wszystkim. No nic, taktyki grania z Cryxem na jackach z którym przegrywam pierwszeństwo nauczyłem się ostatnio, wiec ładuję kamień na maksa, biegnę jakoś tak rozsądnie i featuje w pierwszej turze bo czemu nie Tutaj muszę się uśmiechnąć pod nosem, bo byłem praktycznie pewien, że przeciwnik zapomni o Stealhie i tak się stało. Dobre 20 minut kminił jak sensownie powyciągać mi bestie, żeby pod featem Bearki władować w nie jak najwięcej ataków, ale pech mój chciał, że żeby zrobić sobie miejsce na dragujące Reapery, aktywował WSC jako pierwsze, jeden strzelił w moją bestie no i musiałem mu powiedzieć co i jak Uciekł wszystkim ze strefy, zablokował mi łatwe scorowanie mojej flagi, zestwił wraitha ze swoją. No cóż. Nabijam 2 pkt w swojej robiąc punkty na środku i w swojej prawej, nie scoruję flagi bo raczej trudno zabić 3 runeshaperami arc node'a, ale wywalam go i zadaję jakiś sensowny demage. Contestuje jego flagę i mam nadzieje, że ustawiłem się na tyle sensownie w środku(ma tam 2 EBDT z animusami, i na samym model strefy przyczajonego Mulga, na którym pierwszy raz odpalam Arc Node'a żeby zabić typa z WSC Generalnie plan działa, bo tracę raptem jednego EBDT. Wynika to z faktu, że nie ogarnąłem spellisty Gaspiego i 3 transfery na Bearce to nic jak się ma spirit leecha, ale mam za murkiem 18 defa, więc trafia mnie leechem, ale parasitem już nie, i już jego CK nie ma szans wchodzić - Nyssy robią jakiegoś 8 osobowego CRA, który nie ma szanse mnie zabić. W swojej kasuje 4 heavy jaki. Mulg w 4 atakch zjada 2 - wprawdzie biłem na + milard, ale kulałem jak szalony. Za 15/16. Znów pkt swoją strefę i uniemożliwiam przeciwnikowi scorowanie. Próbuje on CK ostatniej szansy, ale znów nie wchodzi mu parasite, więc próbuje mi powybijać jakieś małe pkt, ale nawet to mu nie wychodzi, Robię 5:0 na scnariusz, tracąc tylko EBDT.
3 Bitwa, którą chciałem opisać to Grymkiny z Hasherem. Miał Heretyka i Dreamkere. Ja z założenia wystawiałem Bearke. On wziął Heretyka.
https://conflictchamber.com/#ce201b_-0r ... hmhmhnh8hr
Grymkin Army - 75 / 75 points
[Theme] Dark Menagerie
(Heretic 1) The Heretic [+28]
- Cage Rager [14]
- Cage Rager [14]
- Crabbit [0(n/a)]
- Gorehound [6]
- Skin & Moans [15]
- Skin & Moans [15]
- Skin & Moans [15]
Gremlin Swarm [0(3)]
Gremlin Swarm [0(3)]
Gremlin Swarm [0(3)]
Gremlin Swarm [0(3)]
Lady Karianna Rose [4]
Dread Rots (min) [7]
Death Knell [13]
Byłem mega ciekaw, b o prawie nie grywam z Grymkinami, a Bearka wydaje się być dobrym dropem w to. Nawet zacząłem. Scenariusza nie pamiętam, ale przy 4 gremlin swarmach i 10 whelphach nie był za bardzo interesujący. Generalnie w pierwszej biegnę, Hasher też, w drugiej biegnę i odpalam feata jednocześnie blokując strefy tak, żeby musiał naprawdę poświecić całą flankę żeby dostać jakieś pkt - po 1 EBDT z animusem w obu strefach zewnętrznych ale tak żeby contestowali również środek, dodatkowo Mauler i Mulg przyczajeni. Hasher w swojej turze traci mega dużo czasu, ale nie wykonuje żadnego ataku żeby nie triggeować feata. Co ciekawe odpala mi praktycznie wszystkie countercharge w ty jedną z Bearki, która Slamuje Cage Ragera na 6 cali(8 od Bearki). I to jest mega mój błąd bo w 2 cale wbiega 1 Skins. W swojej Mulg z EBDT z Ragemmi zabijają jednego Skinsa i Caga. Niestety EBDT nie zabija lockojącego mnie SKinsa, nie pomagą również 2 nie trafione zboostowane uderzenia z Bearki liczące na slama i praktycznie na 100% dostaje w swojej CK mimo repo z freestikiem. Hasher dużo kmini, bo ma tego SKinsa ledwo żywego i nie może dostać free strike, a nie może mi zabić EBDT bo daję mi brakujące mi transfery, ale złe fejsowanie EBDT powoduje, że po małym czyszczeniu whelpów SKins z 22 pow dochodzi do Borki i zabija mnie przedostatnim atakiem. Swoją drogą, kogoś tam ładnie poniosło z designem te bestii i jej koleracji z resztą frakcji.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Zaczniemy od towarzyskiej. Kamo i Obora. Kamo ostatnio grał Bradigusem i Uną2, miał przy sobie tylko Brada i bardzo dobrze bo chciałem z tym chociaż raz zagrać, żeby zobaczyć co i jak
https://conflictchamber.com/#c8201b_-0p ... g45g5g5f5f
Circle Army - 75 / 75 points
[Theme] The Bones of Orboros
(Thorle 1) Bradigus Thorle the Runecarver [+27]
- Wold Guardian [16]
- Wold Guardian [16]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Wold Wight [5]
- Woldwarden [14]
- Woldwatcher [8]
- Woldwatcher [8]
- Woldwatcher [8]
Blackclad Stoneshaper [0(3)]
Blackclad Stoneshaper [3]
Blackclad Stoneshaper [3]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Shifting Stones [3]
Shifting Stones [3]
Wystawiłem Kolgrimme bo:
a. chciałem sobie dalej poogrywać tą rozpiskę
b. 3 Worldwatchery z maksymalną synergią są odporne na bycie stationary, a nie wiem co pokula na +5 do siły
Skorzystałem też z tego, że ćwiczyłem sobie pod Mastera w ADRach i wymieniłem trochę modele. Wyszło:
https://conflictchamber.com/#c7201b_-0a ... 0m6l6liTiT
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Band of Heroes
(Kolgrima 1) Kolgrima Stonetruth, Winter Witch [+28]
- Dire Troll Mauler [15]
- Storm Troll [9]
- Storm Troll [9]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Trollkin Champion Hero [5]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Long Riders (min) [12]
Long Riders (min) [12]
Trollkin Champions (max) [16]
Trollkin Champions (max) [16]
Zagraliśmy jakiś scenariusz(nie pamiętam ), ale generalnie nie miało to w naszym przypadku znaczenia Z istotnym terenów las na środku.
Udało mi się zacząć Kamo zaczął, poustawiał się centralnie i tyle z ambitnych rzeczy. Poza moimi zasięgami Pobiegłem do przodu co raczej nikogo nie zaskoczyło. Bizony mocno się rozjechały po flankach, żeby nie być łakomymi kąskami do nabijania synergii, a jednocześnie grozić cały czas szarżami i slamami. Kolgrimma dostała bonus od runebearera i poszła kłaść chmurki. Nie chciałem jakiś randomowych strzałek od maluchów, ustawiłem się maksymalnie jak się dało, żeby przypadkowo nie dostać z feat'a. Kamień kulnął jak pałą coś niskiego. Kamo poustawiał się centralnie i tyle z ambitnych rzeczy. Poza moimi zasięgami Nie miał za bardzo do niczego losa, ani zasięgów, więc wrzucił tylko synergie i zmnieszył mi zasięg czarów, żeby jakiegoś durnego hunters marka nie dostać. Ja w swojej rozjechałem się bizonami jeszcze dalej Tak sobie stały na wysokości połowy stołu blisko krawędzi Czekając Podszedłęm dalej do przodu, odpaliłem chmury, wiedząc, że i tak dostanę z feat'a. Jak debil dałem z kamienia +1 do siły, licząc na lepsze Rataliatory Strike'i No nic. Ustawiony byłem tak, że Kamo nawet po featcie nie mógł szarżować, bo nie widział. Stormtrolle coś postrzelały, ale umówmy się, szału nie ma. -8 boostowane i -milard nie boostowane z dowolnym shield guardowaniem No nic. Kamo w swojej odpalił feata'a z synergią i bujamy się Mało śmiesznie się zrobiło jak Kamo mi przypomniał jak działa jego darmowy animus na World Wightach. No, ale żyje się dalej. 3 Maluchy i 2 Wraithy weszły mi w champów, podpaliły wszystkie i zaczeły bić. Maks furii później, ja mam dalej wszystkie champy na stole, on nie ma jednego wight'a i połowy jednego Malucha. 7/8 tafów pod rząd to jest to Potem już mnie zabawnie, bo jeden z World Guardianów mi zabija 3 champów z prawego odziału. Za to drugi idzie bić w storm trolla. Wiecie jaka jest zabawna interakcja rama i repulsion fielda, jak się ma 1 cal zasięgu i nie stoi w b2b Storm dostaje gonga, zostaje odsunięty, World idzie i zostaje odsunięty. Koniec końców Kamo bije po champach, ale dobry taf nie jest zły i z lewego oddziału nie tracę żadnego Po obu stronach stołu waywayerzy szarżują każdy po 1 bizonie, no, ale szału nie ma Te modele nie zostały stworzone do bicia trolowych krówek Koniec końców Kamo wycofuje się z Feata Poza Maluchami, bo one zostały z animusem, żeby mnie zjammować. Średni deal. Radośnie palimy sobie champy - gaśnie tylko ten z 1 życiem Ale reszta nic sobie z tego nie robi i rozdaje obrażenia Kamień odporność na countinusy. 2 żyjące champy z prawej szarżują na Wighta i Guardiana, zabijają Wighta na strzała i rysują karoserie na guardianie. Lewe bizony szarżo Slammy i już mamy powbijane demage na Wardenie i Guardianie, oraz żywego Blackclada Kolgrimma feat - chciałem ukrócić mu trochę szwendanie się modelami po lesie, ale w rezultacie jedne co zrobiłem to wpuściłem modele kamo z powrotem w zasięg teleportu z kamienia. Ave ja Położyła chmury i w sumie tyle. Jakiś delikatny camp, bo dobry camp nie jest zły Mauler zjada 1,5 Maluchya na śniadanie. W sumie prawie 2 bo jeden był po spiku z retaliatory. Kończą go champy z prawego oddziału. Stormy w coś tam strzelają, wyjmują jakiegoś Shapera z leapów i połowią przedostatniego wighta, którego szarżą zabija champ hero. Prawe bizony - jeden zabija Clada, 1 wjeżdza do strefy Bradigusa zabraniając scorowania. Ostatni się czai W swojej Kamo, zabija mi 2 bizony z lewego oddziału. bradigus wpada na dobry pomysł zabicia mi bizona w strefie, ale parę kiepskich rzutów później i taf, Kamo decyduje się jednak zostawić jakiegoś kampa 2 Furie. Zabija tego bizona Guardianem. Giną mi ostatnie 2 champy z prawej od ostatniego malucha. Nic zbytnio ambitnego. W swojej mam do założenia CK. Tylko nie mogę zabić żadnych bestii przeciwnika Fellcaller daje +2 do mata na prawe bizony. Jedne slamuje w Guardiana przed bradigusem, drugi szarżuje w bradigusa. Każdy demage(colleteral + szarża) jest przynajmniej za 8 i Kamo decyduje się go transferować. Kolgrimma dostaje bonusik od Runeshapera, zabija Bradigusa na 2 spreyki po szarży. Mam w zapasie 2 strzały ze Stormtrolli, gdzie Kamo może Shieldguardować tylko 1. Happy me
Berlin w kolejnych postach
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Czemu akurat Storm Trolle? Tak z ciekawostek ta Kolgrima co ja grałem miaal w BG Roka i 2xBashera - gorsza BG?
P.S. Pisz plz z akapitami bo straszliwie trudno się czyta w ten sposób. Nie wiem, w która linijke mam skoczyć o ile nie zakreślam tekstu myszką
Posty: 346
Dołączył(a): piątek, 10 maja 2013, 23:05
Lokalizacja: Poznań-Komorniki
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
Posty: 2173
Dołączył(a): poniedziałek, 24 listopada 2014, 23:15
Lokalizacja: Poznań
Frakcja: Trollbloods
Re: Trolle Kevina - MK 3 od 20 strony.
https://www.instagram.com/pamper_malowany/
Powrót do Trollbloods: Rozpiski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości