Zagrałem wczoraj z Kamilem (LosKamilos). Obaj mieliśmy testowe rozpiski.
Moja:
Trollbloods Army - 75 / 75 points
[Theme] Band of Heroes
(Borka 1) Borka Kegslayer [+28]
- Dire Troll Mauler [15]
- Pyre Troll [8]
- Troll Bouncer [9]
Fell Caller Hero [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Stone Scribe Chronicler [4]
Trollkin Skinner [4]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Long Riders (min) [12]
Sons of Bragg [11]
Trollkin Champions (max) [16]
Trollkin Fennblades (max) [15]
- Fennblade Officer and Drummer [0(5)]
Kamila:
Circle Army - 75 / 75 points
[Theme] Call of the Wild
(Kromac 1) Kromac the Ravenous [+26]
- Feral Warpwolf [18]
- Ghetorix [21]
- Gorax Rager [7]
- Pureblood Warpwolf [17]
- Warpwolf Stalker [19]
- Wild Argus [7]
- Druid Wilder [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Lanyssa Ryssyl, Nyss Sorceress [4]
Shifting Stones [3]
Shifting Stones [3]
Swamp Gobbers Bellows Crew [2]
Mogę sporo nie pamiętać / pomieszać, bo było dość śmiesznie - jakbym coś totalnie pomylił to daj znać Kamil
Kamil zaczyna, ja biorę stronę, która wydaje mi się odrobinę mniej przeszkadzająca moim jednostkom (ale nie, żeby się jakoś specjalnie różniły). Deployment:
Kamil w pierwszej turze biega/ustawia się do przodu. Rzuca Warpath, Inviolable Resolve na Ghetorixa (choć to chyba rzucił turę później). Wayfaerzy mocno z przodu, wilki w otoczeniu kamieni. Zasięgi ma masakryczne: druidzi i Lanyssa (hunters mark), kamienie (teleport na 8 cali), Warpath (dodatkowy advance o 3 cale), więc nie mam opcji stanąć poza zasięgami
W swojej daję Arcane Ward na czempionów, 3 furie na kamień i idę do przodu za domek (mogę tak daleko, bo rozstawiam się na 12 calu), od Kega dostaję 2 furie i pijaństwo. Dwójka czempionów ustawia się by przyjąć szarżę (mam nadzieję, że def 16 w melee jakoś je utrzyma), pozostali 3 z tyłu na kontrę. Fenny z lewej szeroko. Bizony z prawej biegną po krawędzi. Kamień, bestie i Sonsi ustawiają się wokół Borki.
Foto trochę rozmazane; na zdjęciu czempioni z przodu stoją daleko od siebie, ale zaraz potem ich poprawiliśmy na base-to-base
Kamil leci swoją drugą turę. Kromac nie rzuca Bestial, tylko stoi z tyłu (gdyby podszedł z bestialem, to bym musiał się cofnąć Borką, co się okaże kluczowe w następnej turze i co muszę kurde zapamiętać...). Idzie Wild Agression na Stalkera. Stalker atakuje czempionów i mimo defa 16 trafia większość (wszystkie?) ataków, ale kula słabo na dmg i w efekcie, po Sanguine Bond, ginie tylko 1 czempion (chyba pomagał tam nawet Pureblood swoim sprayem). Wilki z prawej po Warpath cofają się. Feral ustawia się na krawędzi lewej strefy, Ghetorix (oraz Lanyssa, Argus, gobberki z chmurką) za domkiem. Lewy Backlad szarżuje, zabija Fenna i rzuca spray z Battle Wizard, ale nic więcej nie ginie. Ten Blacklad, jak okaże się zaraz, stanął w mega dobrym miejscu, blokując mi modele i psując kolejność aktywacji.
Moja druga tura. Skinner wychodzi z ambusha z lewej, blisko Ferala. Szarżuje go na plecy, trafia i wbija kilkanaście kratek (p+s 9, ale 5 kości na dmg) - nice. Bizony z prawej biegną sobie dalej, jeden szarżuje w Pureblooda, ale nie pamiętam czy zadaje jakoś dużo dmg. Na Ghetorixa planuję wpuścić 3-4 Fenny, ale muszę najpierw zabić tego druida. Biegnę wcześniej Pyre Trollem związać Gheto. Rzucam Charge of the Trolls z Kronikarza na Fenny. Ustawiam kamień z aurą siły. No to czas na druida (któego nie udało mi się zabić w fazie maintenace z Vengance Fennem). Próbuję go ze spraya od FellCallera - pudło (Fell Caller daje +2 mata dla Fennów). Aktywuję Sonsów, jednym spray w druida - pudło. No to aktywuję Borkę, rzucam granatem, boost na trafienie i... też pudło. Słabo. Borka, odpala feata (+2 ruchu dla szarżujących, slammujących, tramplujących), podnosi z feata jednego czempiona. Rzucam jeszcze Mosh Pit i stoję sobie, jak mi się wydaje - bezpiecznie, za domkiem. Dwóch Czempionów z prawej szarżuje Stalkera, przewracam go, ale nie zabijam, bo słabo kulam na dmg. No to fenny - przez tego druida szarżuję tylko jednym fennem w Ghetorixa, 2 lub 3 w druida, 2 w Ferala. Druid ginie. Feral przyjmuje niezły dmg. A Fenn w Gheto bije tak:
Czarna kostka to kolumna, też wypadło 1
Dodatkowo pokusiłem się o dobicie Stalkera. Mauler daje Rage na Bouncera, Bouncer szarżuje w Stalkera i dobija.
Ja widać na zdjęciu powyżej - idealnie zostawiłem miejsce do lądowania dla Ghetorixa, zaraz przed Borką. Powinienem tam narysować duże H w kółku - tu ląduj! To jakaś masakra jak ja często zapominam o dobrym zastawieniu warlocka :/ Krótko - Gheto z Wild Agression i Primalem zostaje przeteleportowany kamieniami do Borki i zabija go mając w zapasie jeszcze jeden atak.
Wygrana przec CK - Circle Orboros:
Poszło nam tak szybko, że uzgadniamy cofnięcie - Mauler staje w wolnym miejscu przed Borką i Kamil rozgrywa swoją rundę od początku.
Po lewej Gorax zabija Skinnera, Feral i Ghetorix masakrują Fenny. Z prawej Pureblood zabija 1 championa. Kamienie teleportują się przed bizony, blokując im szarże. Argus bije Pyre Trolla i staje w płomieniach.
Ja w swojej czempionami zabijam Stalkera. Bizonami biegnę związać Kromaca (dwóch wiąże, trzeci czai się z tyłu). Z lewej Sonsi i pojedynczy Fenn atakują Ghetorixa, zostawiając go na ok. 10 kratkach (podobnie ma Feral). Kronikarz i kamień blokują dostęp do Borki. W środku Bouncer i Pyre zabijają Argusa. Borka daje Arcane Ward na Sonsów (dla defa 15).
Kamil dalej morduje Ghetorixem: 2 Sonsów 1-2 Fennów. Gorax czyści Pyre Trola i Bouncera. Kromac featuje, w formie bestii zabija 2 bizony. Kamienie z prawej cały czas ustawiają się sprytnie w strefie. 1:0 dla Circle za środkową strefę.
Tu zapomniałem zdjęcia i nie pamiętam co dokładnie robiłem, ale na pewno przerzuciłem Maulera na lewo. Z prawej Fell Caller pobiegł kontestować strefy. Rzuciłem coś na Ghetorixa, ale nie przebiłem arm 21. Ostatnim bizonem związałem Kromaca.
Ghetorix doczyścił ostatniego Sonsa i przedostatniego Fenna (został Drummer). Feral zabił pozostałych trzech czempionów (którzy wcześniej zabili Wilderkę i Lanyssę oraz zranili Goraxa). Kamil zdobył kolejny punkt, ale nie pamiętam gdzie.
W końcu Mauler zabił Ghetorixa. Kamień wbiegł w strefy. Fell Caller z prawej też w strefy.
Feral zabija kamień. Gobberki chmurkowe zaszarżowały w Kronikarza (2 razy brakowało 1 oczko do trafienia), bez efektu. Ktoś zabija Fell Callera z prawej. W punktach robi się chyba 3:1 dla Circle.
Ja biegnę Keggym kontestować strefę, zabijam Borką Ferala, Kamieniem biegam, a jednym gruntem wiążę Kromaca.
Liczymy, że w 7 turze będzie 4:4 w punktach i wygram na małe punkty, więc w swojej Kromac dopada do Borki, który ma 3 furie na sobie. Borka z Arm 21 (kamień + unyielding) zostaje na 1 kratce i 2 transferach. Oddaje w następnej turze, zabijając Kromaca drugim ciosem, odpalając przy okazji Critical Pitch i odrzucając martwe ciało Kromaka 6 cali od siebie