Elo,
Wczoraj rozegrałem grę z LosKamilosem. Bardzo chciałem sprawdzić moją nową wersję Sorschy1 vs Tharny. Kamil zabrał ze sobą Morhvane1:
Moja Sorscha1:
Khador Army - 75 / 75 points
[Theme] Winter Guard Kommand
[Sorscha 1] Kommander Sorscha [+29]
- Victor [34]
- Greylord Adjunct [4]
Kovnik Jozef Grigorovich [4]
Winter Guard Artillery Kapitan [3]
Winter Guard Artillery Kapitan [3]
Lady Aiyana & Master Holt [8]
- Koldun Kapitan Valachev [4]
Winter Guard Field Gun Crew [4]
Winter Guard Infantry (min) [6]
- Winter Guard Rocketeer (3) [6]
Winter Guard Mortar Crew [0(5)]
Winter Guard Mortar Crew [0(5)]
Winter Guard Rifle Corps (min) [8]
- Winter Guard Rocketeer (3) [6]
Winter Guard Rifle Corps (min) [8]
- Winter Guard Rocketeer (3) [6]
Kamila Morhvana1:
Circle Army - 73 / 75 points
[Theme] The Devourer's Host
[Morvahna 1] Morvahna the Autumnblade [+28]
- Brennos the Elderhorn [15]
- Ghetorix [19]
- Tharn Blood Shaman [4]
Gallows Grove [2]
Lord of the Feast [0(6)]
Tharn Ravager Shaman [4]
Tharn Wolf Rider Champion [7]
Boil Master & Spirit Cauldron [5]
Bríghid & Caul [7]
Tharn Bloodweavers [8]
Tharn Ravagers (max) [15]
- Tharn Ravager Chieftain [0(5)]
Tharn Ravagers (max) [15]
- Tharn Ravager Chieftain [0(5)]
(coś mi uciekło bodaj)
Kamil zaczął. Graliśmy spread the net.
Kamil pobiegł wszystkim poza moje zasięgi strzelania. Oba oddziały tharnów na przeciwległych flankach, riderka na prawej flance i cała reszta środkiem. Brighid and Caul, którzy na prey obrali kolosa schowali się za domkiem na środku stołu. Reagrowth poszedł na lewych tharnów i harvest na Szefową.
Ja w swojej turze rozpocząłem od naładowania Victora na full, dania mu artylerist i strzał do Ghetorixa. Placek obiął również Lotfa, tharna oraz galowse grove. Wszystko płonęło i LOTF dostał 5 kropeczek. Odpalony vengence na tharnach. Reszta nieważna. Reszta armi się spozycjonowała by nie dostać solidnego ambusza oraz tak by tharny we mnie nie wszarżowały.
Kamil rozpoczął turę od kulania ognia i LOFT spłonął
. Ruchy z Vengenca i zdecydował się mnie zjamować. Wleciał wszystkimi praktycznie tharnami we mnie i kilku zostawił pochowanych po lasach. Laseczka z łukiem próbowała zabić aiane w trenchu ale bez sukcesu. Wilczyca wleciała mi w gwardię by ją związać.
Ja w swojej ruszyłem sorschą i odpaliłem feata tak by łapać bliźniaki, wilczycę oraz tharny (nie wszyskie) oraz dodałem freezing greapy na oba unity by mieć pewność, że nic nie zrobią. Po czym zacząłem strzelać i zabiłem bliźniaki, wilczycę całe prawe tharny i z lewego oddziału został 1 leżący. Udana tura. Zrobiłem punkt w swojej strefie oraz fladze, a Kamil na swojej fladze.
Przez to, że źle ustawiłem kovnika joe oraz kapitana artylerii to weaverki wyszły z ambusza i ich zabiły :/ mój błąd. W jego turze poszedł feat i kilku gwardzistów oraz aiana i holt odeszli do lepszego świada.
Ja w swojej rzuciłem freezing greapa w Ghetorixa, który stał niedaleko kolosa bo mordował gwardię. Full colos podszedł i zabił gheto na dwa strzały (rzuty pojebane miałem). Zabiłem weaverki, szamana oraz dobiłem resztę tharnów. Nie zrobiłem swojej flagi bo nie dobiegłem drugim kapitanem, ale mam swoją strefę a Kamil swoją flagę.
Kamil podjął się zabicia Morhvany przy pomocy jej czarów oraz czaru brenosa. Mortality weszło i z jej strzałki wleciały jakieś 4 kropki, a Brenos wbił ze swojego strzału bodaj 7 kropek.
W mojej zabijam brenosa, galowse grova i kociłek. Punktuje za 3 i Kamil poddaje gre (na stole została mu Blood Szamanka oraz Morhvana).
Lista działa poprawnie i spełniła moje oczekiwania. Będę na pewno dalej grać tą listą, bo sprawia dużo frajdy i niejako jest odpowiedzią na dużą część mety.