Errata UA (Hag) do Blood Witchy to też wesoły przykład z "naszego" podwórka
Ja o takich przypadkach mówię śmiało bo dla mnie uściślanie zasad czy reakcja na bieżące problemy graczy (Infernale na forum) to jest OGROMNY plus polityki PP. Bez wielkiej demagogii PP tworzy system turniejowy w pełnym znaczeniu tego słowa, a GW nie.
Nie ma się tu o co obrażać.
Starter do WH40k zanabyłem i jarałem się jak fanka 11-letnia 1D! Ze względu na modele i dla możliwości pogrania czasem na boku z kolegami dla złapania klimatu. Ale na turnieje się absolutnie nie wybieram. Grać się w to turniejowo nie da (z mojej perspektywy).
Tak naprawdę najbardziej interesującym mnie tematem - i chyba najważniejszym dla nas (starych wyg PP-kowych) - jest budowanie frekwencji na naszych imprezach i w naszych klubach.
Polityka GW czy polityka PP to są jakieś górnolotne kwestie, o których fajnie sobie pogadać... tak dla zabicia czasu jak ktoś ma go za dużo (tu się zgadzam z FireAntem). Fajnie się to też czyta
Naprawdę jednak warto mielić nt. przyciągania młodych i trzymania starych pod parą. Czyli o NASZEJ polityce.
pozdrawiam
ps
Sam mam teraz kilku takich zawodników zupełnie zielonych - wczoraj na sparring na 25ap (trolle) wyjąłem pDeneghrę... po czym po chwili ją odłożyłem (przyszła refleksja) i poszedł Licz3. Być może nie zniszczyłem koledze obrazu gry