Jakby co ja uważam, że to jest dobry caster i uniwersalny, więc jestem z tego pierwszego obozu. Ale jednocześnie skoro miałem go klasyfikować, to jest mz. paru Skornowych casterów nad nim - więc chciałem to jakoś uargumentować.
@Scull
Jeszcze odpowiem, sorry za offtop, ale temat w sumie dosyć ogólny a przy okazji mogę się dokształcić czytając wasze doświadczenia.
Nie będę bardzo protestował bo moje doświadczenia są przeterminowane i muszę się uczyć od początku - ale z tych przykładów wynika dla mnie przede wszystkim, że trafiamy na inne rozpiski.
Np. dla ciebie A2A miał jak mówisz niewielkie znaczenie, u mnie było ono dotychczas kluczowe mimo uporczywego rzucania gał (wkurzający solosi, doomy, kayazy, nietargetowany menoth itd.), poza może ostatnią grą gdzie nie dosłyszałem, że pikinierzy mają akurat arm22 i zmarnowałem czar z feata....
W strzelaniu nie zauważyłem u siebie problemów z trafianiem (chyba że w stealth), lecz z przebijaniem - co zmniejsza sensowność Black Spota. Mam pomalowanych Venatorów i ochoczo ich używałem na początku ale dotychczas nie trafiłem na rozpiskę gdzie byliby szczególnie potrzebni ze swoim waterfallem. Byle swordsmeni więcej wnosili do rozpiski niż oni.
U Incindiarich bardziej liczyły się zniosy i podpalenia niż trafianie i wiem, że zniosy też odpalają black spota, ale na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, gdzie coś zabiłem blastem siła 6.
Zresztą ostatecznie sam mówisz, że black spota używasz mało - to jak to w końcu jest z tą łatwością i sensownością stosowania?
Co do wrzucania BS na castera - tu mam największe wątpliwości - mz. ehexerisowy channeler jest tak przewidywalny, że przeciwnik musiałby popełnić poważny błąd (albo i tak przegrywać), żeby dać sobie wlepić takie combo. No ale to już wchodzimy w wirtual gaming i pozostaje mi wierzyć, że to się udaje.
Co do Mamuta to też uważam, że mój EHexeris by na nim sporo zyskał - ale, że bojkotuję klocki duplo w grach figurkowych to nie posiadam.