Wybór Unitów

Na wszystko są jakieś odpowiedzi. Nawet na książkę i errantów Staty, które wyciskają TFG są bardzo mocno i nie ustępują za mocno w nich errantom. Kwestia tego co chcemy mieć na stole

Jak potrzeba taniego unitu/dusz dla reclaimera i caster niekoniecznie ma defnder's ward to polecam zealotów z monolem, potrafią napsuć krwi przeciwnikowi. A z Aiyaną i jej kiss of lyliss mogą też z powodzeniem ugryźć coś cięższego

z tego co wiem to TFG to oddział 16/23 (licze dw i ruperta z +1 bo warto) bądź 16/21 (liczę eSeviego/reclaimerów i ruperta bo tez warto) do tego w obu przypadkach 18 defa przeciw szarżom w obu przypadkach a bez tej dodatkowej kostki życzę powodzenia w przebijaniu arma nie mówiąc o dalej problematycznym trafianiu 16 dotego pragne przypomnieć o obowiazku zdaniu terroru a to wszystko w cenie 0.5 pkt za troopsa naprawdę menoth dalej narzeka ?:)

Toć książkę podałem jako najsłabszy z przykładów ale... Tak musisz ją zabić AŻ 5 razy.
Podsumowując Marash jak widzisz jesteśmy na prawdę nieprzyjemni jako oponent.

WHY SO SERIOUS ?!

Wam to się chyba naprawdę poprzewracało... Co z tego, że są sposoby na Errantów cze Zealotów. Oczywiście, że ogień, korozja itp. itd. Tylko, że są to sposoby na KAŻDĄ piechotę. A do tego na pozostałe oddziały piechoty działają też metody dużo powszechniejsze i mniej wyrafinowane. POW 12 jest zabójczy dla ARM 18 i mniej. Dla ARM 21 to zaledwie 1/6 ran. A jeszcze traf na 9+ albo i gorzej.

Erranci i Zealoci to absolutny TOP w swojej kategorii w grze. Nie są nieśmiertelni, bo to byłoby chore, ale jest na nie znacznie mniej sposobów niż na wiele podobnych unitów w podobnym koszcie punktowym.

Majbachu i tu się mylisz gdyż Zealoci są nieśmiertelni przez 1 rundę i to może być ta kluczowa runda.

Dzięki greater destiny i wadingowi nic się im nie zrobi a oni w tym czasie mogą wcisnąć się między np Kazaye z IF i je uciorać z bombek + poblokować strefę/flagę na rundę
Przypomnę również o tym że ciężko jest ich ściągnąć plackami gdyż gdy zabijesz jednego to przy następnym będzie już 16 arma co placuszki już nie przebiją tak łatwo

Erranci za to przez całą grę mogą przeszkadzać przeciwnikowi jeżeli odpowiednio używa sie ich self-sacirefice, sami z siebie świetnie sprawdzają się przeciwko lekkiej piechocie [dobre bicie +quick work] Ten unit ma jeden minus 9powa niby ma tego Weapon majstra ale przeciwko jackom z 20 arma to ma się -11 do rzutu co oznacza że wbija się średnio przy szarży 3dmg można im podrzucić jakiegoś ignigta co troszkę poprawia sytuację ale nadal jest to niewiele przeciwko ciężkim Jackom a tym bardziej Kolosom

TFG mają dobre zestawienie umiejętności które czynią ich dobrym mięsem armatnim Shield wall, set defence , iron zeal jeżeli stać cię jeszcze na DW to wtedy możesz wykręcić15/17def i 23 Arm nie do przewrócenia [przypominam to jest unit za 8PC] .Na dodatek nie przeszkadza w strzelaniu lekkim jackom bo mają Ranked Attacka
Minusem TFG jest Pow na dzidkach może i przeciwko piechocie jeszcze coś zrobi to już przeciwko Jackom za wiele nie narobią no chyba że będą korzystać z Combajna.

Racja, dziabło mi się.

Tak jak napisałeś Jasio piechota PoMowa nie wyciąga dużego DMG na ciężkie cele ale ma za to świetne Jacki które sobie z tymi celami radzą. Oczywiście istnieje Kawaleria która ma 14/16 Powa Blessed na broniach, przy szarży spoko mogą sporo już wbić gorzej gdy mają później stać przy tym celu . Korzystają za to ze swojej szybkości 8SPD robi swoje.

Jest jeszcze jeden unit który może sobie poradzić jakoś z ciężkimi celami mianowicie Bastioni tak jak Vengersi mają blessed na broniach co jest przydatne, Pow 12 z weapon masterem już zaczyna swoje robić, dodatkowo mogą przerzucać obrażenia które dostają między sobą co czyni ich bardzo wytrzymała piechotą ich najważniejszym minusem jest 4 SPD ale to nie jest unit który ma być na pierwszej linii oni jak najbardziej siedzą za modelami które i tak idą na rzeź czyli Zealoty,TFG, Erranty
Przy nowym solosie nie dość że będą mieli dodatkowego typa z WM to mogą być leczeni co nie co.

Jako unit do rozkręcania ciężkich rzeczy bardziej na myśl mi przychodzą Knight Exemplarzy. Wbrew pozorom są w stanie dużo namieszać nie tylko pod eKreossem

?

O co Ci Gobos chodzi? Feat'y i contiunous effecty mogą ich zabić. Reszta nie może ich praktycznie zdamage'ować. Można na dobrą sprawę wszystko z nimi zrobić oprócz damage'owania. Ameryki żeś chyba nie odkrył z tym, że COŚ może ich "ruszyć".

Ci zealoci mi się zaczynają podobać. TFG kurcze też spoko. Zacząłem przerabiać swoich Cineratorsów na bastionów. Dzięki Wam rodzi się koncepcja Knightów już mam Erranci z UA lecą do mnie