Pytanie o rozpisce "Taty"

Witam,

Od niedługiego czasu uczę się grać w maszynkę. Pograłem trochę Synterionem jest spoko, ale brakuje mi jednak większej ilości piechoty, więc pomyślałem, że spróbuje pograć na Father Lucancie. Interesuje mnie rozpiska na 25/35pkt, na lokalne turnieje, z motywem przewodnim by modele biły raczej wręcz (Nie byłem pewien gdzie wstawić ten post wiec daje go tu). Z góry mówię, że na razie kolosal odpada. Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje

Polecam poczytać karty i złożyć rozpiskę[choćby do testów], później zadawać jakiekolwiek pytania. Myślenie i czytanie nie boli.

Dobra więc co myślicie o tym?

System: Warmachine
Faction: Father Lucant, Divinity Architect
Casters: 1/1
Points: 35/35

Father Lucant, Divinity Architect (*5pts)
Cipher (9pts)
Galvanizer (3pts)
mitigator (4pts)
Corollary (3pts)
Max Perforator + Transverse Enumerator (11pts)
Max Obstructors (6pts)
Optifex Directive (2pts)
2x Algorithmic Dispersion Optifex (2pts)

mysle ze powinienes zapoznac sie z enigma foundry - CoC moim zdaniem nie ma super piechoty, ale jesli moze ona byc regularnie wskrzeszana to robi sie duzo lepsza. A field marshal z shieldguardem sprawia ze bardzo latwo je ochronic. Rozpiski nie ocenie bo wlaczenie 1-2 enigm zdecydowanie ja przebuduje.

Na 35pkt to jeden smutny m]usi być. Ogólnie najlepiej jest tak jedne oddział = jeden smutny podpięty pod niego

Perforatorzy to chyba najsmutniejszy z tych oddziałów na średniej podstawce. Pomyśl czy nie wolałbyś reciprocatorów mimo wszystko

Jbc to smutny, o którym pisze Dzuki to Enigma Foundry.

Riv dokładnie to miałem na myśli Btw też uważam ,że reciprocatorzy są lepsi od perforatorów.