Nieumarłych przygód kilka

Jeżeli chodzi o pSkarre to polecam swoją rozpę z WTC, jest naprawdę bardzo solidna, na samym turnieju wygrałem nią 3/3 gry i tak naprawdę ani razu nie miałem przez chwilę wrażenia, że mogę przegrać. Fabryka McThralli daje w moim mniemaniu możliwość walenia 15-tek w pysk po turze feata i daje tej rozpie staying power. Poza tym to mega to szybkie co wg. mnie jest kluczem pod Skarrą.

A z pHaley to bez Inflictorów nie da się zagrać gry jak równy z równym, ja to tak odczuwam. Trzeba chyba się pogodzić, że mamy tutaj dziurę i tyle. Zawsze można zagrać lepiej niż przeciwnik i te szanse jakoś wyrównać. Ja sam myślałem o pGoreshadzie, tylko problemem jest dość szybkie wyjęcie tego typa z B13 co wyłącza Stealtha.

Różnica między listą twoja i Trenta są Jacki (on ma Cankerworma) i bierzesz minimialny oddział raiderek i dodatkową krawcową. Nie wiem czy to są tylko drobnostki czy duża różnica. Za to co mnie interesuje dlaczego bierzecie obaj małe kucyki?

@kondziorno, na discountgaming jest niezły bałagan w listach. Według ichniej stronki gracz cryxu jedzie na madraku i gryzeldzie...

Od jakiegoś czasu już listy są tu http://wmh-wtc.com/

Dzięksy

Ja dużej kawalerii nie umiem obsługiwać. Grałem dwoma dużymi oddziałami pod 3Gorkiem w zeszłym roku i spisywały się bardzo dobrze, ale głównie przez mockery. Jak grałem Skarre to zauważyłem, że nawet jak mam trzech kawalerzystów to bardzo rzadko uda mi się zaszarżować wszystkimi trzema, z reguły tylko dwoma. A w Skarre chodzi o moment wbicia się w przeciwnika moim zdaniem. Te trzy punkty to oddział McThralli

Heja.

Kilka razy zabierałem się do pisania czegoś o MK III i za każdym razem kończy się rantem i płaczem. I dlatego chciałbym w jakiś bardziej elokwentny sposób opisać to jak widzę Cryx i granie Cryxem. Zacznijmy od tego jak zapatrywałem się na nową edycję, a były to całkiem optymistyczne przemyślenia. Oczywistym był fakt, ze sporo rzeczy we frakcji to były samograjki wiec nerfy najlepszego oddziału w grze były do przewidzenia (chociaż czasem potrzeba było aż 3 Bane Knightów, żeby zabić kolosa, SKANDAL!), fajne zmiany spowodowałyby, że zaczęto by grać innymi oddziałami jak ogruni, rev crew, ciezkie koniki, bane thralle etc. etc. No niestety kiedy zaczęły spływać leaki i announce wszystko zaczęło wyglądać, no cóż... każdy wie jak. Większość nerfów zniszczyła modele do stopnia nieużywalności.

[edit tu wywaliłem kilo soli, czyli ścianę tekstu]

Lubię te frakcje, lubię jej klimat i za dużo w nią zainwestowałem, żeby teraz to odkładać. Dlatego szukam inspiracji, czy ktoś widzi jakos granie tą frakcją? Naszymi zapomnianymi casterami? Co ma sens? Na które releasy czekacie?

mysle ze bardzo przesadzasz. Fakt, bane'y czekaja az ktos ich odkryje na nowo (CID tu moze cos zmienic) ale reszta ma sie dobrze.
Na dowod wystarczy wygrana cryxu na steam stormie V ( pDenny ghost fleet + coven) jak i moje 4. miejsce gdize tez przegralem tylko ze zwyciezca, tez wzialem pdenny ghost fleet i coven.
Raiderki sa fajne, BE jest fajny, soulhunterzy nic nie stracili. Z rzeczy ktore sa zbyt mocne to na 100% ghost fleet - pewnie ze sa kontry ale wygrywaja kolo 70-80% pola.
Tak wiec zapomnij o MK2 i zacznij grac po prostu jesli szukasz pomocy i porad to zapraszam do dyskusji na fb lub na pw

pDenny ghostfleet, coven i skarra... i? i koniec, to nie tylko ma pełno kontr, to dodatkowo ma słabą gre z Cyrklem i żadnej gry z Cygnarem.

Tylko, że dalej nie zwalczasz moich wątpliwości co do tego, że większość rzeczy jest po prostu niegrywalna.

Postaram się, żeby ostatni raz, ale wspomnę MKII, w poprzedniej edycji mogłem zagrać praktycznie każdym oddziałem, pamiętam, że ludzie testowali wszystko i oczywiście były oczywiste wybory (BK, Skarra, eLich) ale pamieam, że ludzie grali morty, terminusem, denegrami, 3gorkiem i ofc, że był garbage tier (venetrax, gorek 1 i 2), tylko, że tego nie było dużo. Grało sie różnymi oddziałami, ja osobiście lubiłem bane thralli, bile thralle były ważne, raiderki i koniki wymiatały pod skarrą, wiczki brało się w każdej rozpie ze względu na babcie, ciężkie konie miały sens z 3cim gorkiem, bleckbejni byli nieźli.

Chodzi mi o to, że ucieli za dużo, nie zagrasz juz wszystkim, ani BK ani BW nie dojdą do combatu jeżeli nie skupisz sie na pomaganiu im stealthem, albo chmurkami, a nawet jak dojdą... mat 6.

Nie podoba mi się ten cryx po prostu :/ granie spamem raiderek nie jest czymś po co się wchodziło w ta frakcje, to była fajna odskocznia i super klimatyczne było to, że tak fajnie grały pod skarrą, ale... Ja jak i wielu ludzi chciał grac undeadami. Mało osób wspomina to, że jednak było troche abo i terroroów w cryxie, a undead miał bonus tego, że się nie bał, dziś nie daje prawie nic..

Im więcej myśle o tym co z tą frakcją zrobili... przykre to.

A tak się zapytam co z pary pdenny i Coven gra na dużego arma? Takiego jak khador na jacach czy dwa kolosy? Druga kwestia to parking ghost fleeta na cygnar z ostatniego podsumowania tygodnia wynika że denny1 sobie nie radzi:-(

Yaro - ja akurat rozumiem Krissosa - w obecnej edycji nasza glowna topowa piechota sa Raiderki ktore powoduja ze reszta idzie na dalszy tor, chyba ze gramy na tierach.
W stosunku do poprzedniej edycji nasza nieumarla piechota i kawaleria zostala skutecznie wykastrowana na rzecz kobiet z rogami i pejczami. Soul hunterzy stracili w stosunku do poprzedniej edycji glownie poprzez utrate incorpa od Darragha oraz jeden punkt pancerza. Porownujac do poprzedniej edycji to spadlismy i to mocno choc widac ze meta powoli sie zaczyna stabilizowac wiec mozna bedize kombinowac jakies skuteczne kontry + zobaczymy jak bedize wygladala gra na SR2017.

@Necro - pDenny z duzym armem poza PoM'em nigdy raczej nie miala klopotu. Ghost fleet ma ta wade ze jak przeciwnik jest Ci wstanie mordowac piechote wiaderkami to potem nie ma po prostu co wracac.

chlopaki nie bede was przekonywal. szkoda moich nerwow. na slowacji widac wystarczylo. a chcialbym zauwazyc iz jest to turniej gdzie powyzej 50% pola to gracze wtc

To przy okazji może pokusisz się o mała relację z turnieju ?

Moge ale na pewno nie dzis.

Ten CID wygląda jakby miał pomóc, chyba jednak cryx nie cisnął tak dobrze