Shonsu napisał(a):Myślę że bardziej system w kraju zabija niemożność grania w ogóle bo nie ma się figurek?
Nie martw się - zawsze kupuję jak patriota najpierw w Polsce.

Spoiler: będzie długo rozpisane, ale chciałbym byś widział Ty (jak i inni czytający) jak to w rzeczywistości wygląda
Normalnie działa teraz to tak (wszystkie liczby są zaokrąglone dla łatwości przekazu):
Sklep zgłasza zapotrzebowanie, że potrzebuje 10 menoth archonów do dystrybutora na 3-4 miesiące przed premierą modelu. Dystrybutor zbiera zamówienia z 10 sklepów i wyszło im, że potrzebują 100 archonów, więc wysyłają info do Privateer Pressa na dwa miesiące przed premierą. PP zajmuje wyprodukowanie tego załóżmy miesiąc. Potem śle do dystrybutora, który rozsyła to do swoich 10 sklepów. Jest ładna premiera, publikują zasady i okazuje się, że 10 graczy, którzy wzięli po jednej sztuce Archona chcą mieć po 2, bo są tak dobre i... wszystko się kładzie w tym momencie. Sklepy piszą do dystrybutora, że chcą po 10 kolejnych archonów, a dystrybutor ich nie ma, bo zamówił 105 sztuk (5 sztuk w zapasie), bo nie chce dopłacać do całego interesu. Na miejscu tych 100 archonów, które zamówili mają już 100 pudełek Primal Archonów, które ludzie zamówili w kolejnym miesiącu i dystrybutor nie chce zaryzykować żeby wziąć 200 pudełek primal Archonów, bo co jeżeli sklepy nie będą tego chciały, bo Musza powiedział w swoim podcaście, że są słabe?
Z takimi problemami boryka się cała branża gier w Ameryce. Nawet w Polsce mamy taki przypadek. Portal Games wyprodukował reedycję Mage Knighta. Robili research, pytali się sklepów ile mają będą chcieli zamówić, sklepy zamówiły, wysłali zamówienie do Chin. Ruszają przedsprzedaże gry za 500+ zł na polskim rynku i... Przedsprzedaż jak ruszyła w piątek o 15stej to w poniedziałek o 8mej musieli ją zamknąć, bo wyprzedali wszystkie kopie... Print run na poziomie 500-1500 kopii. Gra, która była dostępna w Polsce już kilka lat wcześniej, reedycja, badanie rynku zrobione, a ludzie się obudzili na chwilę przed, że to jest coś czego w życiu potrzebują.
No to Portal chce zarobić, pisze do drukarni w Chinach i... druk możliwy dopiero w drugiej połowie roku, bo mają już ustawioną kolejkę produkcyjną na najbliższe kilka miesięcy
I pytanie jest... kto tutaj nawalił? Portal, że wydrukował za mało pudełek? No chyba nie, bo nie będą drukować 3000 pudełek, ale z drugiej strony jakby wydrukował 3000, a sprzedało 500 to nikt by na to nie patrzył. Firma by popłynęła. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że trzeba postąpić tak jak postąpił Portal i czy jest on winny temu, że ludzie chcieli kupić więcej? Nie da się porządnie odpowiedzieć na takie pytanie, bo ludzie mają dostępnych masę innych gier i mogą kupić lub nie. W przypadku Portalu mówimy o wydawcy, który działa 20 lat na rynku i chyba ogarnia jak się gra w te klocki.
Więc teraz pytanie: dlaczego nie ma figurek? Bo sklepy nie dają w jasny sposób znać swoim dystrybutorom ile kopii chcą

I to nie tylko PP, bo takich firm jest więcej w branży gamingowej.
Ktoś zaraz wyskoczy, że GW daje radę. No daje, bo sporą część magazynów ma w Europie. Nie wiem czy produkcję nadal też. Więc z punktu widzenia Europejczyka mamy łatwiej

Jeżeli chodzi o metale to dostępność od PP jest bardzo dobra. Problemem są modele żywiczne, które są robione w USA, bo:
- przez pewien czas nie produkowali na najwyższych obrotach
- dystrybucja w USA nie działa
- koszty transportu z USA do Europy są drogie lub długie.
Nikt nie lubi dopłacać do interesu i taka jest prawda

Dlatego w Polsce wszystkie modele są sprzedawane po minimalnej marży z mega długim okresem oczekiwania
Shonsu napisał(a):P.S.
Po brexicie z umową będą mogli formalnie zacząć negocjacje umowy handlowej i będą mieli na to jeszcze 2-3 lata okresu przejsciowego tak jakby UK była we wspolnym rynku. Teraz tego nie mogą robić bo UK jest w UE. Na tym polega problem no-deal.
Oczywiście po wyborach w UK może się też okazać ze brexit nigdy nie nastąpi i problemu nie będzie.

Tak naprawdę to nic nie wiadomo co będzie po Brexicie

Bo co z tego, że może jakieś umowy zostaną zachowane jak np. funt pójdzie do góry znacząco?

Na chwilę to wszystko są spekulacje i ciężko coś na 100% potwierdzić.