WARMACHINA

U nas niestety też się nie uda rozegrać.

Mogłem grać tylko do niedzieli, a doktorowi pasował kolejny weekend.

Dzięki Cyel za kolejną ligę. Udało się wciągnąć sporo osób i rozegrać fajne gry. Pod tym względem 2020 to całkiem udany rok

Dzięki za ligę. Świetnie się bawiłem. Niestety dodatkowa runda wypadła w okresie najbardziej napiętym u mnie w pracy i nie miałem szans jej rozegrać

Z niecierpliwością czekam na kolejną ligę (mam nadziejęe zacznie się od początku lutego - zmuszono mnie do wykorzystania zaległego urlopu, więc mam cały miesiąc wolny ).

PS. Ponieważ to ja nie mogłem w terminie rozegrać gry poddaję ją walkowerem.

Wygrał Chomik: 1CP, 30AP - CK
Przegral Cyel: 1CP, 20AP

Rahera vs Kreoss1
Gra troszke głupia, bo zasadniczo nie mam super mądrych opcji na równorzędną gre gdzie w mojej armii poza kharybdisem wszystko się wywraca.
Planem było doczekać do tury feata, możliwie po drodze wykrwawiając Cyela, i liczyć na szanse na CK z kharybdisa.

Wiec pobiegalismy sobie, ja w 1 turze dos talem jakichs idrian w zasięgi, więc ze 2ch padło.
cyel w swojej turze postrzelal, poustawiał się, i coś tam poranił ale niewiele.

W mojej drugiej turze sprobowalem zafeatowac zeby zabic co wlezie, wiec spadlo kolejnych 3 idrian, 1/3 redeemera, caly reckoner, prawie dez, blindowalem 2ch initiateow, i nie trafilem zadnego z 4 atakow w mnicha
Cyel w nagrode rozstrzelal mi co mogl, stracilem slayera, gormana, severa, jedna babeczke z trojcy pirackiej, i 2/3 kharybdisa - ale zostal mi cortex i raczka.

W mojej turze jedyna sensowna opcja to podejsc do castera kharybdisem z manifest destiny, po tym jak Rahera wyczysci mu przejscie, i liczyc ze go zabije - i zabilem. Bo szczesliwie Cyel postanowil grzecznie zuzyc focusy na bicie slayera (nomen omen bardzo niefortunne 3 pierwsze ataki ktore ledwo oskrobaly pancerz z jego strony)

Dzieki za lige, bylo milo

Bardzo fajna gra, Archon-free, co dla mnie szczególnie na plus

Wiadomo kiedy będzie następna linia?

Dzięki za gierki i Cyel za zajmowanie się organizacją. Mam nadzieję, że następna liga już niedługo.

Pewnie zrobimy sobie z miesiąc przerwy, jak ostatnio.

Chciałbym następną ligę zrobić w formacie "historic", dostępne tylko modele z mk1. Nostalgiczna wycieczka w przeszłość WMki

No CoC for me?

Popatrz na to z innej strony - żadnych Oblivionów i Riot Questów

Najs, znowu coś ciekawego i nowego

dzieki za lige. Co do kolejnej przemysl to - wycinasz bardzo wiele modeli i tez graczy, bo troche zbyt idace obostrzenie. Rozumiem ze nie pasuja ci Archeony i modele z Riot quest ale wydaje mi sie ze nie tedy droga. jak sie juz przemoglem do grania w necie i brawl machine to cisniesz i chcesz sciac ilosc graczy

Gramy bez figurek więc jak komuś nie pasowałaby jego armia pod format (np. CoC, Crucible, Grymkiny, Infernale i wiele modeli z innych armii) to może zagrać inną. Teoretycznie.
Ale racja z tym że pewnie mniej osób byłoby chętnych wziąć udział.

To moze cos pomieszac np. z banowaniem list przeciwnikowi czy cos - powiem szczerze ze moje 2 armie czasow mk1 nie pamietaja (tzn. ros niby tak ale szukac ktore modele wtedy byly faktycznie w ksiazce, grymkiny odpadaja).
Co do Twojego argumentu Kysiek to powiem szczerze ze z mojej perspektywy jest to ze niby moge grac inna armia, ale jednak wole grac swoja jakimis mniej oczywistymi modelami niz armia ktora zagralbym np. 4 gry i nigdy do niej nei wroce.

Co do modyfikacji to rozważyłbym zmianę formatu turniejowego.

Mi osobiście przychodzą do głowy dwa pomysły: Single Elimination (na początku losowanie graczy, potem wygrany przechodzi dalej) albo drużynówka.