WARMACHINA

Nie ogarniam tych jankesow, zamiast wydać kolejną edycję zasad to pchają milion solosów, jakby ich było teraz mało.

PP wydaje te modele glownie do RQ, do warmachiny sa tylko dodatkiem, na ktory mozna sie skusic, ale nie trzeba ;p na razie to nie jest najlepszy czas na zapowiadanie nowej edycji itp, na bank nad tym mysla, ale nie sadze, zeby chcieli rywalizowac z COVIDem albo z GW i 9 edycja wh40k.

zacznijmy od tego ze zapowiedzenie nowej edycji zamrozi sprzedaz jakichkolwiek modeli do wmki. Wiec to trzeba przeprowadzic nagle.

GW jakoś sobie radzi z covidem, 40k poszybuje w kosmos z nową ed. PP spokojnie mogłoby wjechać z mk4 na jesieni. Takie moje pobożne życzenie

Nie pchają solosów bo RQ to nie są docelowo wydania do WM tylko bonus.

PP a GW to zupełnie inna skala, dla GW wydać nowa edycje to nic, tyle co peirdnąć, ogłosić starter i mają presale obłożóne zanim je otworzą. PP To droga przez męke gigantyczny wisiłek garstki testerów i developerów żeby właśnie rzucić to z dnia na dzień i od trolli słyszeć "3 years of playtesting hehe". Cięzki temat zwłaszcza że sama gra w zasadach jest po prostu ok.

A mnie się wydaje że PP to druga po GW stajnia na świecie. Raz na kilka lat wypadałoby odświeżyć system, bo o ile podstawowe zasady sa jak piszesz ok, to nie gra się podstawowymi zasadami tylko milionem zasad specjalnych. A tutaj już nie jest btak pięknie.
EDIT: no ale nie ważne, bo to nie jest temat o tym. Nie będę robił więcej spamu

Mnie się wydaje że robią to w garażu i na każdy nowy większy release musza robić Kickstartera GW jest pierwsze a potem jest przepaść i potem dopeiro drobniczka.

PP moze byc i chyba jest na drugim miejscu. jednak nadal nie moga sobie pozwolic na zamrozenie sprzedazy i pozbawic sie dochodow. A odswieza, to mysle ze jest wiecej niz pewne, tylko nie moga oglosic i przez 4-5 miesiecy z tym czekac. Przyklad - malifaux ktore po prostu wymarlo w momencie gdy poszedl przeciek o nowej edycji.

Amen. Czekam na Karli do Cygnaru

A ja sie raczej nie spodziewalbym nowej edycji wczesniej niz koniec 2021 czy 2022 nawet jesli w ogole. Byl teraz keynote który zahaczał o większość rzeczy do przyszlorocznego L&L. Dodatkowo wydają w tym roku nowy system + startuja z nowym sezonem RQ + wraca IKRPG. Z ostatnich doniesien wynikało że jest ich tam góra ze 30 osób - ciekawe kiedy oni mieliby to robić. A mam nadzieje, acz może głupi jestem, że jednak czegoś się nauczyli na błędach i nie bedzie powtórki z wydania MK3

Musieliby uprościć grę. był fajny artykuł na Knights Machine w tamcie MK IV (co zrobić by nie stracić grywalności a uprościć grę). Nie ze wszystkim się zgadzałem ale dużo dobrych myśli.

Zgadzam się z Kevinem - nie wczesniej niż 2021 pewnie.

Jakby nie przelewali naszej kasy na bandytów z BLM to mogliby stworzyć nowe etaty albo chociaż zapłacić dodatkowym testerom. :p

Nie będę się rozczulał nad ich "wysiłkiem" bo sowicie za to płacimy (a testy i tak częściowo przerzucili na graczy cidami) ale żeby powiedzieć coś dobrego o PP to odświezyłem sobie kontakt z GW i mam nadzieję że PP nie pójdzie w te standardy bo to byłby dramat. Warhammery to fastfood i tylko dlatego im to wychodzi - nie mamy za dużych oczekiwań byle dajnie się pykało. PP ma na pewno ambitniejszy system a zaletą cida czy nawet warrooma (gw dopiero ma pokazać army buildera... o którym nic konkretnego nie powiedzieli poza tym że będzie na abonament.... ) jest to że mozna na spokojnie modyfikować zasady bez śpieszenia się z nową edycją. I oby utrzymali poziom bo po akcji z BLM miałem ochotę puścić modele ebayem.

Sorry za offtop.

ja tylko czekam, aż dystrybucja na Europę nie będzie wielką kpiną bo zapowiadają nowe rzeczy a starych nie da się kupić jak np. takiej feory4

Qc - no to zdecyduj się bo "gigantyczny wysiłek garstki testerów" brzmiał jakby jednak przydała im się większa grupa a na zasady nie raz narzekałeś.

A co do komentarza o BLM to co byś chciał ocenzurować konkretnie - to że nie podoba mi się jak PP zamiast po prostu robić fajną grę zajmuje się polityką za nasze pieniądze (podwyżki jakiś czas temu były i pewnie znowu będą - wszystkie te "święte" firmy robią to na koszt klienta) czy to że nazwałem ludzi podpalających budynki, bijących sklepikarzy, okradających sklepy i wykrzykujących rasistowskie hasła "bandytami"?

Jak mówię - sorry za offtop ale odnosiłem się do poruszonych wcześniej kwestii z czym to co powiedziałem ma związek. A politykować zaczęło PP - w newsach zresztą, więc to niezłe podforum na taki komentarz...